Chińscy statystycy opublikowali lepsze dane makro za I kwartał i marzec, niż spodziewali się analitycy. Ożywieniu gospodarczemu towarzyszył silny wzrost zadłużenia.


W I kwartale PKB Chin wzrósł o 4,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku - podali tamtejsi statystycy. Wynik okazał się wyższy od mediany prognoz analityków, którzy przewidywali 4-proc. odbicie. Dynamika wzrostu była najwyższa od roku.


W obliczu licznych szoków zaburzających procesy gospodarcze w ostatnich trzech latach na znaczeniu zyskują porównania w stosunku do poprzedniego okresu. W ujęciu kwartał do kwartału PKB odbił o 2,2 proc. Co więcej zrewidowane zostały statystyki za miniony rok. W efekcie w IV kwartale dynamika wzrostu miała sięgnąć 0,6 proc., a nie 0, jak raportowano przed trzema miesiącami. Liczby te będą jeszcze kilkukrotnie rewidowane.


W tym kontekście nie sposób nie wspomnieć wątpliwości dotyczących wiarygodności prezentowanych przez chińskich statystyków danych. Mimo że to dynamika wzrostu PKB jest uważana na świecie za podstawowy wskaźnik makroekonomiczny, to aby ocenić kondycję gospodarczą Chin, analitycy zazwyczaj sięgają do innych liczb, zdając sobie sprawę z tego, że główna miara jest narzędziem propagandy i podlega różnego rodzaju manipulacjom – sztucznemu pobudzaniu aktywności, zaniżaniu deflatora czy ordynarnym fałszerstwom.
Eksperci z China Beige Book, organizacji zbierającej i publikującej dane niezależnie od Pekinu, krótko i ostro ocenili najnowsze oficjalne szacunki: "kompletna fikcja". Wcześniej wskazywali, że ich badania potwierdzają odbicie w porównaniu do końca ubiegłego roku, ale absolutnie nie potwierdzają dodatniej dynamiki rocznej aktywności gospodarczej. Oficjalny odczyt podważali również przed trzema miesiącami, wyjaśniając, że w obliczu koronawirusowych lockdownów, masowych kwarantann i testów oraz fali zakażeń niemożliwym było utrzymanie PKB w IV kwartale na poziomie z III kwartału, gdy aktywność nie była tak ostro krępowana. Dzisiejsza rewizja wskaźnika za ten okres w górę (do wspomnianych 0,6 proc. kdk) brzmi więc jeszcze bardziej abstrakcyjnie.
Z racji na udowodnione manipulacje deflatorem (miara zmiany cen w gospodarce) tradycyjnie warto zerknąć na dane nominalne. W tym ujęciu PKB urósł o 5 proc. do 28,5 bln juanów. Dość powolny wzrost przełożył się na spory skok wskaźników zadłużenia. Zobowiązania z tytułu AFRE - "zagregowanego finansowania realnej gospodarki" (kiedyś TSF - total social financing), najszerszej miary zadłużenia publikowanej przez bank centralny – wzrosły do przeszło 293 proc. PKB wobec ponad 284 proc. PKB rok wcześniej. W ostatnich 6 latach - czyli okresie, dla którego istnieją porównywalne dane - większy wzrost lewara odnotowano wyłącznie w I kwartale 2020 r.


Bardziej istotne od danych o PKB - ze względu na specyfikę głównego wskaźnika i aktualność, szczególnie w kontekście postlockdownego ożywienia - wydają się inne opublikowane dziś informacje. Na plus zaskoczyła marcowa dynamika sprzedaży detalicznej, która wyniosła aż 10,6 proc. rdr wobec oczekiwanych przez analityków 8 proc. Liczba może potwierdzać realizację pozytywnego scenariusza dla chińskiej gospodarki, której odbicie miałoby być napędzane przez odłożoną konsumpcję - zakupy, jedzenie "na mieście" czy podróże. Warto jednak pamiętać o silnych efektach bazy - w marcu 2022 r. sprzedaż detaliczną tąpnęła o ponad 11 proc. rdr.
Produkcja przemysłowa zgodnie z planem przyspieszyła do 3,9 proc. rdr wobec 2,4 proc. rdr w lutym. Pewnym zaskoczeniem w świetle informacji o zwiększonych nakładach na budowę infrastruktury i sygnałach stabilizacji rynku nieruchomości może być spowolnienie wzrostu inwestycji do 5,1 proc. rdr w I kwartale wobec 5,5 proc. w pierwszych dwóch miesiącach roku.


Cieszyć może spadek stopy bezrobocia do 5,3 proc. wobec 5,6 proc. miesiąc wcześniej. Z drugiej strony znów wzrosło bezrobocie wśród młodych - do 19,6 proc. z 18,1 proc. w lutym.
Ekonomiści spodziewają się, że odbicie aktywności za Murem będzie kontynuowane w kolejnych miesiącach, ale strukturalne czynniki będą w dłuższym okresie ciążyły chińskiej gospodarce. W tym roku wzrost PKB ma sięgnąć ok. 5 proc. - taki cel wyznaczył władze partii komunistycznej. Zapewne uda się go spokojnie zrealizować. Ale czasy dwucyfrowej dynamiki Chiny mają już dawno za sobą.