Agencja Standard and Poor's policzyła, że wartość wszystkich kar nałożonych przez nadzór na amerykańskie banki może sięgnąć 100 mld dolarów.
Amerykański rynek nieruchomości zaczął chylić się ku upadkowi w 2007 roku, czego objawem był skokowy wzrost liczby niespłacalnych kredytów mieszkaniowych. W rezultacie we wrześniu 2008 roku zbankrutował bank Lehman Brothers. Upadek tego banku jest uznawany za symboliczny początek kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych.
W tamtym okresie banki stosowały narzędzia inżynierii finansowej do maskowania ryzyka swoich portfeli kredytowych. Nie zawsze te praktyki były zgodne z przepisami, za co teraz banki muszą zapłacić srogie kary. W dodatku banki nie zawsze właściwie wykorzystywały pomoc, jaką otrzymały po nadejściu kryzysu.
Agencja Standard and Poor's oszacowała wielkość wszystkich kar, a także przegranych procesów sądowych, na kwotę ponad 100 mld dolarów.
/rm