Już tylko dwa dni zostały na złożenie deklaracji podatkowej PIT za ubiegły rok podatkowy tym, którzy chcą to zrobić osobiście w US. Część urzędów skarbowych zapowiedziało jednak pracę także w sobotę – 30 kwietnia. W takim wypadku podatnikom zostaną 3 dni. Ostateczny termin na złożenie PIT za 2010 rok mija 2 maja 2011.
Jak co roku wielu podatników obowiązek złożenia PIT zostawia na ostatnią chwilę. I choć za każdym razem powtarzają sobie, że w kolejnym roku będzie inaczej to i tak jak zwykle stoją w długich kolejkach do złożenia zeznania. Wolą osobiście udać się do skarbówki niż skorzystać z możliwości wysłania PIT przez internet.
Złożenie PIT to nie wszystko
Podatnik ma obowiązek złożenia deklaracji podatkowej do północy 2 maja 2011. Należy jednak pamiętać, że to także ostateczny termin na wpłacenie należnego podatku do urzędu skarbowego. Aby zatem nasze zeznanie było ważne – musimy nie tylko złożyć dokument, ale również dopłacić kwotę podatku, jeżeli taka wyjdzie nam w rozliczeniu.
Problemy mogą napotkać osoby, które przebywają zagranicą, a muszą rozliczyć się w Polsce. Muszą oni bowiem zdawać sobie sprawę, że liczy się data złożenia PIT we właściwym dla podatnika urzędzie skarbowym, a nie data stempla pocztowego. Dlatego w takich przypadkach warto postawić na rozliczenie przez internet.
W tym roku jednym z zadań Ministerstwa Finansów było nakłonienie jak największej liczby podatników do skorzystania z możliwości wysłania PIT-ów przez Internet. Służyć temu miały m.in. spoty emitowane w TV. Pojawiła się także informacja, że osoby korzystające z e-PIT-ów szybciej otrzymają zwrot podatku, jeżeli taki będzie im przysługiwał.
Im bliżej końcowej daty rozliczenia tym trudniejszy może być dostęp do serwera e-deklaracji. Warto więc już teraz z niego korzystać, aby 2-go maja nie narazić się na brak dostępu do strony z e-PIT.
Bez UPO e-PIT nieważny
Ten, kto złoży e-PIT otrzyma Urzędowe Poświadczenie Odbioru. US ma 24 godz. na jego wystawienie. Bez takiego potwierdzenia złożony e-PIT nie będzie ważny. Dodajmy, że w przypadku, gdy e-PIT zostanie złożony 2-go maja przed północą, a UPO zostanie wydany 3 maja – deklaracja podatkowa jest ważna.
Za niezłożeni PIT w terminie fiskus nakłada kary, które potrafią sięgać kilkuset tysięcy złotych. Jak mówi Piotr Szulczewski, analityk Bankier.pl, dodatkowo organy skarbowe posiadają chociażby możliwość egzekucji zaległych zobowiązań, niewskazanych w deklaracji podatkowej. Zaległości pozostają wreszcie oprocentowane, co w konsekwencji powoduje, że płacimy więcej, niż początkowo należało.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl
» Jak oszukuje się fiskusa
» Już za parę dni kasy fiskalne m.in. dla lekarzy i detektywów
» Uważaj na programy do rozliczania e-PIT-ów
