REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Kania pozywa Rubin Energy. Chodzi o 330 mln zł

2019-07-25 08:40
publikacja
2019-07-25 08:40

Zakłady Mięsne Henryk Kania poinformowały o wniesieniu pozwu przeciwko Rubin Energy Sp. z o.o. Chodzi o zobowiązania przekraczające 331 mln zł.

fot. / / ZM Henryk Kania

- Zakłady Mięsne Henryk Kania Spółka Akcyjna w restrukturyzacji z siedzibą w Pszczynie informują, że w dniu 24 lipca 2019 roku Spółka wniosła do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew przeciwko Rubin Energy Sp. z o.o., w którym objęte zostały zobowiązania tego podmiotu względem Spółki na kwotę 331.198.828,80 zł – czytamy w komunikacie, pod którym podpisali się prezes Henryk Kania oraz wiceprezes Grzegorz Minczanowski.

Rubin Energy to spółka odgrywająca kluczową rolę w problemach ZM Henryk Kania. Chociaż RE nie regulował znaczących zobowiązań wobec Kani, giełdowa spółka przesuwała terminy ich spłaty. Część komentatorów sugerowała także na powiązania właścicielskie między oboma podmiotami, przeciwko czemu stanowczo zaprotestowały ZM Kania.

- Odnosząc się do medialnych spekulacji nt. domniemanych powiązań spółek ZM Henryk Kania S.A. (ZMHK) i Rubin Energy Sp. z o.o. (RE), informujemy, że oba podmioty łączy współpraca handlowa. (…) RE jest producentem wybranych wyrobów mięsnych (m.in. parówek i wyrobów plastrowanych), które z uwagi na brak odpowiedniej infrastruktury nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w zakładach ZMHK.  ZMHK sprzedaje do RE nieprzetworzony surowiec mięsny, a następnie odkupuje od RE gotowy wyrób, zyskując tym samym możliwość dywersyfikacji portfolio produktów – czytamy w oświadczeniu wydanym 6 czerwca.

- Sugerowanie jakichkolwiek niejasnych powiązań – zarówno kapitałowych, jak i osobowych – między oboma podmiotami jest niezgodne ze stanem faktycznym i godzi w dobre imię osób zarządzających oraz nadzorujących pracę zarządu ZMHK, a także samej Spółki – dodała ZM Kania.

Według Krajowego Rejestru Sądowego, jedynym udziałowcem i prezesem Rubin Energy jest Beata Matecka. Spółka powstała w 2012 roku, deklarując działalność w sektorze energetycznym, ale po roku zmieniła specjalizację na branżę mięsną. RE rozpoczęło działalność operacyjną w 2015 roku, po tym jak, zgodnie z tym, co napisano w raporcie rocznym za 2015 rok, zakład "został wyposażony w najnowocześniejsze linie produkcyjne charakteryzujące się wysoką dokładnością i wydajnością, pozwalającą w jak najlepszy sposób przerobić surowiec, tak aby nie stracił on swoich wartości odżywczych pozostawiającym przy tym jak najlepszy smak i aromat". Więcej o przyczynach problemów ZM Henryk Kania przeczytasz w czerwcowym artykule „Niepewna przyszłość ZM Kania”.

Próba wyjścia na prostą

Na początku czerwca ZM Henryk Kania złożył wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego. Do 31 lipca złożony ma zostać plan restrukturyzacyjny oraz spis wierzycieli spornych. Wstępny plan zakładał m.in. wzmocnienie kontroli kosztów surowca i cen produktów oraz optymalizację poziomu zatrudnienia. Na początku lipca spółka podpisała dwie umowy o zachowaniu poufności z potencjalnymi inwestorami branżowymi, którzy zgłosili zainteresowanie dokonaniem inwestycji. Dodatkowo ZM Henryk Kania wciąż szuka finansowania kapitału obrotowego.

Akcje ZM Henryk Kania wyceniane były w środę na 0,318 zł, na początku czwartkowej sesji drożeją o 12 proc. Spółce wciąż daleko do wyceny sprzed wyjścia na jaw jej problemów – jeszcze trzy miesiące temu za akcje płacono ponad 1 zł.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
trybuch
Tak wyglada wyprowadzanie kasy ze spółki w cywilizowanym świecie taki przedsiębiorca siedział by w więzieniu a w Polsce jest nagradzany przez PiS jakimiś tam tytułami i podejrzewam ze włos mu z głowy nie spadnie. Takie są standardy republiki bananowej.
fakty
To bardzo proste. Pan Kania towar "sprzedawał" tylko zapominał pobrać zapłatę, a później zapominał wpisać tych niezapłaconych FV jako zobowiązań krotkoterminowych do raportu rocznego. Dziwne, że panowie z państwowego Alior Bank nie zauważyli tej "pomyłki", jak przy kredycie hipotecznym Kowalskiego prowadzacego To bardzo proste. Pan Kania towar "sprzedawał" tylko zapominał pobrać zapłatę, a później zapominał wpisać tych niezapłaconych FV jako zobowiązań krotkoterminowych do raportu rocznego. Dziwne, że panowie z państwowego Alior Bank nie zauważyli tej "pomyłki", jak przy kredycie hipotecznym Kowalskiego prowadzacego dzalalnosc prześwietlają każdy grosz i rachunku firmowego. Same przeoczenia, a 330 mln wyparowalo
ertyy
To czy się to skończy prokuratorem i odsiadką za to osób odpowiedzialnych, zależy właśnie od efektu tego pozwu. Jeżeli pieniądze wrócą do spółki, to OK. Jeżeli nie, to...
fakty odpowiada ertyy
Samo zatajenie w raportach takiego zadłużenia jest grubym przestępstwem, a nie przeoczeniem, jak usiłuje wmówić Kania, i prokuratura powinna już dawno prowadzić śledztwo, ale niestety jest zajęta tęczową Maryją.
fakty odpowiada fakty
Aha, I odpowiedź była do gerwazego.
gerwazy-
Kania sprzedaje surowiec, odkupuje towar. Cena surowca < cena towaru końcowego.
Jakim zatem cudem dostawca towaru ma tu zalegać i to na kwotę ponad 300 milionów? Coś tu nie gra. To nie może być takie proste jak to się przedstawia mediom.
1a2b
Ciekawe czy firma Rubin Energy miała jeszcze innych klientów czy tylko tego "nieszczęsnego" Kanię?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
fakty
Ale nie martwcie Cię się, na tą szulernię nadciągają już kolejne miliardy od dawców kapitału, tym razem z PKK, będzie co defraudować. Ku chwale ojczyzny.
1a2b
Kania! jak się zadajesz ze złodziejami to potem nie jęcz, że cię okradli. Jak można robić transakcje na setki milionów z firmą, której kapitał zakładowy wynosi 5000 zł (pięć tysięcy)?. Ta firma powinna być omijana już za samą nazwę.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki