

Awaryjne lądowanie samolotu w podwarszawskim Modlinie. Maszyna leciała z Oslo. Kapitan zgłosił konieczność lądowania awaryjnego, bo- jak się nieoficjalnie dowiedziało RDC - dostał zgłoszenie, że na pokładzie jest podejrzany pakunek.

Alarm okazał się fałszywy. Teraz maszyna jest już na ziemi, a pasażerowie są cali i zdrowi. "Samolot już wylądował. Wszyscy pasażerowie są bezpieczni. Na pokładzie jest 168 osób"- poinformowała RDC Magdalena Bojarska, rzeczniczka portu lotniczego w Modlinie.
Pasażerami zajmie się teraz przewoźnik.
Sprawca w rękach policji
Warszawska policja zatrzymała prawdopodobnego sprawcę fałszywego alarmu na pokładzie samolotu, który awaryjnie lądował w Modlinie. To 48-letni mężczyzna- poinformował IAR rzecznik komendanta stołecznej policji Mariusz Mrozek.
IAR/dyd/wasążnik ewa,RdC/dyd