Wielka fuzja w niemieckiej bankowości nie dojdzie do skutku. Deutsche Bank i Commerzbank uznały, że połączenie byłoby zbyt skomplikowane i ryzykowne. Problemem okazałyby się także koszty restrukturyzacji i konieczność zebrania dodatkowego kapitału.
Pogłoski o możliwym połączeniu dwóch olbrzymich niemieckich banków krążyły po rynku już od kilku lat, a przybrały na sile pod koniec 2018 r. Dopiero w marcu tego roku instytucje oficjalnie potwierdziły jednak, że prowadzą na ten temat negocjacje.


Jak informuje Bloomberg, banki zdecydowały właśnie zakończyć rozmowy. Jako powód zerwania wstępnych przygotowań do fuzji wskazano obawy o operacyjną wykonalność transakcji oraz potencjalne koszty restrukturyzacji i konieczność sprostania wymogom kapitałowym.
Przypomnijmy, że obie instytucje mają za sobą trudne czasy i idea połączenia była szeroko krytykowana, także w Niemczech. 15 proc. udziałów w Commerzbanku ma państwo, co jest wynikiem akcji ratowania kredytodawcy podczas globalnego kryzysu finansowego. Deutsche Bank zmagał się w ostatnich latach z wieloma wyzwaniami i po serii strat zamknął 2018 r. dodatnim wynikiem.
Połączenie niemieckich banków oznaczałoby powstanie jednej z największych pod względem aktywów instytucji w Europie. Zakończenie rozmów o fuzji nie oznacza, że Deutsche Bank i Commerzbank przerwą proces przeglądu opcji strategicznych. Bloomberg wskazuje, że zakupem Commerzbanku może być zainteresowana Grupa ING lub UniCredit.
MK