REKLAMA

Biedronka ukarana za instalację mobilnej kasy na wózku sklepowym

2020-04-14 10:25
publikacja
2020-04-14 10:25

30 tys. zł kary dla Biedronki za mobilną kasę. Właściciel poznańskiego marketu zapłaci za montaż dodatkowej kasy fiskalnej na wózku sklepowym. Sklepy szukają sposobów, jak obejść ograniczenia wprowadzone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa. 

fot. / / Bankier.pl

Właściciel poznańskiej Biedronki zapłaci 30 tys. zł kary za zamontowanie kasy na sklepowym wózku. Podczas kontroli dotyczącej bezpieczeństwa wprowadzanych do obrotu środków spożywczych wykazano nieprawidłowości w zamontowaniu mobilnej kasy fiskalnej. 5 kwietnia br. kontrolerzy  Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego stwierdzili, że na terenie poznańskiej Biedronki jest 6 stacjonarnych kas fiskalnych. Dodatkowa jedna kasa była zamontowana na wózku na zakupy i podłączona do prądu i służyła tylko i wyłącznie temu, aby do sklepu można było wpuścić więcej klientów.

- Dostawienie kolejnej kasy mobilnej miało na celu umożliwienie wpuszczania większej liczby osób, o czym świadczyła zamieszczona na drzwiach wejściowych do obiektu kartka informująca, że na terenie sklepu może jednocześnie przebywać 21 osób - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Zgodnie z wprowadzonymi przez rząd ogarniczeniami w sklepie jednocześnie może przebywać 3 osoby na jedną kasę fiskalną. Zmiany zostały wprowadzone w celeu zapobiegania rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa. 

Pomysł wprowadzenia mobilnych kas do marketów sieci Biedronka pojawił się na początku kwietnia br. Kierownicy supermarketów otrzymali e-maile z instrukcją, jak zainstalować mobilne kasy fiskalne na sklepowych wózkach

DF

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
karllos7799
kto tą bzdurę wymyślił żeby mnożyć ilość kas razy 3 ??? bez względu czy są one czynne czy nie, co z tego że jest 5 kas jak jedna otwarta i kolejka przy niej na 10 osób ??
jes
Nie zapłaci tego, zaskarży i wygra. I wystąpi o odszkodowanie, które zapłaci budżet czyli każdy podatnik. Tak to jest jak przepisy ustalają niedouczone pociotki pisowskich prominentów i lizuski Ziobry.
godunow1
Konkretnie jaki przepis złamała Biedronka ?
marianpazdzioch
W prawie jest zapis o działaniach pozornych, a że prawo znaczy w PL tyle co nic, to raz jest traktowane przez urzędy z pełną surowością, a raz olewane, i za dobrą monete brane są tego typu wybiegi.
marcing14
Czy kilka osób więcej w sklepie spowoduje zarażenie wirusem? Bez przesady. Wystarczyło poinstruować kierownictwo bez kary
heimir
Jak są durne przepisy to Polak od zawsze znajdzie sposób na ich ominięcie. Żyjemy w czasach w których przedsiębiorcy żeby przetrwać muszą kombinować jak Drzymała (Pan z zaboru pruskiego - odsyłam do Wikipedii)
meryt
heimir: "Jak są durne przepisy to Polak od zawsze znajdzie sposób na ich ominięcie"

Ominięcie nie skutkuje sankcją.
To była próba ominięcia.
tubak
Tylko w Polsce wymyślono wpuszczanie ludzi do sklepów w zależności od ilości kas. No ale Polak potrafi. Właściwie tylko w Polsce rządzący, nie licząc paru prywatnych autostrad we Włoszech i Francji wymyślili bramki na autostradach. Rządzący zawsze idą swoim kierunkiem przeważnie okazuje się durnym i utrudniającym swoim obywatelom życie.
wizytator
Przecież arystokrację wybiły ruskie to czego się spodziewać. Wystarczy przeczytać nazwiska w sejmie. Toż to czysty plebs.
antybolszewik
Ukarać to należałoby kogoś kto wymyślił obostrzenia doprowadzające do takich paradoksów, że gromady emerytów stoją na zewnątrz marketów podczas gdy w środku kręci się tylko kilka osób.

Powiązane: Koronawirus w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki