REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Biblioteki nielegalnie pobierają haracz za ksero

2007-07-27 06:33
publikacja
2007-07-27 06:33
Polskie biblioteki wielokrotnie zawyżają opłaty za usługi kserograficzne. Sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - czytamy w "Życiu Warszawy".

Na biblioteki poskarżył się czytelnik. Złożył skargę do UOKiK. W wyniku kontroli wyszło na jaw, że Biblioteka Narodowa zmusza czytelników do płacenia 45 groszy za kserokopię. W prywatnych punktach ksero koszt jednej odbitki jest nawet cztery razy mniejszy. Czytelnicy nie mogą jednak skopiować książek poza biblioteką, gdyż ta pozwala korzystać ze swych zbiorów wyłącznie na miejscu.

UOKiK uznał, że taka praktyka to naruszenie prawa antymonopolowego i nałożył na Bibliotekę Narodową pięć tysięcy złotych kary.

Bibliotekarze bronią się. Twierdzą, że pieniądze, które otrzymują za kopiowanie, są przeznaczane na konserwację i zabezpieczanie zbiorów. Jednak z informacji "Życia Warszawy" wynika, że nie wszędzie trzeba tak dużo płacić za odbitki. Biblioteki uniwersyteckie w Krakowie i Poznaniu pobierają opłatę w wysokości 20 groszy za stronę.

"Życie Warszawy"/kl/kal
Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Łatwiejszy dostęp do broni

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki