Jeden z inwestorów sprzedał na rynku akcje spółki Vabun, których nie posiadał. I nie, nie chodzi o prekursora krótkiej sprzedaży na NewConnect, a realne zarzuty formułowane przez inną giełdową spółkę - MBF Group. Sprawą zajęła się prokuratura.


Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga zajęła się sprawą podejrzanych transakcji akcjami spółki Vabun. W dniu 26 stycznia 2018 roku MBF Group - główny akcjonariusz spółki - zawarł umowę sprzedaży 38 tysięcy akcji Vabun. Zgodnie z jej postanowieniami prawo własności do akcji przechodziłoby na kupującego w momencie zapłaty całkowitej ceny wszystkich akcji. Pieniądze jednak nie wpłynęły, w związku z czym umowa stała się nieważna w dniu 26 kwietnia 2018 roku ze skutkiem od dnia jej zawarcia.
Choć akcje teoretycznie nie zmieniły właściciela, historia tutaj się nie kończy. Kupujący bowiem, mimo iż nie wpłacił pieniędzy i nie zyskał prawa własności wspomnianych akcji, zdążył je w międzyczasie sprzedać na rynku NewConnect. Zdaniem MBF Group transakcja ta mogła doprowadzić do nadmiernego spadku kursu giełdowego spółki Vabun.
- Zarząd spółki wyraża opinię, że dysponowanie i obrót przez kupującego przedmiotowymi instrumentami finansowymi pozostaje nieuprawnione i zagrażać może pewności obrotu na rynku papierów wartościowych - czytamy w komunikacie. Warto także zauważyć, że debiut Vabun na rynku NewConnect miał miejsce 28 czerwca 2018 roku, a więc przeszło dwa miesiące po wygaśnięciu umowy. Mimo to niedoszły kupujący zdołał jakoś zarejestrować akcje, których nie był właścicielem, jako swoje. Warto jednak pamiętać, że prokuratura jest dopiero na etapie badania sprawy i do tej pory - za sprawą ESPI - znamy tylko relację jednej strony: MBF Group.
Czynności dochodzeniowo-śledcze prowadzone są przez Komendę Rejonową Policji Warszawa VII, Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją (syg. PGK-DŚ-5877/18/TK). Zarząd MBF Group poinformował, iż we wzmiankowanej sprawie przyznany ma status pokrzywdzonego. Decyzja o publikacji powyższej informacji zapadła z uwagi na fakt, iż potencjalnie może mieć ona wpływ na wycenę instrumentów finansowych emitenta notowanych w alternatywnym systemie obrotu.
Niezadowolenie inwestorów
Obecnie głównymi akcjonariuszami Vabun są wspomniane MBF Group (49,9 proc. udziału) oraz Radosław Majdan (32,7 proc.). Spółka zajmuje się produkcją kosmetyków firmowanych przez celebrytów: Radosława Majdana i Małgorzatę Rozenek. Ostatnio głośno było o niej, po tym jak Chanel wystosowało do firmy pismo, w którym żąda wycofania z rynku perfum Vabun for Lady No.5. Spółka po bardzo udanym czerwcowym debiucie na NewConnect, później zawodziła i obecnie notowana jest poniżej ceny emisyjnej.
Doniesienia o inwestorze sprzedającym akcje, których nie ma, także nie poprawiły rynkowych nastrojów. Akcje Vabun tanieją dziś (14.12) o przeszło 6 proc. Tanieją także - o 9,5 proc. - akcje MBF Group. Spółka zbliżyła się tym samym do swoich tegorocznych minimów, które wynoszą 82 grosze. Obecny kurs akcji MBF to 86 groszy.
Adam Torchała