REKLAMA

800+, Rodzinny Kapitał Początkowy i inne. Resort rodziny: Są pieniądze na programy socjalne

2023-12-21 19:54, akt.2023-12-21 20:34
publikacja
2023-12-21 19:54
aktualizacja
2023-12-21 20:34

Środki na 800+, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, program "Dobry start", świadczenie wspierające i na waloryzację świadczenia pielęgnacyjnego - zapewniała szefowa MRiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Wskazała też na podwyżki dla sfery budżetowej, 13, 14. emeryturę i systemową waloryzację.

800+, Rodzinny Kapitał Początkowy i inne. Resort rodziny: Są pieniądze na programy socjalne
800+, Rodzinny Kapitał Początkowy i inne. Resort rodziny: Są pieniądze na programy socjalne
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej w czwartek w Sejmie podczas debaty nad projektem budżetu państwa na 2024 r. odpowiadała na pytania posłów.

"Bezpieczna rodzina, aktywny rodzic, godna praca, bezpieczny senior i wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami to są zobowiązania Koalicji 15 października. To zadeklarowaliśmy w kampanii, to zapisaliśmy w umowie koalicyjnej. To nie jest łaska, to jest zobowiązanie, do budowy nowoczesnego, bezpiecznego państwa dobrobytu, w którym programy i zobowiązania mają charakter systemowy, w którym polskie rodziny po 7 latach oczekiwania na waloryzacje 500 plus, w końcu zobaczą 800 zł. Na wypłatę 800 plus zabezpieczyliśmy 63,7 mld zł i te pieniądze zaczną płynąć do Polaków już od stycznia" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.

"Na tym nie kończymy troski o rodziny" - podkreśliła. Poinformowała, że zabezpieczone zostały środki na rodzinny kapitał opiekuńczy i program "Dobry start", odpowiednio: 2,4 mld zł i 1,4 mld zł, a także na świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnościami w kwocie 3,9 mld zł. "Zabezpieczyliśmy także środki na waloryzację świadczenia pielęgnacyjnego" - dodała.

"Stawiamy na pracę, co najlepiej odzwierciedlają podwyżki dla państwowej sfery budżetowej, w tym także (...) dla pracowników Ochotniczych Hufców Pracy oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych" - wskazała minister. "Chcemy także ułatwić sprawne łączenie pracy z życiem rodzinnym, dlatego wracający do pracy rodzice będą mogli liczyć na wsparcie w ramach nowego programu +Aktywny rodzic+, na który w 2024 r. zabezpieczyliśmy 1,5 mld zł" - podała.

"Emeryci i renciści oprócz trzynastego i czternastego świadczenia oraz wzrostu minimalnej emerytury będą mogli liczyć także na systemową waloryzację" - zapowiedziała szefowa MRiPS.

"Zabezpieczyliśmy także środki na ten najtrudniejszy dla każdego czas, kiedy odchodzi bliska osoba. Wzrost kwoty zasiłku pogrzebowego z 4 do około 7 tys. zł oraz wprowadzenie tzw. renty wdowiej, będzie możliwe jeszcze w 2024 r., bo środki na ten cel zostały zabezpieczone" - poinformowała.

Dziemianowicz-Bąk odniosła się też do pytania posła Włodzimierza Skalika (Konfederacja), który pytał o Fundusz Pomocy. "W zakresie pomocy społecznej i świadczeń rodzinnych dla obywateli Ukrainy planujemy wydatki na poziomie 305 mln zł" - powiedziała. "Pani posłanka Teresa Pamuła (PiS) pytała z kolei o program +Aktywny rodzic+, gdzie konkretnie znajdzie te środki. Znajdzie je szanowna pani poseł w części 73. - Zakład Ubezpieczeń Społecznych" - wyjaśniła.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej podziękowała ministrowi finansów za "przygotowanie budżetu w tak krótkim czasie i za uwzględnienie w nim potrzeb polskich rodzin od dziecka do seniora, osób z niepełnosprawnościami, a także pracownic i pracowników". 

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
mararok
"Pierwotnych źródeł tego upadku należy upatrywać w polityce protekcjonizmu handlowego i interwencjonizmu państwowego z lat 1930–1989, która skutecznie obniżyła strukturalną konkurencyjność argentyńskiej gospodarki. Kolejne rządy..."
po_co
Przykre jest to, że każdy kolejny minister chcący pomóc rodzinom Polaków wpędza je w coraz większe problemy.
Wspomniane 800+ powiększa inflację więc w praktyce rodzina która przed lockdownem wychodziła ze sklepu z pełnym koszykiem wartym 200 zł dziś wychodzi z połową koszyka wartą 500 zł. Nie bez powodu jeszcze rząd PiS zdecydował
Przykre jest to, że każdy kolejny minister chcący pomóc rodzinom Polaków wpędza je w coraz większe problemy.
Wspomniane 800+ powiększa inflację więc w praktyce rodzina która przed lockdownem wychodziła ze sklepu z pełnym koszykiem wartym 200 zł dziś wychodzi z połową koszyka wartą 500 zł. Nie bez powodu jeszcze rząd PiS zdecydował się podnieść to świadczenie bo jest ono dziś po prostu coraz mniej warte.

To co jednak dużo bardziej interesuje rodziców to stabilny system opieki przedszkolnej, system szkolnictwa pozbawiony ideologii - zarówno tej Czarnkowej jak i tej eko-tęczowej, szkoła to nie miejsce aby pchać dzieciom ideologię do głowy, szkoła to miejsce gdzie powinno dawać się dzieciom narzędzia które w przyszłości pozwolą im wybrać swoją własną drogę.

Rodzice z rodzin wielodzietnych bardzo często marzą o większym domu ale dzięki takiej a nie innej polityce państwa aby pozwolić sobie na większe M trzeba dziś zarabiać co najmniej 3 tys. zł netto na osobę co oznacza, że rodzina z 5-tką dzieci przy dochodzi niższym niż 19 tys. zł netto (27 tys. brutto) może co najwyżej pomarzyć o jakimś małym mieszkaniu na przedmieściach - uwierzcie mi lub nie ale prościej jest oszczędzić na tą nieruchomość niż starać się w Polsce o kredyt.

Mam znajomych w USA, którzy przy takich samych zarobkach jak ja i 5, a nawet 7 dzieci otrzymali kredyt n 600 tys. dolarów, ja w Polsce mam zdolność kredytową niższą niż kasjerka mimo, że zarabiam w miesiąc więcej niż kasjerka zarobi w pół roku ¯\_(ツ)_/¯

Za to... nasze kochane ministerstwa oferują tani, 2 procentowy, a nawet 0 procentowy kredyt na pierwsze mieszkanie po to aby świeżo upieczona rodzina wpakowała się w dożywotni kredyt na małe mieszkanie bez wizji powiększenia rodziny.
Z jednej strony czytamy, że Polska zmaga się z problemem demograficznym z drugiej młodzi ludzie muszą wydawać już ponad 300 tys. zł na 28-metrowe kawalerki.

Czy ktoś w ogóle w tych ministerstwach konsultuje swoje decyzje z oczekiwaniami wyborców?

Mój pracownik dwa lata temu kupił mieszkanie do remontu, 50 mkw - 250 tys. zł.
W tym roku urodziło mu się drugie dziecko i już zaczyna mieć problem z powierzchnią bo ma mieszkanie bez piwnicy czy komórki lokatorskiej.
Po dwóch latach nie spłacił praktycznie nic z kapitału więc na ewentualnej sprzedaży mieszkania jeszcze by stracił biorąc pod uwagę koszty notariusza, operaty oraz te same koszty związane z nabyciem nowej nieruchomości.
Rozmawiałem z nim dzisiaj i jest wściekły bo dał się nabrać na obietnice rządu, a teraz czeka go wizja co najmniej 10 lat w mieszkaniu które już jest dla jego rodziny za ciasne.

To są problemy Polskich rodzin... nie 500+ czy 800+, becikowe czy 300 zł na start które nie starcza na długopisy.

Zamiast rozdawać nie swoje pieniądze ministerstwo powinno ułatwiać życie rodzinom i dawać im narzędzia do dalszego rozwoju ale socjalizm właśnie taki jest!
Dzielnie walczy z problemami, które sam generuje!
adam.1983
"takiej a nie innej polityce państwa aby pozwolić sobie na większe M trzeba dziś zarabiać co najmniej 3 tys. zł netto na osobę co oznacza, że rodzina z 5-tką dzieci przy dochodzi niższym niż 19 tys. zł netto (27 tys. brutto) może co najwyżej pomarzyć o jakimś małym mieszkaniu na przedmieściach "

Utrzymanie dziecka
"takiej a nie innej polityce państwa aby pozwolić sobie na większe M trzeba dziś zarabiać co najmniej 3 tys. zł netto na osobę co oznacza, że rodzina z 5-tką dzieci przy dochodzi niższym niż 19 tys. zł netto (27 tys. brutto) może co najwyżej pomarzyć o jakimś małym mieszkaniu na przedmieściach "

Utrzymanie dziecka oraz każdego następnego według ciebie kosztuje 3tys netto ?
Są rodziny które za taką kasę pokrywają wszystkie wydatki a ty liczysz na każdego członka rodziny po 3k, gdzie ty żyjesz bo chyba nie w Polsce.
carlito1 odpowiada adam.1983
On liczy zdolność kredytową do jakiegoś sensownego kredytu przy skrajnie drogich nieruchach.
ravauw odpowiada adam.1983
mnie moje dzieci kosztuja ponad 2k netto msc kazde, a licze tylko trenningi, stroje, obozy, zawody.... ale przynajmniej maja radoche z wystepowania z orzelkiem lub flaga Polski na piersi....

adam.1983 odpowiada ravauw
To nie są koszty wychowania dziecka tylko koszty spełnienia marzeń i oczekiwań rodzica.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki