Nie wierzę, by Rosja, która prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie, mogła być mediatorem w konflikcie pomiędzy Izraelem a Iranem – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron podczas wizyty na Grenlandii.


Prezydent Iranu Masud Pezeszkian zapewnił podczas poniedziałkowego posiedzenia parlamentu, że kraj nie dąży do posiadania broni nuklearnej. Podkreślił, że Iran ma jednocześnie prawo do badań nuklearnych i rozwoju technologii nuklearnej.
"Cały naród Iranu musi połączyć siły i stanowczo przeciwstawić się (izraelskiej) agresji, która miała miejsce" – powiedział Pezeszkian, cytowany przez agencję Reutera.
Prezydent nazwał Izrael "ludobójczym przestępcą" i wezwał wszystkie kraje islamskie do połączenia sił i wsparcia Iranu - podała agencja IRNA.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił tego dnia, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael.
Israel brought this upon itself—no sympathy for a nation built on oppression.
— Rayan Khan (@iamrayannnn) June 14, 2025
Let them feel ye hellfire..#Tehran #TelAviv #IranIsraelConflict#Israel #Iran #iranisraelwar pic.twitter.com/ZDExR2x3V3
Liczba śmiertelnych ofiar irańskich ataków na Izrael, przeprowadzonych w nocy z niedzieli na poniedziałek, wzrosła do ośmiu - powiadomiły izraelskie służby medyczne. Wcześniej informowano o pięciu zabitych. Obrażenia odniosło blisko 300 osób - przekazały media izraelskie. Od piątku ogółem w rezultacie irańskich ataków zginęło 24 mieszkańców Izraela - podała AFP.
Agencja dpa przypomniała, że w nocy z niedzieli na poniedziałek doszło łącznie do czterech celnych uderzeń w obiekty na terytorium Izraela. Ambasador USA Mike Huckabee poinformował w serwisie X, że budynek filii ambasady w Tel Awiwie doznał niewielkich uszkodzeń, lecz nikt nie został ranny.
W izraelskich atakach na Iran od piątku zginęły 224 osoby, a 1277 rannych zostało hospitalizowanych - poinformował w niedzielę wieczorem rzecznik ministerstwa zdrowia Hosejn Kermanpour. Dodał, że ponad 90 proc. ofiar stanowią cywile. W irańskich nalotach na Izrael zginęło do tej pory 21 osób.
Izraelski minister obrony Israel Kac zapowiedział w poniedziałek rano, że mieszkańcy Teheranu "zapłacą, i to wkrótce" za irańskie ataki z ostatniej nocy m.in. na Tel Awiw i portowe miasto Hajfa.
"Arogancki dyktator Teheranu zamienił się w przerażonego mordercę, ostrzeliwującego cywilne cele" – oświadczył Kac.
Według portalu Times of Israel Kac miał na myśli przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneia.
W piątek Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił tego dnia, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael. Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia.
This is Israel today and what it did to Gaza, it’s now experiencing itself. Perhaps now, Israel understands what devastation truly feels like. Well done Iran! 🇮🇷🇵🇸 #iranisraelwar pic.twitter.com/3TJgLGVFy4
— Salman Nizami (@SalmanNizami_) June 15, 2025
Macron: Nie wierzę, by Rosja mogła być mediatorem na Bliskim Wschodzie
„Nie sądzę, aby Rosja, która obecnie jest zaangażowana w konflikt o wysokiej intensywności (na Ukrainie) i od kilku lat nie przestrzega Karty Narodów Zjednoczonych, mogła w jakikolwiek sposób być mediatorem” – powiedział Macron, cytowany przez AFP.
Francuski przywódca odniósł się do niedzielnej wypowiedzi Donalda Trumpa, że Iran i Izrael powinny zawrzeć porozumienie, jak niedawno uczyniły to Indie i Pakistan, a które właśnie prezydent USA miał skłonić do zawieszenia broni.
Trump nie wykluczył, że w zawarciu porozumienia pomóc mu może przywódca Rosji Władimir Putin i że on sam byłby otwarty na mediację rosyjskiego lidera.
„Stany Zjednoczone Ameryki mają prawdziwą zdolność do ponownego przyprowadzania wszystkich stron do stołu negocjacyjnego, biorąc pod uwagę fakt, że wraz z Europejczykami są ważnymi uczestnikami każdego porozumienia nuklearnego, ale przede wszystkim zależność Izraela od amerykańskiej broni i amunicji daje im zdolność do negocjacji” – podkreślił Macron.
Prezydent Francji zatrzymał się na Grenlandii w drodze do Kanady na szczyt G7. Powiedział, że zamierza dowiedzieć się tam, czy Trump jest gotów na nałożenie na Kreml surowszych sankcji, jeśli ten nie odpowie na propozycję zawieszenia broni na Ukrainie.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael.
Waszyngton i Moskwa wezwały do deeskalacji sytuacji w regionie. Biały Dom wezwał Iran do powrotu do rozmów w sprawie programu jądrowego, a Kreml potępił użycie siły przez Izrael.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zaproponował w sobotę Iranowi, że Moskwa może móc w deeskalacji na Bliskim Wschodzie.
os/ ap/ mrf/