Kurs akcji Deutsche Banku spadł do najniższego poziomu w swej giełdowej historii. Bezpośrednim pretekstem była negatywna rekomendacja od analityków UBS, ale zasadniczą przyczyną są strukturalne problemy tego największego niemieckiego banku.


We wtorek rano akcje Deutsche Banku taniały o niespełna 0,1%, osiągając cenę 6,64 euro. Dzień wcześniej kurs DB poszedł w dół o blisko 3%, w trakcie poniedziałkowej sesji wyznaczając historyczne minimum na poziomi 6,607 euro.


Deutsche Bankowi nie pomogła rekomendacja wydana przez analityków szwajcarskiego UBS, którzy obniżyli cenę docelową papierów DB z 7,80 do 5,70 euro, zmieniając przy tym zalecenie z „neutralnego” na „sprzedaj”. Rekomendacja „sprzedaj” wydana przez analityków jednego wielkiego banku w stosunku do akcji innego wielkiego banku nie zdarza się zbyt często.
Jednakże historia problemów największego niemieckiego banku jest znacznie dłuższa. Ostatni rozdział tej epopei rozpoczął się pod koniec 2015 roku. Od tego czasu kurs akcji Deutsche Banku obniżył się z 30 euro do 6,6 euro. Zniżkujący kurs akcji był odzwierciedleniem długotrwałych problemów z rentownością i gigantycznych strat. Ale w 2018 roku DB po raz pierwszy od czterech lat zakończył rok na plusie.
W ostatnich tygodniach tematem ożywionych dyskusji i spekulacji była planowana fuzja Deutsche Banku i Commerzbanku, która jednak ostatecznie nie doszła do skutku. Fiasko tej operacji nie zmieniło fundamentalnych wyzwań stojących przed fuzja Deutsche Bankiem, który od lat ma problemy z zarabianiem pieniędzy, a ponadto jest bardzo mocno zaangażowany na ryzykownym rynku pozagiełdowych instrumentów pochodnych.
KK