REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Bodnar o Sebastianie M.: Zrobię wszystko, by doprowadzić do skutecznej ekstradycji

2024-10-06 21:00, akt.2024-10-07 08:00
publikacja
2024-10-06 21:00
aktualizacja
2024-10-07 08:00

Szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar zapewnił, że zrobi wszystko, by doprowadzić do skutecznej ekstradycji lub deportacji Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie wypadku na autostradzie A1. Dodał, że jest gotów osobiście wybrać się w tej sprawie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Bodnar o Sebastianie M.: Zrobię wszystko, by doprowadzić do skutecznej ekstradycji
Bodnar o Sebastianie M.: Zrobię wszystko, by doprowadzić do skutecznej ekstradycji
fot. KWP Łódź / / Policja

Sebastian M. podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, zbiegł do Dubaju, gdzie przebywał przez pewien czas w areszcie. Według mediów uzyskał później status rezydenta kraju.

Bodnar przypomniał, że prokuratura przeprowadziła rozmowę w formie wideokonferencji z przedstawicielami Zjednoczonych Emiratów Arabskich ws. postępowania ekstradycyjnego Sebastiana M. Zaznaczył też, że o Sebastianie M. rozmawiał szef MSZ Radosław Sikorski ze swoim odpowiednikiem, Abdullahem ibn Zajidem al-Nahajjanem.

Minister sprawiedliwości zapewnił, że zrobi wszystko, by doprowadzić do skutecznej ekstradycji lub deportacji Sebastiana M.

"Nawet jestem gotowy osobiście się wybrać i przekonywać mojego odpowiednika, ministra sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że powinna być wydana decyzja o ekstradycji, bo polscy obywatele, zwłaszcza osoby pokrzywdzone, mają prawo do tego, by Sebastian M. był osądzony w Polsce" - powiedział Bodnar.

Podkreślił też, że prokurator krajowy Dariusz Korneluk podjął decyzję, by przenieść sprawę z Piotrkowa Trybunalskiego i Łodzi do Katowic i wznowić ją na nowo. "Przeanalizować, co się działo w tym postępowaniu, bo mamy wątpliwości, czy zaraz po wypadku wszystkie czynności, które powinny być wykonane, zostały wykonane, czy wszystkie osoby zostały przesłuchane, czy materiał został zabezpieczony tak jak trzeba" - stwierdził Bodnar.

Sebastian M., kierowca BMW, jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego w połowie września ub. roku na autostradzie A1 w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). W wyniku zdarzenia zginęła jadąca autem KIA trzyosobowa rodzina: rodzice oraz ich 5-letni syn. Pod koniec września ub. roku po przesłuchaniu świadków, zabezpieczeniu śladów i analizie nagrań z kamer piotrkowska policja poinformowała, że w wypadku "brały udział KIA i BMW".

B. minister sprawiedliwości, ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał wtedy polecenie o wysłaniu listu gończego za Sebastianem M., który uciekł z Europy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu i w październiku ub. roku policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą, zatrzymała go w Dubaju. Od tamtej pory podejrzany przebywa w ZEA. Polska prokuratura zwróciła się do tamtejszych władz z wnioskiem o ekstradycję.

W czwartek rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak przekazała, że przedstawiciel Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformował o przesłuchaniu Sebastiana M. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Przesłuchanie pozwala na formalne rozpoczęcie procedury ekstradycyjnej.(PAP)

kmz/ js/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
kaczyslaw_
Wziąć się za rodzinkę Sebusia, sprawdzić w jaki sposób jest finansowany jego pobyt. Jak skończą się fundusze to Sebuś szybko wróci.
roza_von_tusk
Bodnar chce udać się za państwową kasę do Emiratów. Każda okazja dobra do wakacji w niezłym hotelu, A nie proście na kolanie napisać jakąś opinie prawną i przesłać do szejka. Na pewno ją uzna za obowiązującą :)

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki