
W 2009 roku przeprowadzono 176 postępowań w sprawach praktyk ograniczających konkurencje i 144 w zakresie kontroli koncentracji przedsiębiorców. Chcąc podnieść swoją skuteczność, UOKiK nakłada na przedsiębiorców obowiązek przekazywania ważnych danych i dokumentów na żądanie stosownego urzędu.
UOKiK zapowiada, że obowiązek przekazywania dokumentów, mogących mieć pozytywny wpływ na rozwiązanie rozpatrywanej sprawy, nie będzie respektowany jedynie wśród przedsiębiorców, którym bezpośrednio zarzuca się działalność niezgodną z prawem, lecz także wśród wszystkich podmiotów mogących mieć wpływ na wyjaśnienie sprawy. Wszelkie niedostosowanie się do obowiązku będzie zagrożone sankcją finansową do nawet 50 mln euro.
W celu uniknięcia sankcji UOKiK wprowadza 3 zasady:
1. Zawsze należy odpowiadać na wezwanie Urzędu,
2. Udostępniane informacje muszą być prawdziwe i dokładnie odpowiadać na pytanie Urzędu,
3. Wymagane dokumenty muszą zostać przekazane do Urzędu zgodnie z wyznaczonym terminem.
Urząd od początku 2010 roku wydał aż osiem decyzji nakładających sankcje pieniężne na przedsiębiorców, którzy nie dostosowali się do prośby urzędu. Najwyższa kara wyniosła aż 51 352 zł 50 gr.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wprowadza obowiązek dostarczania przez przedsiębiorstwa dokumentów, które jego zdaniem pomogą w rozwiązaniu danej sprawy. Dla przedsiębiorców oznacza to jeszcze większą biurokrację, z jaką już ledwo dają sobie radę. Oczywiście nie można negować faktu, że jeżeli firma działa niezgodnie z prawem to powinna ponieść tego konsekwencje. Jednak obowiązek dostarczania dokumentów obejmie również inne firmy powiązane z podejrzanym. Dla nich dostarczenie wymaganych przez UOKiK dokumentów, w dodatku w wyznaczonym ściśle terminie może oznaczać częściową destabilizację funkcjonowania firmy. Miejmy więc nadzieję, że działania UOKiK nie skończą się tym, że przedsiębiorca spędzi pół dnia na kserowaniu dokumentów, a przyczynią się do kontroli przestrzegania prawa.
Iwona Karkus
PIT.pl
»Zwolnij mnie, a pożałujesz!
» Wynagrodzenie kością niezgody
» Wywiad: Własna firma uchroni przed wypowiedzeniem