REKLAMA

SzonPatrol – nowa internetowa „zabawa” zbiera żniwo. "To hejt i przemoc"

2025-09-06 16:00, akt.2025-09-06 20:32
publikacja
2025-09-06 16:00
aktualizacja
2025-09-06 20:32

W sieci lawinowo pojawiają się profile o nazwach „Szon Patrol (miejscowość)”. To z pozoru niewinna młodzieżowa moda, która w ostatnich dniach wymknęła się spod kontroli. Kinga Szostko z aplikacji KidsAlert podkreśla, że są już pierwsze doniesienia o szkodach psychicznych, jakie wywołuje.

SzonPatrol – nowa internetowa „zabawa” zbiera żniwo. "To hejt i przemoc"
SzonPatrol – nowa internetowa „zabawa” zbiera żniwo. "To hejt i przemoc"
/ Allegro

Na instagramowych profilach nastolatki publikują konta rówieśniczek i rówieśników, opatrując je obraźliwymi, wulgarnymi komentarzami. Organizowane są „głosowania”, kto jest „gorszym szonem” czy „babiarzem”.

Eksperci ostrzegają: to nie zabawa, lecz hejt o ogromnym potencjale niszczącym, gdyż wulgarne słowo „szon” oznacza w młodzieżowym slangu kobietę wykonującą najstarszy zawód świata.

Psycholog Przemysław Staroń podkreśla, że hejt „wywołuje u młodych ludzi wstyd i poczucie wykluczenia – emocje, które mogą prowadzić do dramatów”.

Jak powiedziała PAP Kinga Szostko z aplikacji KidsAlert, pojawiają się pierwsze doniesienia o szkodach psychicznych związanych z tą falą nękania. Wskazała także, że problem narasta, natomiast dzięki wewnętrznemu porozumieniu z Meta (Facebook, Instagram) konta „szon profile" są sukcesywnie usuwane.

- Trend z niewinnej zabawy zamienił się w realną krzywdę. Po raz kolejny dzieci krzywdzą dzieci w przestrzeni cyfrowej, a konsekwencje przenoszą się na świat realny. To rówieśnicy linczują rówieśników w niespotykanej dotąd skali. Takie doświadczenie, może okaleczyć psychikę na całe życie – alarmuje Szostko.

KidsAlert zapowiada kampanię informacyjną skierowaną do rodziców, by wyjaśnić i nagłośnić problem oraz ostrzec przed konsekwencjami.

Apeluje również do dorosłych: reagujcie, rozmawiajcie z dziećmi, wspierajcie ofiary hejtu. Brak reakcji może kosztować czyjeś życie.

Osoby potrzebujące wsparcia mogą skorzystać siedem dni w tygodniu z całodobowego telefonu 800-70-22-22 w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Podobnie działa Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – całodobowo, siedem dni w tygodniu, tel. 800-12-12-12. Jeśli ktoś ma informacje dotyczące zagrożenia życia lub zdrowia, może zadzwonić też pod numer alarmowy 112.

Uczestnicy „szon patroli” muszą liczyć się z karami

„Szon patrole” to grupy samozwańczych, często nieletnich, „obrońców moralności”, którzy zaczepiają kobiety i nastolatki w miejscach publicznych. Zakładają profile w mediach społecznościowych z odnośnikami do kont dziewcząt, które, według nich, łamią normy obyczajowe. Jak podaje Prawo.pl, są przepisy, które pozwalają karać sprawców tego rodzaju czynów.

Jak czytamy na łamach serwisu „Prawo.pl”, „szon” to skrót wulgarnego określenia prostytutki, spopularyzowany w filmach Patryka Vegi. Chłopcy i młodzi mężczyźni, którzy wciągnęli się w zabawę w tzw. szon patrole, zawstydzają kobiety (a często i dziewczynki), których zachowanie lub ubiór uznają za nieobyczajny. Według serwisu osoby te, ubrane w żółte kamizelki z napisem „Szon patrol”, przechadzają się w miejscach publicznych, zaczepiają dziewczyny, fotografują je z ukrycia lub wyszukują ich profile w mediach społecznościowych. Zdjęcia i linki zamieszczają na profilach w social mediach.

Biuro Rzecznika Praw Dziecka poinformowało Prawo.pl, że Monika Horna-Cieślak zwróciła się do menadżerów platform Meta i TikTok z prośbą o monitorowanie sytuacji i wszelkich przejawów tego zjawiska na platformach należących do tych operatorów oraz o zachowanie wyjątkowej czujności wobec powstających profili i treści powiązanych z „Szon Patrol”.

Rzeczniczka Praw Dziecka zaapelowała też o podejmowanie działań zapobiegawczych w sytuacjach, gdy treści mogą prowadzić do stygmatyzacji, przemocy rówieśniczej lub prób samobójczych. RPD zamierza traktować sprawę priorytetowo - z uwagi na potencjalny negatywny i szeroki wpływ na młode osoby.

„Rzeczniczka z niepokojem odnotowała m.in. informacje o możliwych dramatycznych konsekwencjach tego typu działań. Kwestia bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w środowisku cyfrowym od początku znajduje się w szczególnym zainteresowaniu Rzeczniczki Praw Dziecka i była przedmiotem korespondencji z właściwymi instytucjami i podmiotami” - podało BPD w informacji dla Prawo.pl.

„Moim zdaniem małoletni z tzw. szon patroli nie są zupełnie bezkarni. Zależy to oczywiście od tego, co w trakcie takich wydarzeń robią. Samo uczestnictwo i chodzenie w odblaskowej kamizelce oczywiście karalne jeszcze nie jest. Z analizy internetowych nagrań można jednak wywnioskować, że mogą oni dopuszczać się czynów karalnych w postaci zniesławienia, znieważenia, a w niektórych wypadkach nawet i uporczywego nękania” - stwierdził Andrzej Zorski, adwokat z kancelarii PZ, cytowany przez Prawo.pl.

Mecenas Zorski przypomniał na łamach serwisu, że osoby po ukończeniu 13. roku życia, ale jeszcze przed ukończeniem 17. roku życia nie odpowiadają karnie z tego tytułu. Natomiast mogą odpowiadać z ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Choć - jak podkreśla mec. Zorski - małoletni nie zostaną pozbawieni wolności w klasycznym rozumieniu tego słowa, ale może grozić im nawet umieszczenie w zakładzie poprawczym. W szczególności, jeśli efektem ich działań jest daleko idący, negatywny wpływ na osobę będącą przedmiotem drwin czy wyzwisk.

„W lżejszych wypadkach, a także w odniesieniu do osób, które ukończyły 10. rok życia sąd może prowadzić także postępowanie w sprawie tzw. demoralizacji i np. oddać pod dozór kuratora sądowego czy orzec upomnienie, albo nawet skorzystać z bardziej dolegliwych środków” - powiedział serwisowi mec. Zorski. 

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
helixo
Oddolna inicjatywa, pięknie! aż serce rośnie :D
trolley
Tak w ogóle to odwrotnie od ścieku medialnego i na przekór proponuje rozszerzyć akcje np.: "szon dziennikarz patrol", "szon polityk patrol' itd :)
helixo
jaki dziennikarz, jaki polityk? - sprzedajna urwa i tu nawet nie trzeba szukać bo cała grupa się kwalifikuje do ustalenia jest tylko stopnień upadku
samsza
Biorą przykład z mainstream media, które atakują komentarzami każdą kreację Marty gdy ta spełnia publicznie obowiązki pierwszej damy.
Kiedyś tego nie było, żadna inna osoba nie jest tak traktowana.
trolley
No straszne to. Przerażające no nie Bankierek? :) Coraz trudniej wychować prawdziwego lewaka/lewaczke LPG XDXDXD.
trolley
A już najbardziej przerażające i to zupełnie serio to jest sypanie się lewackiego neoliberalizmu który jak rak bezwzględnie niszczy społeczeństwa. Trzeba więc ze wszystkich sił piętnować jakiekolwiek przejawy zdrowego rozsądku w narodzie hehe.
trolley odpowiada trolley
To nie jest zabawa. Tylko głębsze zmiany. Na dobre. Dla lewaków niekoniecznie :)
to_i_owo
"Organizowane są „głosowania”, kto jest „gorszym szonem” czy „babiarzem”.

Rozumiem niepokój lewaków, w końcu zachowania nieobyczajne to część ich ideologii LGBTiQ

to_i_owo
Ale nie rozumiem w czym problem

Jest wolność, można się ubrać i zachowywać jak się chce, to i można takie zachowania rejestrować i komentować w necie
Wolność, nie?
helixo odpowiada to_i_owo
Nie no tyle to nie, to my mówimy co to jest wolność i jak bardzo nas za to trzeba wielbić na klęczkach a jak ktoś przeciwko to wróg i nie zasługuje nawet na życie - lewactwo

Powiązane: O tym mówią ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki