Chcemy, by media publiczne były w pełni finansowane z budżetu; opłata abonamentowa jest archaiczna - powiedziała w środę w Radiu ZET szefowa MKiDN Marta Cienkowska. Projekt nowej ustawy medialnej jest gotowy - przekazała ministra i wyraziła nadzieję, że w październiku trafi do Sejmu.


"Ustawa medialna jest gotowa, została wysłana na rząd" - powiedziała Cienkowska. Wskazała, że wdraża ona ważną dyrektywę unijną - Europejski Akt o Wolności Mediów, który obowiązuje wszystkie państwa członkowskie od 8 sierpnia. - Nam trochę kurczy się czas - dodała.
- Jesteśmy po rozmowach z ministrem finansów (Andrzejem) Domańskim, który ma zastrzeżenia, co do finansowania mediów publicznych, dlatego, że my chcemy by media publiczne były finansowane w pełni z budżetu, bo w ten sposób gwarantujemy im niezależność, a po drugie chcemy zlikwidować opłatę abonamentową, która jest opłatą absolutnie archaiczną" – powiedziała szefowa MKiDN. Dopytywana, czy w nowej ustawie nie będzie abonamentu, odpowiedziała: tak.
- Usatwa jest gotowa. Mam nadzieję, że przejdzie przez Sejm, będzie szybko podpisana przez prezydenta. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której prezydent Karol Nawrocki nie podpisuje ustawy medialnej - powiedziała. Podkreśliła, że niewdrożenie aktów europejskich spowoduje kary dla Polski.
Szefowa MKiDN zapytana o sytuację w Telewizji Polskiej powiedziała, że potrzebne są zmiany. - Telewizja mogłaby pracować dużo bardziej efektywnie, mieć dużo więcej odbiorców, pracować na dużo lepszych wskaźnikach, stąd audyt wydatków i procesów. Na podstawie danych będę podejmować konkretne decyzje - zaznaczyła. Poinformowała, że wyniki audytu powinny zostać zaprezentowane w październiku.
Zaznaczyła jednocześnie, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której minister kultury naciska na prezesa TVP. Jak dodała, nowa ustawa medialna ma wprowadzić odpartyjnienie TVP; pytana, na czym ma ono polegać, powiedziała, że chodzi o zmiany dotyczące zabezpieczenia wolności słowa oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Uzupełniła, że resort kultury dąży także do usunięcia Rady Mediów Narodowych, która jest „organem absolutnie politycznym”.
Wskazała, że ustawa była skonsultowana ze wszystkimi środowiskami. - Dostaliśmy ponad sto opinii, uwag. Zrobiliśmy na ich podstawie raport. Mam poczucie, że to jest dobrze wypracowany kompromis, który będzie łatwy do wdrożenia - oceniła. Wyraziła nadzieję, że ustawa w październiku trafi do Sejmu.
Według pojawiających się zapowiedzi nowa ustawa medialna ma zakładać m.in. likwidację Rady Mediów Narodowych, zmniejszenie liczby kanałów telewizji publicznej. Zarządy mediów publicznych: Polskiego Radia, Telewizji Polskiej oraz Polskiej Agencji Prasowej, mają być wybierane przez powiększoną do dziewięciu osób Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w transparentnych konkursach, które będą transmitowane na żywo. Funkcje prezesów spółek mediów publicznych mają zostać rozdzielone od funkcji redaktorów naczelnych. (PAP)
zzp/ miś/ ktl/