REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Buffett: inwestowanie w złoto mnie nie interesuje

2013-05-06 08:48
publikacja
2013-05-06 08:48

Mimo solidnej przeceny na rynku złota Warren Buffett nie przekonał się do inwestowania w kruszec. Zdaniem „Wyroczni z Omaha” lepszym wyborem są akcje.

- Gdyby złoto potaniało do 1000 dolarów, nie zainwestowałbym w nie. Nie zrobiłbym tego nawet, gdyby cena spadła do 800 dolarów. Złoto nigdy mnie nie interesowało – stwierdził Buffett w wypowiedzi dla reporterów Bloomberga.

- W 1965 r. akcje Berkshire Hathaway kosztowały 15 dolarów, a uncja złota 35 dolarów. Jak do tej pory inwestycja w Berkshire okazuje się bardziej opłacalna – dodał.

Ziemia i dywidenda

Warren Buffett nie od dziś chłodno wypowiada się na temat inwestowania w metale szlachetne. W ubiegłorocznym liście do udziałowców swojego holdingu stwierdził, że jego zdaniem „złoto ma dwie podstawowe wady: niczego nie tworzy oraz nie ma szerszego zastosowania.

- Oczywiście złoto ma zastosowanie w przemyśle i jubilerstwie, natomiast popyt w tych dwóch obszarach jest zarówno ograniczony, jak i niezdolny do uruchamiania nowej produkcji. Jeżeli posiadasz uncję złota przez wieczność, to wciąż masz tylko uncję złota – stwierdził Buffett.

Zdaniem trzeciego najbogatszego człowiek na świecie, przy ubiegłorocznych cenach złota (1750 dolarów za uncję), jego cała światowa podaż (170 tys. ton) warta była więcej niż cała ziemia rolna w USA oraz 16 spółek wielkości Exxona. Według Buffeta inwestycje w drugi zestaw aktywów byłyby rozsądniejsze, ponieważ ziemia przyniosłaby plon, a spółki dywidendę.

/mz

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (37)

dodaj komentarz
~omaha
co jest grane?, złoto leci na pysk jak jakaś szmatława spółeczka z nc, jak tak dalej pójdzie /a wszystko na to wskazuje/ to już niedługo poniżej $1000
~fatum
kolejna tragiczna przecena na rynku złota -2.47%, podaż jest kolosalna i sprowadzi cene już niedługo poniżej $1000
~Eryka
Usiadli cwaniacy na złoto i myślą że głupich znajdą co im będą oddawać po 1000 za uncje ale nie myśleli że sprawy potoczą się na odwrót i większość nie będzie w panice sprzedawać tylko w panice dokupować do tego stopnia że zabrakło fizycznego złota na rynku.
Już nie długo złoto po 2 tyś usd za uncje.
Pozdrawiam pana buffetta
Usiadli cwaniacy na złoto i myślą że głupich znajdą co im będą oddawać po 1000 za uncje ale nie myśleli że sprawy potoczą się na odwrót i większość nie będzie w panice sprzedawać tylko w panice dokupować do tego stopnia że zabrakło fizycznego złota na rynku.
Już nie długo złoto po 2 tyś usd za uncje.
Pozdrawiam pana buffetta i jego znajomego sorosa
~Crusader
Zakład przeciw złotu oznacza wiarę w rządy.
Ten, kto wierzy w rządy i rządowe pieniądze,
zakłada się przeciw 6000 lat pisanej historii ludzkości.
~dolar
buhaha jak się czyta niektóre wasze wypociny, nikt z was do pięt mu nie dorasta ale w gębie mocni wszyscy, taka rada dla polskiego debilka słuchaj mądrzejszego to może się czegoś nauczysz!!!
~talar
dolar, patałachu, dziadek z omaha nie jest bogaty dzięki temu, że szczerze zdradza tajemnice inwestowania na dany czas. jak to zrozumiesz to wróć na forum. Ci co co słuchają rad dziadka i innych goldmanów to chodzą bez skarpetek. Myślisz, że skąd bierze się ich bogactwo, przecież nic nie produkują..
~madrak
Bufet to nazwisko jak pierdnie tak pobiegną wąchać .nagania na spadek tylko po to żeby kupić na dołku .Fizycznego złota nie przybywa w takim tempie jakby się chciało i wszyscy o tym wiedzą.Czy amerykanie mają jeszcze złoto w zasobach rezerw, nie jest pewne.Ani Szwajcaria ani Niemcy nie robili by ruchu na złocie gdyby nie było coś Bufet to nazwisko jak pierdnie tak pobiegną wąchać .nagania na spadek tylko po to żeby kupić na dołku .Fizycznego złota nie przybywa w takim tempie jakby się chciało i wszyscy o tym wiedzą.Czy amerykanie mają jeszcze złoto w zasobach rezerw, nie jest pewne.Ani Szwajcaria ani Niemcy nie robili by ruchu na złocie gdyby nie było coś na rzeczy.Sytuacja w europie jest nieciekawa ,jak się zacznie prawdziwy kryzys to czym będziecie płacić ,ziemią ,mieszkaniami,nie sądzę żeby to ktoś chciał ,ale kawałek kruszcu każdy przyjmie
~NORD
Ponownie naiwnie postawię pytanie .
Co się stanie z ceną złota w czasie prawdziwego kryzysu , gdy wszyscy zbieracze i magazynierzy będą chcieli wymienić swoje zapasy na inne dobra i zrealizować zyski???
No chyba że każdy zbieracz skupuje złoto charytatywnie i zaraz po zakupie topi je w oceanie.
Zgodzę się że każdy przyjmie
Ponownie naiwnie postawię pytanie .
Co się stanie z ceną złota w czasie prawdziwego kryzysu , gdy wszyscy zbieracze i magazynierzy będą chcieli wymienić swoje zapasy na inne dobra i zrealizować zyski???
No chyba że każdy zbieracz skupuje złoto charytatywnie i zaraz po zakupie topi je w oceanie.
Zgodzę się że każdy przyjmie kawałek kruszcu ,ale cena za niego to już inna sprawa.
Fizycznego złota na świecie jest dzisiaj masakrycznie dużo 170,000 ton !!!!
~fyfhfghnvbn odpowiada ~NORD
i tyle jest warta gospodarka światowa. Ten co ma złoto ma gospodarke . W praawdziwych realiach rynkowych. Masz złe podejście do tematu. Nikt nie będzie chciał sprzedawać złota bo po co . Ale jak byś miałcoś sprzedac w czasie gdy pieniądze są nic nie warte czym byśpłacił.
~NORD odpowiada ~fyfhfghnvbn
Wydaje mi się że złoto miało prawdziwą wartość gdy było pieniądzem , i wszyscy mniej lub bardziej o tym pamiętają. Po odejściu od standardu złota stało się zwykłym towarem i jak wszystkie towary jest podatne na bańki spekulacyjne. Wartość zachowuje tylko wtedy gdy wszyscy je magazynują i jest go mało w obrocie. Obecna cena jest Wydaje mi się że złoto miało prawdziwą wartość gdy było pieniądzem , i wszyscy mniej lub bardziej o tym pamiętają. Po odejściu od standardu złota stało się zwykłym towarem i jak wszystkie towary jest podatne na bańki spekulacyjne. Wartość zachowuje tylko wtedy gdy wszyscy je magazynują i jest go mało w obrocie. Obecna cena jest możliwa tylko wtedy gdy na rynku w obrocie jest dostępne 2000 ton złota (roczne wydobycie). Każda najmniejsza plotka o zamiarze sprzedaży zapasów zmagazynowanych powoduje gwałtowną obniżkę ceny.
Ażeby złoto stało się znowu pieniądzem ktoś musiałby stworzyć system finansowy oparty na złocie. Na razie nie widzę nikogo kto miałby takie chęci lub chociaż możliwości zrobienia czegoś takiego.
Bez takiego systemu płacenie złotem jest zwykłym handlem wymiennym , takim jak : ropa za zboże , majonez za ciężarówki czy kura za poradę lekarską.
Po upadku obecnego systemu finansowego wartość wymienna wszystkich towarów i usług może wrócić do podstaw . Wtedy być może za uncję złota dostanie się tylko butelkę wódki , zależy co będzie bardziej potrzebne w danej chwili.
Wiem że myślę trochę pod prąd ale w obecnych czasach trzeba sobie zadawać nawet najbardziej karkołomne pytania.

Powiązane: Inwestowanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki