REKLAMA

Czy nowa Syrena podbije serca polskich kierowców

2014-08-23 13:24
publikacja
2014-08-23 13:24
Czy nowa Syrena podbije serca polskich kierowców
Czy nowa Syrena podbije serca polskich kierowców
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER / / EastNews

Kiedyś królowała na polskich drogach, teraz jest pomysł, by powróciła i podbiła serca kierowców. Grupa zapaleńców z mieszkającym w Kanadzie Arkadiuszem Kamińskim na czele chce wskrzesić legendę polskich szos - Syrenę. Pierwszy egzemplarz prawdopodobnie zostanie zaprezentowany na początku przyszłego roku.

Źródło: EastNewsSyrenka - niegdyś popularne auto, dziś zabytek


Dyrektor firmy, która podjęła się próby reanimacji Syreny, Zbigniew Gryglas zapewnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że Nowa Syrena będzie nowoczesnym pojazdem, który zarazem będzie nawiązywał do tradycji. Ma to być auto tworzone z myślą o wymagających klienatach - zapewnia dyrektor Gryglas. Starsi kierowcy na pewno odnajdą w Nowej Syrenie elementy samochodu produkowanego w PRLu, a młodych ma skusić wysokiej klasy wykończenie oraz nowoczesne rozwiązania technologiczne, między innymi jeden z modeli ma być wyposażony w elektryczny silnik.

Zbigniew Gryglas ma nadzieję, że Nowa Syrena będzie całkowicie polskim samochodem, a jej produkcja pobudzi polski sektor motoryzacyjny.

Eksperci bardzo przychylnie przyjmują pomysł wskrzeszenia Syreny. Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR uważa, że pomysł jest niezwykle ciekawy ale i też trudny do zrealizowania. Jego zdaniem, Nowa Syrena to "głęboka nisza" ale przy odpowiedniej promocji i zapewnieniu wysokiej jakości, samochód znajdzie amatorów.

Również dziennikarz Radiowej Trójki, Tomasz Gorazdowski zajmujący się motoryzacją uważa, że powrót Syreny na polskie drogi ma w sobie duży potencjał, przede wszystkim emocjonalny, oparty na legendzie. Przyznaje zarazem, że może to być za mało, dlatego jego zdaniem, samochód musi kusić niską ceną i wysoką jakością oraz liczyć na stworzenie się mody na Nową Syrenę.

Syrena była produkowana od 1957-1972 roku przez Fabrykę Samochodów Osobowych w Warszawie, a od 1972 do 1983 przez Fabrykę Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Wyprodukowano ponad 521 tysięcy egzemplarzy tych samochodów.


Informacyjna Agencja Radiowa IAR Witold Banach/tk


Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Kuba
Nie będę się mądrzył ale jestem fanem tej marki. Jaka była taka była ale miała coś w sobie. Miała dużo wad ale to przecież myśl konstrukcyjna z lat 50-tych. Miałem Syrenkę przez 10 lat jako hobby, 3 lata temu sprzedałem i do tej pory żałuję. Jeżeli będzie przystępna cena to na 100% kupię nową. Jeżeli ktoś nie czuje blusa to niech Nie będę się mądrzył ale jestem fanem tej marki. Jaka była taka była ale miała coś w sobie. Miała dużo wad ale to przecież myśl konstrukcyjna z lat 50-tych. Miałem Syrenkę przez 10 lat jako hobby, 3 lata temu sprzedałem i do tej pory żałuję. Jeżeli będzie przystępna cena to na 100% kupię nową. Jeżeli ktoś nie czuje blusa to niech nie pisze farmazonów tylko kupuje bmw, zakłada dres i robi drifty. Pozdrawiam .
~Berlinczyk
JESTEM ZA ABY W KONCU TEN SAMOCHOD ZACZETO PRODUKOWAC SERYJNIE !!!!!! KTO JEST ZA , TO PROSZE.....LAPKA W GORE !!!!!!
~Markus
Wszystkim rozkochanym w legendach polecam: http://www.newwarsaw.com/ - na dziś w obszarze marzeń, ale... :)
~motomaniak
Nie da się stworzyć nowego auta, które by nie miało "chorób wieku dziecięcego" czyli wad. Polacy nie maja własnej technologii , a cudzej nie dostaną. trzeba więc produkować swoje auta, awoja technologia przez lata aby miło jakość "Opla", i przez te lata ktos musi kupować te wadliwe, doskonalące się auta. Dlatego Nie da się stworzyć nowego auta, które by nie miało "chorób wieku dziecięcego" czyli wad. Polacy nie maja własnej technologii , a cudzej nie dostaną. trzeba więc produkować swoje auta, awoja technologia przez lata aby miło jakość "Opla", i przez te lata ktos musi kupować te wadliwe, doskonalące się auta. Dlatego nie ma szans na POLSKIE auto.
~Ja
Jak to mam mieć jakość opla to na wstępie dziękuję.
~sabi
Najwyższa pora ruszyć z własną produkcją...Polacy nie gęsi , swój honor mają a poza tym - Polak potrafi :-)Chętnie kupię,wspierając Polską markę jeśli rzeczywiście auto będzie na poziomie.Życzę powodzenia w realizacji.
~poziomica
Będzie na takim poziomie jak polskie koparki, łopaty, nożyce do blachy , piły spalinowe, i wszystko pozostałe, z taką polityką anty rozwojową to możemy tylko za roboli, za granicę jechać.
~pilny
Polacy nie gęsi..... gdyby Mikołaj Rej się nie wygłupiał to dziś wszyscy byśmy gadali po niemiecku i nie musiał bym się tego języka uczyć -na dziś uczę się niemieckiego i dodatkowo języka którym gada najwięcej ludzi na ziemi ---Chińskiego ,bo to przyszłość
~Tomasz
Moim zdaniem Syrena była znacznie lepszym rozwiązaniem od tzw. MALUCHA, oczywiście poza silnikiem i tylnym zawieszeniem, ale duże koła, chłodzenie silnika cieczą i co najlepsze napęd na przednie koła to coś wspaniałego w przypadku każdego auta i jaki komfort. Auto powstało bardzo dawno i tworzyło naszą historię, ale niestety u Nas Moim zdaniem Syrena była znacznie lepszym rozwiązaniem od tzw. MALUCHA, oczywiście poza silnikiem i tylnym zawieszeniem, ale duże koła, chłodzenie silnika cieczą i co najlepsze napęd na przednie koła to coś wspaniałego w przypadku każdego auta i jaki komfort. Auto powstało bardzo dawno i tworzyło naszą historię, ale niestety u Nas jak zwykle chodzi o zniszczenie wszystkiego i całej naszej gospodarki co dzięki zbrodniarzom z SOLIDARNOŚCI po wyborach w 89 udało się zrealizować, a dzisiaj dybiemy dla żydów z zachodu, a oni śmieją się z nas w biały dzień, ale może powrót tej marki zmieni coś w naszej gospodarce i przede wszystkim kulturze i mentalności Polaków, ale oczywiście tylko wtedy, kiedy to wspaniałe Auto produkowane będzie w Polsce, bo inna lokalizacja o niczym nie będzie świadczyła.
~Syrekowicz
Mam sentyment do Syrenki bowiem ojciec mój dwie zajeździł a ja byłem asystentem remontowym. Co do porównania z maluchem zgadzam się gdyby syrenka miała 4-suwowy silnik byłaby niebo lepsza od malucha ale komfortu ta tam nie było, te siedzenia przestawiane z dziurki do dziurki i wiele innych wad, które dawały w kość ale wtedy auta Mam sentyment do Syrenki bowiem ojciec mój dwie zajeździł a ja byłem asystentem remontowym. Co do porównania z maluchem zgadzam się gdyby syrenka miała 4-suwowy silnik byłaby niebo lepsza od malucha ale komfortu ta tam nie było, te siedzenia przestawiane z dziurki do dziurki i wiele innych wad, które dawały w kość ale wtedy auta nie były tak niezawodne jak dziś. Wiem tylko, że dało się nią zajechać nad Morze Czarne i z powrotem bez awarii i problemów i to w 4 osoby. Serce mi rosło jak widziałem Angoli restaurujących Syrenkę w programie Wheeler dealers.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki