Migrant, który nielegalnie przeprawił się przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii, w czwartek został stamtąd deportowany do Francji – podała stacja Sky News. To pierwszy przypadek przymusowego opuszczenia kraju w ramach umowy „jeden za jeden” między Wielką Brytanią a Francją.


Według dziennika „Telegraph” deportowaną osobą był mężczyzna z Indii, który w czwartek przyleciał do Paryża na pokładzie samolotu linii Air France.
Próba deportowania innego migranta została zablokowana na początku bieżącego tygodnia decyzją brytyjskiego sądu. W związku z tym rząd rozpoczął przegląd odnośnej ustawy.
Deportacja z Wielkiej Brytanii obejmuje osoby, które nielegalnie pokonały kanał La Manche i po negatywnym rozpatrzeniu wniosku o azyl otrzymały formalny nakaz przymusowego opuszczenia kraju w ciągu pięciu dni. Na mocy bilateralnej umowy podpisanej w lipcu osoby, które złożyły wnioski o azyl we Francji i przeszły pozytywną weryfikację, głównie wskazując na powiązania rodzinne, zostaną wysłane do Wielkiej Brytanii w najbliższym czasie.
Brytyjski rząd oczekuje, że średnio odsyłanych będzie około 50 osób tygodniowo. Do pierwszych zatrzymań na mocy umowy brytyjsko-francuskiej doszło 7 sierpnia. Nowa ministra spraw wewnętrznych Shabana Mahmood zapowiedziała, że zrobi „wszystko, co konieczne, aby nie dopuścić do kolejnych nielegalnych przekroczeń granicy Wielkiej Brytanii”.
Według danych brytyjskiego MSW (Home Office) od początku 2025 r. ponad 31 tys. migrantów pokonało nielegalnie La Manche na małych łodziach. To o 40 proc. więcej niż w tym samym czasie w ubiegłym roku.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ akl/





























































