![]() |
Skradzione pergaminy krzyżackie znajdują się w Tajnym Archiwum Państwowym Pruskiej Fundacji Kultury w Berlinie. Wniosek o pomoc prawną jest gotowy, ale nie może być uruchomiony, ponieważ IPN od dwóch miesięcy czeka na opinię z Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Skorzystanie ze ścieżki pomocy prawnej organów niemieckich w celu rewindykacji zagrabionych dóbr kultury ma charakter precedensu. Dotychczas takie sprawy próbowano rozwiązywać w drodze kontaktów międzyrządowych. W wypadku pergaminów krzyżackich ta metoda nie przyniosła jednak rezultatów. - Po stronie niemieckiej napotkaliśmy mur - powiedziano "Naszemu Dziennikowi" w MSZ.
Dziennik podkreśla, że fakt kradzieży pergaminów nie podlega dyskusji. W aktach sprawy znajdują się rewersy wystawione przez niemieckich funkcjonariuszy, którzy w 1940 roku dokonali zaboru.
Więcej - w "Naszym Dzienniku".
iar/NaszDziennik/dj
Źródło:IAR