Przedstawiciele branży leasingowej apelują o włączenie przedsiębiorców, także tych niebędących osobami fizycznymi, do grona beneficjentów programu "Mój Elektryk 2.0", a także rozszerzenie programu dopłat również na lekkie pojazdy dostawcze z napędem elektrycznym.


Wykluczenie przedsiębiorców niebędących osobami fizycznymi z projektu programu "Mój Elektryk 2.0" znacząco ogranicza potencjał realizacji jego głównych celów – rozwoju elektromobilności w Polsce i redukcji emisji CO2, co stawia pod znakiem zapytania skuteczność programu - oceniły we wspólnym stanowisku: Związek Polskiego Leasingu, Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Ogólnopolska Federacja Małych i Średnich Firm.
Stanowisko skierowano do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka oraz prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Doroty Zawadzkiej-Stępniak.
Jak wskazano w komunikacie, z danych CEPiK wynika, że w okresie I-III kwartał br. 87 proc. nowych elektrycznych samochodów osobowych zostało zarejestrowanych przez firmy, z czego 74 proc. przez podmioty zajmujące się leasingiem i wynajmem długoterminowym. W opinii sygnatariuszy, pominięcie tej grupy w programie dopłat to nie tylko osłabienie dynamiki rynku, ale też ryzyko niewykorzystania potencjału programu i zmarnowania przyznanych środków.
"W poprzedniej edycji programu firmy leasingowe i wynajmu długoterminowego odpowiadały za 80 proc. wykorzystanych funduszy. Wykluczenie przedsiębiorców korzystających z leasingu/wynajmu pojazdów może prowadzić do niewykorzystania środków w nowej edycji i zmniejszenia wpływu programu na rozwój elektromobilności" - wskazano w komunikacie.
Ograniczenie dopłat negatywnie wpłynie też na odnowę flot, co w dłuższej perspektywie utrudni klientom indywidualnym dostęp do przystępnych cenowo używanych samochodów elektrycznych. Przedsiębiorstwa, zwłaszcza firmy flotowe, są bowiem głównym źródłem pojazdów elektrycznych na rynku wtórnym - przekazano.
Brak wsparcia dla lekkich pojazdów dostawczych, kluczowych dla transportu miejskiego i tzw. transportu ostatniej mili, uderza z kolei - zdaniem sygnatariuszy - w kurierów, firmy transportowe i zaopatrzenie centrów miast. Bez dopłat wzrośnie liczba samochodów spalinowych, co jest sprzeczne z celami programu.
W piśmie zaapelowano o włączenie do grona beneficjentów programu "Mój Elektryk 2.0" przedsiębiorców, także tych niebędących osobami fizycznymi, a także rozszerzenie programu dopłat na pojazdy kategorii N1. (PAP)
gkc/ drag/