REKLAMA

400 zł i sława. Tyle dostajesz za rolę w paradokumencie

Jagoda Klonowska2014-11-13 06:00
publikacja
2014-11-13 06:00

Seriale paradokumentalne od kilku lat podbijają telewizyjne ramówki. Stacje telewizyjne na ich emisji zarabiają krocie, ponosząc przy tym stosunkowo niskie koszty produkcji. Angażują bowiem aktorów amatorów, których zarobki nie mogą się równać pensjom telewizyjnych gwiazd. Za jaką stawkę człowiek z ulicy zaśpiewa o mięsnym jeżu?

400 zł i sława. Tyle dostajesz za rolę w paradokumencie
400 zł i sława. Tyle dostajesz za rolę w paradokumencie
fot. player.pl /

Polacy pokochali seriale paradokumentalne. Losy pacjentów „Szpitala”, uczniów „Szkoły”, ofiar „Trudnych spraw” czy urlopowiczów z „Pamiętników z wakacji” śledzą z zapartym tchem miliony widzów.

(fot. player.pl / )

Według raportu Nielsen Audience Measurement udostępnionego portalowi Bankier.pl, rekordy popularności w okresie od 1 września do 23 października br. bił emitowany przez TVN „Szpital”, który oglądało ponad 3 mln odbiorców. W czołówce najpopularniejszych seriali paradokumentalnych znalazły się również emitowany przez TVP 2 paradokument „Na sygnale” i „Zdrady” Polsatu.

TOP 5 seriali paradokumentalnych w okresie od 1 września do 23 października 2014

Tytuł

Kanał

Liczba widzów

SZPITAL

TVN

3,08 mln

NA SYGNALE

TVP2

2,46 mln

ZDRADY

Polsat

2,13 mln

MALANOWSKI & PARTNERZY

Polsat

2,03 mln

UKRYTA PRAWDA

TVN

1,95 mln

Źródło: Bankier.pl na podstawie raportu Nielsen Audience Measurement

Nic więc dziwnego, że stacje telewizyjne chętnie emitują nowe propozycje w najlepszym czasie antenowym. Bardzo wysoka oglądalność i zarazem niskie koszty produkcji pozwalają na paradokumentach nieźle zarobić. Nie tylko producenci – m.in. Tako Media, Artrama, Constantin Entertainment, ale i stacje telewizyjne, takie jak Polsat, TVN czy TVP 2 mogą podliczać kolejne zainkasowane złotówki. Na dodatkowy zarobek w serialach paradokumentalnych mogą liczyć również aktorzy amatorzy. Do ich grona może dołączyć praktycznie każdy, a chętnych, by odegrać rolę zdradzonej żony, oszukanego przedsiębiorcy, nastolatki w ciąży czy nawet pedofila lub prostytutki nie  brakuje. Ile warte jest te pięć minut sławy?

Zarabianie na „aktorstwie”

Oficjalnych informacji o stawkach, które są oferowane aktorom amatorom w serialach paradokumentalnych brak.

Z danych, do których dotarł portal Bankier.pl wynika, że kwoty te mieszczą się w granicach od 50 do nawet 400 zł za odcinek. To, ile można zarobić, zależy przede wszystkim od ilości scen, w których się zagrało, czasu spędzonego na planie zdjęciowym i rodzaju odgrywanej roli.  – Za każdym razem grałam główną rolę i dostawałam 120 zł netto za dzień zdjęciowy – informuje w rozmowie z Bankier.pl Marta - studentka, która ma na swoim koncie kilka występów w paradokumentach, m.in. w „Trudnych sprawach” i „Dlaczego ja?”. Dziewczyna zawsze spędzała na planie zdjęciowym po 3 dni, więc udział w jednym odcinku paradokumentu pozwalał jej dorzucić do domowego budżetu 360 zł. Aktorka amatorka wzięła także udział w „Pamiętnikach z wakacji” kręconych w Hiszpanii.  – Mieliśmy opłacony hotel, posiłki, alkohol – wylicza Marta. – Po skończonym dniu zdjęciowym miałam czas dla siebie – dodaje. Na „wakacjach” spędziła 4 dni i zarobiła tyle samo, co podczas zdjęć w Polsce.

(fot. ipla.tv / )

Jak informuje w rozmowie z Bankier.pl grająca w paradokumentach osoba, dzień zdjęciowy trwa zazwyczaj od 10 do 12 godzin, w zależności od tego, jak w swojej roli radzą sobie aktorzy i jak sprawnie działa ekipa. W czasie przerwy można liczyć na posiłek, nie droższy niż 10-20 zł. Kostiumy trzeba jednak zorganizować sobie we własnym zakresie.

Co ciekawe, zarobić można nie tylko na graniu w serialu paradokumentalnym. Producenci chętnie wynajmują również prywatne mieszkania, w których kręcone są sceny do powstających odcinków.

Rekrutacja szybka i prosta

Marta swoją przygodę z serialami paradokumentalnymi rozpoczęła kilka lat temu, kiedy nie były one jeszcze tak popularne. Odpowiedziała na ogłoszenie w internecie i dostała zaproszenie na casting. Miała odegrać rolę dziewczyny, której siostra zabiła w akcie samoobrony sąsiada. Po przesłuchaniach została zapisana w specjalnej bazie i po trzech miesiącach dostała telefon z ofertą głównej roli w „Dlaczego ja?”.

Co trzeba zrobić, żeby zapaść reżyserom w pamięć? W internetowych ogłoszeniach producenci nie informują praktycznie o żadnych wymaganiach, poszukują kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku. Doświadczenie nie jest wymagane. – Na castingu pytają tylko o zainteresowania i dodatkowe umiejętności, żeby później łatwo odnaleźć osobę, która dobrze tańczy, jeśli akurat będą kręcić odcinek o tematyce tanecznej – tłumaczy Marta. Początkująca aktorka dodaje też: – Trzeba być naturalnym i pokazywać emocje. Im bardziej się jąkasz, powtarzasz, przeklinasz, tym lepiej.

Jagoda Klonowska, Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (41)

dodaj komentarz
~Ktuś
Statystyki, które podają to nie antena a specjalny nadajnik, który ma się podłączony do tv. Są rodzinne wymagania aby go dostać. Dzięki niemu śledzą co kto kiedy ogląda. Sam mam jeden w domu :)
~AktorUlicznySmiechu
Sława jest jak się zrobi coś głupiego na ulicy pobiega się na skrzyżowaniu na go ktoś wrzuci to w internety i zaraz 4m wyświetleń XD
~bubeubu
Hy hy hy:) Ogladalnosc mierzona przez Nielsen Audience Measurement, strona syf, brak kontaktu. Przypominam, ze antena odbiera, nie wysyla. Statystyki z logarytmu:)
~maniek
z tych wszystkich paradokumentów tylko na sygnale jest cos wart
~papaj
a tak poza tym wszyscy zdrowi u ciebie.
~xxx
Naukowcy udowodnili, że: wzięli grupę ludzi oglądający ten syf przez jakis czas i grupę ludzi oglądające programy popularno-naukowe. U ludzi oglądający ten tvn-owski i polsat-owski syf zdiagnozowano 15-20% spadek inteligencji w przeciwiństwie do ludzi z programami naukowymi. Pozdrawiam idiotow i oglądajcie dalej te kiszke !!
~Ludzie_to_idioci
Według badań przeprowadzonych przez uniwersytet w USA w Michigan "Można wierzyć we wszystko, co piszą jacyś idioci w internecie" - Doszedł do wniosku znany astrobiolog Carl Cluckinbell
~Piter13
Widać wszyscy tu niby nie oglądają takich programów, to skąd wy wszyscy wiecie co jest w nich?Ja patrzę na szkołę czy szpital i jest to bardzo dobry relaks dla człowieka po całym dniu harówki w pracy
~John
Super relax.Może lepiej jakąś książkę przeczytać albo program dokumentalny obejrzeć a nie sztucznie zagraną papkę dla bezmózgów typu facet zdradza żonę z kochanką która okazuje się że jest z nim w ciąży ale sypia też z jej córką która okazuje się że również jest z nim w ciąży ale nie wie co ma zrobić bo żona go informuje że jest Super relax.Może lepiej jakąś książkę przeczytać albo program dokumentalny obejrzeć a nie sztucznie zagraną papkę dla bezmózgów typu facet zdradza żonę z kochanką która okazuje się że jest z nim w ciąży ale sypia też z jej córką która okazuje się że również jest z nim w ciąży ale nie wie co ma zrobić bo żona go informuje że jest w ciąży.40 osób stoi do okoła a bohaterowie wrzeszczą do siebie kto z kim sypia i dlaczego że czyjaś siostra jest prostytutką albo że nie mogłam już patrzeć na ten jej głupi wyraz twarzy to ją uderzyłam po czym postać robi minę jakby ją przywieźli ze szpitala psychiatrycznego.
Wspaniała wprost rozrywka.I tacy ludzie idą poźniej na wybory i decydują o losie kraju.Ogłupieni do granic możliwości-dlaczego głosuje pan na pana X- bo w telewizji mówili że fajny. A dlaczego jeszcze-mmmm bo dobrze mu z oczu patrzy.Gratulacje :-)
~John
Można po harówce w pracy posłuchać ulubionej płyty, radia, pooglądać stare zdjęcia czy program przyrodniczy.Oglądanie żenującego serialu paradokumentalnego gdzie jest mowa o kochankach, ciążach,uzależnieniach, ciągłe awantury,wrzaski,wywlekanie brudów przy 40 osobach w pobliżu raczej nie jest rozrywką inteligentnego człowieka...nawet Można po harówce w pracy posłuchać ulubionej płyty, radia, pooglądać stare zdjęcia czy program przyrodniczy.Oglądanie żenującego serialu paradokumentalnego gdzie jest mowa o kochankach, ciążach,uzależnieniach, ciągłe awantury,wrzaski,wywlekanie brudów przy 40 osobach w pobliżu raczej nie jest rozrywką inteligentnego człowieka...nawet bardzo zmęczonego tylko dla plebsu.

Powiązane: Telewizja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki