Po fali gwałtów w taksówkach na aplikację wprowadzono usługę, która ma podnieść bezpieczeństwo kobiet. Nowa funkcja Bolta łączy pasażerki i kierowczynie. Przy zamawianiu ceny są te same, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość - pisze w stołecznym wydaniu "Gazeta Wyborcza".


Gazeta podaje w sobotę, że usługa działa już w Warszawie i ośmiu innych miastach w Polsce. W artykule czytamy, że każda użytkowniczka aplikacji przez całą dobę może zamówić przejazd z kierowczynią.
"Gazeta Wyborcza" podkreśla, że "Kobiety dla kobiet" to "jedno z działań korporacji, które ma zapewnić większe bezpieczeństwo pasażerek podczas przejazdów i wynik kilkunastu dramatycznych przypadków, opisywanych w +Stołecznej+, gdy kobiety padały ofiarami napaści na tle seksualnym ze strony kierowców taksówek zamawianych na aplikację".
Funkcja - jak pisze "GW" - ma zostać już na stałe, i być unowocześniania – Bolt prowadzi rekrutacje taksówkarek, żeby skrócić czas oczekiwania na pojazd.
Gazeta podaje, że nową usługę będą mogły zamawiać kobiety i mężczyźni, ale ci skorzystają z niej pod warunkiem, że zamówią przejazd dla innych – córek, koleżanek czy partnerek. "Kierowczynie będą miały możliwość odrzucenia przejazdu, np. w przypadku, gdy stwierdzą, że został on zamówiony przez mężczyznę. Opcja wyświetla się w aplikacji wszystkim. To normalna kategoria, a ceny za przejazd są takie same jak w normalnej usłudze" - informuje w stołecznym wydaniu "GW".
kkr/ amac/