REKLAMA

Chiny zarzucają Unii rynkową dyskryminację. Wspólnota odpowiada

2025-01-09 16:49
publikacja
2025-01-09 16:49

Zasady dotyczące możliwości udzielania subsydiów są dla wszystkich firm jednakowe, niezależnie od narodowości - oświadczyła w czwartek rzeczniczka Komisji Europejskiej w odpowiedzi na zarzuty Chin o to, że ich produkty są traktowane w eksporcie do UE gorzej, niż towary z innych krajów trzecich.

Chiny zarzucają Unii rynkową dyskryminację. Wspólnota odpowiada
Chiny zarzucają Unii rynkową dyskryminację. Wspólnota odpowiada
/ Unia Europejska

Ministerstwo Handlu ChRL opublikowało w czwartek wyniki dochodzenia, poświęconego unijnemu rozporządzeniu o subsydiach zagranicznych. Chodzi o obowiązujące od lipca 2023 r. przepisy, na mocy których fuzje, przejęcia i przetargi publiczne z udziałem przedsiębiorstw z krajów trzecich, podlegają kontroli pod względem niedozwolonej pomocy publicznej. Rozporządzenie ma wyrównywać zasady konkurencyjności pomiędzy firmami spoza UE a unijnymi, które z racji istnienia jednolitego rynku, podlegają rygorystycznym zasadom dotyczącym możliwości udzielania pomocy publicznej przedsiębiorstwom.

W ocenie chińskiego resortu, rozporządzenie o subsydiach zagranicznych jest "wdrażane selektywnie". Według chińskiego resortu KE rozpoczęła szczegółowe dochodzenia wyłącznie w odniesieniu do chińskich firm uczestniczących w zamówieniach publicznych, a także przeprowadziła niespodziewane inspekcje w chińskich firmach. Jak poinformowało Ministerstwo Handlu, oznacza to, że "produkty chińskie są traktowane w procesie eksportu do UE gorzej, niż produkty z krajów trzecich".

Odnosząc się do zarzutów chińskiego resortu, rzeczniczka KE Lea Zuber powiedziała w czwartek, że co do zasady regulacja wyrównuje szanse między przedsiębiorstwami w państwach członkowskich i spoza nich. Jak tłumaczyła, KE chce zaradzić wszelkim zakłóceniom na jednolitym rynku, wynikającym z subsydiów przyznawanych przez rządy państw spoza UE.

"Zasady obowiązują we wszystkich przedsiębiorstwach, niezależnie od kraju siedziby głównej i narodowości" - zaznaczyła rzeczniczka.

Przekonywała, że zasady mają jednakowe zastosowanie. "W Europie obowiązują bardzo rozbudowane i skomplikowane przepisy regulujące kwestie pomocy państwa. Zasadniczo mamy więc ten sam system, który obowiązuje zarówno w kraju, jak i poza UE" - dodała Zuber.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (9)

dodaj komentarz
endes
Taaa… jak Chiny nałożą tez kolosalne cła to cienko bedzie piszczeć EU!
meridol
Chiny sa krajem eksportowym, zawsze wychodzili na minus jeżeli chodzi o wojny handlowe. Nie wiem czemu ktoś z Europy (jak jesteś z Europy) chciałby aby to EU cienko piszczało, przecież Polska jest w tej EU, to my też byśmy piszczeli (jak jesteś Polakiem).
sajetan odpowiada meridol
W Chinach produkuje się prawie wszystko, w Europie już prawnie nic... jak myślisz kto sobie lepiej poradzi bez wymiany towarowej ? Nie mówiąc że UE dla Chin to tylko 20% eksportu
sajetan odpowiada sajetan
Ich nadwyżka eksportowa jest prawie 2 razy większa niż import UE
meridol odpowiada sajetan
Nie powiedziałbym że 20% to mało, bardzo by mnie zabolało gdybym zaczął zarabiać o tyle procent mniej. No i przecież te 20% nie zaczęłyby importować inne kraje spoza UE, więc co oni by z tym zrobili to ja nie wiem.
ndie odpowiada (usunięty)
Taaaa. Tak samo mieliśmy sczeznąć bez ruskiej ropy i gazu.
mknowak odpowiada ndie
Ropa to trochę inny produkt prostszy.... co innego zastąpić produkt bazowy innym produktem bazowym a co innego produkty przetworzone zastąpić. UE by miała problem ale może by się obudziła.....

Powiązane: UE kontra Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki