REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Cena bitcoina spadła poniżej 20 tys. USD. Wyprzedaży ciąg dalszy

Michał Kubicki2022-06-18 13:40, akt.2022-06-18 14:15redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-06-18 13:40
aktualizacja
2022-06-18 14:15

Wyprzedaż na rynku kryptowalut nie zatrzymuje się i sprowadza cenę bitcoina poniżej 20 tys. dolarów. Według analityków zasięg potencjalnych spadków może dotykać poziomu nawet 10 tys.

Cena bitcoina spadła poniżej 20 tys. USD. Wyprzedaży ciąg dalszy
Cena bitcoina spadła poniżej 20 tys. USD. Wyprzedaży ciąg dalszy

Wyprzedaż na rynkach finansowych dotyka właściwe wszystkich aktywów, ale to skala przeceny kryptowalut jest największa. Inwestorzy na tym rynku wiedzą, że wahania cen rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu procent to „normalna” zmienność, którą trzeba zaakceptować, jeśli liczy się na kilkusetprocentowe stopy zwrotu.

Rok 2021 r. bez wątpienia był rokiem hossy kryptowalut, a spektakularne rajdy cen dogecoina, ethereum czy samego bitcoina pozwalały zbijać niemałe fortuny tym, którzy w odpowiednim momencie zrealizowali zyski. Rosło zainteresowanie, a wraz z nim cały rynek, który w listopadzie 2021 r. miał kapitalizację sięgającą 3 bilionów dolarów.  Wtedy cena bitcoina oscylowała na poziomie ok. 67 tys. dolarów. Cena ethereum, drugiej co do wielkości kryptowaluty na świecie, wyniosła prawie 4 900 dolarów. Według portalu Coingecko, 18 czerwca 2022 r. wartość wszystkich kryptowalut wynosiła ok. 850 mld dolarów.

Cena bitcoina po raz pierwszy od grudnia 2020 r. spadła poniżej 20 tys. dolarów (18 czerwca spadła do 18 740 dolarów), a cena ethereum wynosiła mniej niż 1000 dolarów (18 czerwca cena wynosiła 976 dol). To oznacza spadki o odpowiednio 75 proc. i  80 proc. od szczytów. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia bitcoin zniżkował o ponad 35 proc., a ethereum o ok. 40 proc.

Kurs z soboty, 18.06. 2022 roku z godz. 13.50. (CoinDesk)

O przyczynach ostatnich spadków, które przyspieszyły po danych o amerykańskiej inflacji za maj, pisaliśmy w artykule „Pogrom na rynku kryptowalut”. Od poniedziałku pojawiły się nowe informacje m.in. o czasowym wstrzymywaniu wypłat przez Binance, największej giełdy kryptowalut na świecie oraz planie zwolnienia w ramach planu restrukturyzacji ok. 1 000 pracowników (18 proc. załogi) przez Coinbase, największą amerykańską giełdę krypto notowaną na Nasdaq. Do tego trzeba oczywiście dodać bardziej jastrzębią politykę banków centralnych, m.in. Fedu i banku Szwajcarii. 

„Przewidzenie dołka cenowego wydaje się obecnie niezwykle trudne, ponieważ okoliczności rynkowe i makroekonomiczne są nieporównywalne z sytuacją w poprzednich latach. Bitcoin osunął się poniżej 200-tygodniowej średniej kroczącej w okolicach 22 tys. dol., co w poprzednich cyklach skutkowało dalszym, kilkudziesięcioprocentowym spadkiem ceny. W okresach bessy cena bitcoina spadała nawet o 85 proc., a to oznaczałoby spadek ceny w okolice 10 tys. dol. Katalizatorem takiego ruchu może być ewentualny upadek stablecoina tether, którego kapitalizacja jest siedmiokrotnie większa od celsiusa, a fundamenty równie wątpliwe” – napisali w analizie nt. rynku krypto eksperci DM XTB.

"Jednocześnie sytuacja wcale nie musi się powtórzyć, w poprzednich cyklach zaangażowanie instytucji na rynku kryptowalut oraz ogólna świadomość uczestników rynku krypto były niewielkie w porównaniu z dzisiejszą sytuacją. Niemniej jednak jeśli banki centralne będą sygnalizowały bardziej jastrzębie podejście w prowadzeniu polityki monetarnej, a niepewność na szerokim rynku nie znajdzie katalizatora do stabilizacji, może to wywoływać kolejne perturbacje na rynku cyfrowych aktywów" - zauważają analitycy z XTB

Michał Kubicki  

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. tel.728 927 242

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (83)

dodaj komentarz
jarunia
spadnie do 50 gr za sztukę
orle
Bitcoin to piramida finansowa nowego typy.

W stosunku do "klasycznej" piramidy, której działanie jest oparte na zasadzie „schematu Ponziego”, działanie bitcoina jest oparte na technologii blockchain, co daje powszechne złudzenie, że ta "gra" ma solidne "naukowe" podstawy. W rzeczywistości "efekty"
Bitcoin to piramida finansowa nowego typy.

W stosunku do "klasycznej" piramidy, której działanie jest oparte na zasadzie „schematu Ponziego”, działanie bitcoina jest oparte na technologii blockchain, co daje powszechne złudzenie, że ta "gra" ma solidne "naukowe" podstawy. W rzeczywistości "efekty" w obu piramidach zarówno typu Ponziego jak i Bitcoinowego są oparte na podobnej zasadzie: w piramidzie Ponziego zysk konkretnego uczestnika jest bezpośrednio uzależniony od wpłat późniejszych uczestników, natomiast w piramidzie Bitcoinowej zysk jest zależne od wzrostu popytu na bitcoiny, których podaż jest ograniczona: im jest większy popyt na bitcoiny, tym bardziej wzrasta ich wartość w stosunku do wartości jednostek w walutach obiegowych. Gdy "Inwestorzy wycofują się" z zakupów bitcoinów, to ich wartość w walutach obiegowych gwałtownie spada, czyli"wartość rynku, który jeszcze kilka miesięcy temu wyceniany był na 3 bln dolarów, obecnie wynosi ok. 800 mld USD." Gdyby popyt na bitcoiny spadł do zera, również ich wartość byłaby zerowa, a ci, którzy zawierzyli piramidzie nowego typu oraz zakupili znaczne ilości bitcoinów, staliby się bankrutami! LO


jezykminimalny
Drzewo gdy rośnie wiąże dwutlenek węgla, gnijące butwiejące lub spalane oddaje dwutlenek węgla. Róbmy z drewna.
mmm_to_ja
Ja powtarzam. Krypto powstało w 2008 wraz z zadrukiem problemów. Jego cena była pompowana drukarką fedowską. Zakazanie lub zniszczenie krypto, spowoduje zredukowanie części tej kasy oraz uwolnienie mnóstwa prądu. Same plusy
zoomek
prąd zużyty do tzw kopania jest bezpowrotnie stracony - nikt go nie uwolni
428ustka
teraz kupowac ale okazja zaraz kupie za wszystko co mam
pietrek3121
Ja to bym widział tak: najpierw rzucimy na rynek trochę BTC, cena spadnie - jako, że kupują to głównie osoby bez doświadczenia w inwestowaniu, to zaczną w panice sprzedawać by odzyskać oszczędności, zatem lawina w dół. Czekamy, czekamy i wtedy mówimy "Nie może tak być, że ludzie tracą oszczędności życia bo jakieś kryptowaluty Ja to bym widział tak: najpierw rzucimy na rynek trochę BTC, cena spadnie - jako, że kupują to głównie osoby bez doświadczenia w inwestowaniu, to zaczną w panice sprzedawać by odzyskać oszczędności, zatem lawina w dół. Czekamy, czekamy i wtedy mówimy "Nie może tak być, że ludzie tracą oszczędności życia bo jakieś kryptowaluty działają na niejasnych mechanizmach i nie posiadają zabezpieczenia. Tu i teraz, udostępniamy wam nową walutę wirtualną, ale taką której gwarantem transparentności i wartości będzie nasze państwo, robimy to by ochronić was przed tym co miało miejsce w przypadku BTC i innych kryptowalut"
zgadujzgadula
Znowu nagonili .Teraz czas na spekulację na czymś nowym . Coś wymyśla. Marzenia o bogactwie bez pracy zawsze towarzyszyły ludzkości stąd takie twory... Też tam byłem dzisiaj wierze w to co zrobię i wytworze.
proanty
Pełna zgoda. Tylko jak w obecnym systemie zachować w czasie wartość swojej pracy?

Powiązane: Bitcoin

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki