

Centralny Bank Brazylii poinformował o planowanym zwiększeniu dziennych interwencji walutowych. To odpowiedź na osłabianie się brazylijskiej waluty, reala, w stosunku do amerykańskiego dolara.

Władze monetarne poinformowały o zwiększeniu liczby oferowanych swapów walutowych z 9000 do 14 000 kontraktów, co odpowiada wzrostowi wartości kontraktów z 450 do 700 milionów dolarów.
Zapowiedzi władz banku centralnego to odpowiedź na konsekwentne osłabianie się reala. Od początku roku za dolara Brazylijczycy muszą płacić o 9,82% realów więcej (wzrost kursu z 2,3793 do 2,6130). W samym listopadzie waluta straciła 5,41% wartości w stosunku do dolara, gdyż na początku miesiąca kurs wynosił 2,4789. Warto dodać, że w zeszłym tygodniu real zbliżył się do najsłabszej pozycji od dziewięciu lat w stosunku do amerykańskiej waluty.
Bovespa – indeks Giełdy Papierów Wartościowych w Sao Paolo, także osłabił się od początku listopada o 3,54%, ale licząc od początku roku - wzrósł o 3,37%.
Pod koniec października wybory prezydenckie w Brazylii wygrała dotychczasowa prezydent, Dilma Rousseff. Zdaniem ekspertów osłabianie się reala może być spowodowane deklarowanym kierunkiem prowadzenia polityki gospodarczej. Oprócz tego w ostatnim czasie Brazylia żyła skandalem korupcyjnym w Petrobrasie, potentacie naftowym zajmującym się wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego.
Marcin Surowski