REKLAMA
GPW

Czy złotego czeka katastrofa?

Piotr Lonczak2014-05-07 13:21
publikacja
2014-05-07 13:21
Czy złotego czeka katastrofa?
Czy złotego czeka katastrofa?
fot. Thinkstock / / Thinkstock

Kryzys ukraiński do tej pory nie zdołał zaszkodzić złotemu. Fundamenty polskiej waluty są stabilne, a spekulowanie o możliwej katastrofie ma wątpliwe uzasadnienie.

Od początku ukraińskiego kryzysu politycznego – czyli od listopada 2013 roku – złoty zdrożał wobec dolara i symbolicznie stracił w relacji do euro. Kurs USD/PLN jest obecnie niższy o 2,1%, a kurs EUR/PLN jest wyższy o zaledwie 0,3% w stosunku do początku niepokojów za naszą wschodnią granicą.

Postawa złotego wyróżnia się na tle walut regionu – węgierski forint jest słabszy do euro o około 3,8% a do dolara o około 1,3%. Zdecydowanie mocniej staniała czeska korona – odpowiednio o 6,4% i 3,8%. Jest to jednak wynik interwencji banku centralnego, której celem było osłabienie krajowej waluty.

Fatalnie wypadają waluty krajów zaangażowanych w konflikt. Dolar i euro w relacji do ukraińskiej hrywny zdrożały o ponad 40%. Także rosyjski rubel wygląda bardzo źle – waluta straciła ponad 10% w relacji do euro i dolara.

Złoty ostoją spokoju

Zmienność na rynku walutowym jest obecnie bardzo niska. Taka sytuacja nasuwa analogie sprzed kryzysu z lat 2008-2009, kiedy po okresie spokoju przyszła silna zmienność, która wstrząsnęła rynkami finansowymi i rozpoczęła spadki polskiej waluty.

Obecnie sytuacja jest jedna zdecydowanie inna. W tamtym okresie złoty notował rekordowo silny kurs w relacji do wszystkich najważniejszych walut. Teraz z kolei kurs polskiej waluty jest znacznie słabszy niż w wtedy. To sprawia, że polska waluta nie będzie mogła dramatycznie spadać z historycznych szczytów, bo po prostu nie zdołała ich osiągnąć.

Najniższe w historii stopy procentowe w naszym kraju to kolejny argument na rzecz złotego. Brak inflacji oznacza, że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie skłonna do szybkiego podnoszenia ceny pieniądza, a nowy konsensus przesuwa pierwsze podwyżki na 2015 rok. To oznacza, że polskie władze monetarne w razie problemów złotego mają narzędzie, którego mogą użyć bez niebezpieczeństwa dla gospodarki – wzrost stóp procentowych działa w kierunku umocnienia waluty.

Trzeci argument na rzecz złotego to postawa obligacji, które od początku roku konsekwentnie drożeją. Polski dług mimo olbrzymiego kryzysu tuż za wschodnią granicą nie tylko nie traci na wartości, lecz konsekwentnie drożeje, co dowodzi zaufania inwestorów do naszego kraju. Niezależnie od oceny reformy emerytalnej, która stworzyła nową rzeczywistość na rynku polskich obligacji, zachowanie rynku długu nie daje żadnych powodów, aby niepokoić się o przyszłość polskiej waluty.

Niedźwiedzie skaczą z okien

Rynkowa maksyma dotycząca zmienności mówi, że byki wchodzą po schodach, a niedźwiedzie skaczą z okien. To znajduje odbicie w zachowaniu zmienności, która jest niska w czasie hossy i bardzo wysoka w czasie kryzysów.

Niemniej niezależnie od kierunku ukraińskiego kryzysu, a także postawy światowej gospodarki (która ostatnio wypada dosyć kiepsko) naszego kraju nie czeka kryzys walutowy. W ostatnich latach wypracowaliśmy sobie pozycję, która zabezpiecza nasz rynek finansowy, a zainteresowanie agresywnych spekulantów przesuwa w kierunku innych krajów.



Piotr Lonczak
Analityk Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl

Źródło:

Do pobrania

RplotpngRplotpng
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~ośmiornica
Powiedzcie mi, jeden z drugim, buraki, czy macie aż tak smutne życia, że jedyną dla was rozrywką jest udawanie ekspertów na forach i obrażanie autorów? Nie rozumiem, po co tu wchodzicie, jeśli uważacie autora za ignoranta. Przecież on was tu nie woła. Nie wyskakuje wam tez nagle na ekranie niczym reklamy w tv. Żeby to przeczytać,Powiedzcie mi, jeden z drugim, buraki, czy macie aż tak smutne życia, że jedyną dla was rozrywką jest udawanie ekspertów na forach i obrażanie autorów? Nie rozumiem, po co tu wchodzicie, jeśli uważacie autora za ignoranta. Przecież on was tu nie woła. Nie wyskakuje wam tez nagle na ekranie niczym reklamy w tv. Żeby to przeczytać, musicie świadomie tu wejść. Co wami kieruje? Lepiej się czujecie, jak napiszecie, że autor jest młody, głupi, brzydki i ma grubą żonę? Przez to, że to nędzne społeczeństwo w jakichś 70% składa się z takich ja wy, ten kraj nigdy nie będzie odnosił sukcesów, a obywatele nigdy nie będą szanowani. Brzydzę się wami, tłumoki.
~pucybut z ws
w którą stronę to tylko u GS wiedzą, n arazie im na rękę ten kurs bo za pln dostają coraz więcej zielonych śmieci, a o to chodzi, żeby bez rozgłosu ściągnąć z rynku usd. Bo i euro i usd i pln to są tylko zadrukowane papierki dla ludzi, a prawdziwa forsa przepływa powoli do Azji, tylko tam mają szacunek do tysiącletnich tradycji.
~viking
Ok niech Lonczak pisze te bzdury dalej, ciemni ludzie uwierza nawet w to ze pln moze zastapic usd,i byc swiatowa,waluta,ale niech zmieni to zdjecie gdzie zgred z buzka bobaska robi glupia mine
~dr.Dyzma
Już wiem czemu grupa Allegr pozbywa się bankiera.
~wbrew
wbrew tej hipnotyzującej analizie pocisnąłem futures na dolara w okolicy kursu 3,01. poprawiłem paroma krótkimi "indeksami" usraelskimi i czekamy na koniec tej całej nadętej piramidki.
~ziutek
ja raczej nie zgadzam sie z teza o wiekszym potencjale pln do umocnienia , gdyby tak bylo to pretekstow do tego bylo bez liku , od poltora roku tred boczny i na zlotym i na gpw
~ron
odstosunkuj sie palancie od faceta, ktory napisal prawdę, w przeciwienstwie do twoich chorych pretensji
~silesius
Generalnie zgadzam się z tezą, że złoty ma dużo większy potencjał umocnienia niż spadku, ale mam jedną uwagę, podnoszenie stóp przez RPP powoduje umocnienie złotego, gdyż zagranicznemu kapitałowi spekulacyjnemu bardziej opłaca się kupować złotówki i lokować je na polskich depozytach bankowych i obligacjach.Generalnie zgadzam się z tezą, że złoty ma dużo większy potencjał umocnienia niż spadku, ale mam jedną uwagę, podnoszenie stóp przez RPP powoduje umocnienie złotego, gdyż zagranicznemu kapitałowi spekulacyjnemu bardziej opłaca się kupować złotówki i lokować je na polskich depozytach bankowych i obligacjach.

pozdrawiam
~edda
Nie zgodzę się że w 2008 ten chłopczyna Piotruś L. (analityk) za czymś optował, był w tedy chyba w podstawówce, więc nie sprzedawał tych bzdur publicznie, proponuję Piotrusiowi pilnie się uczyć bo matura już za rok
~sailor
trafiony - zatopiony :) celne uwagi tylko co z tego ? jak autor nie weżmie sobie tego do głowy a o wyciąganiu logicznych wniosków z takiego komentarza nie mam mowy

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki