Netflix długo zbierał się do walki ze współdzieleniem kont. Teraz jest już jasne - za każdą osobę spoza gospodarstwa domowego każe płacić 9,99 zł. Amazon Prime najwyraźniej nie mógł się powstrzymać od wbicia konkurencji szpili, stwierdzając, że on nie ma problemów z udostępnianiem haseł.
Gdy polscy użytkownicy otrzymują informację o dodatkowej opłacie za współdzielenie konta, Amazon Prime postanowił puścić do swoich użytkowników oko. Jeszcze w 2017 roku Netflix zapowiadał, że "Miłość to dzielenie się hasłem", zachęcając swoich subskrybentów do dzielenia się swoim kontem z innymi. Najwyraźniej jednak szybka matematyka obejmująca spadające przychody i wzrastającą liczbę osób korzystających z tego samego hasła spowodowała, że platforma powiedziała stop. Teraz do arsenału dotyczącego wysyłania kodu weryfikacyjnego czy korzystania z jednej sieci Wi-Fi dołączono kolejny - opłatę za dodatkowego użytkownika spoza gospodarstwa domowego.
Prime Video oddział brytyjski nie byłby sobą, gdyby nie skomentował sytuacji w typowo wyspowy sposób. Udostępniając netfliksowego tweeta, dodał, że akurat w Amazonie miłość nie rdzewieje. "Kto ogląda? Każdy kto ma nasze hasło" - napisał Prime.
https://t.co/dHgkuwiuHB pic.twitter.com/PkFhbOoWNd
— Prime Video UK (@primevideouk) May 25, 2023
Oczywiście, jak można się było spodziewać, odzew w mediach społecznościowych otrzymali niesamowity. Nie zabrakło i głosów krytycznych stwierdzających, że "Prime'a nie oglądają nawet ci, którzy za niego płacą pełny abonament".
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windosorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.
