Wzrosty na początku tygodnia to efekt poprawy nastrojów na rynkach bazowych. Inwestorzy nie przestraszyli się szefa Fedu, z Chin napłynęły pozytywne informacje dla inwestorów, a lokalnie dowiedzieliśmy się nieco więcej o spodziewanym przedłużeniu wakacji kredytowych. Gwiazdą sesji został kurs JSW, który zyskał blisko 10 proc.


Prezes Fedu Jerome Powell powiedział w piątek, że bank centralny będzie postępował ostrożnie na kolejnym posiedzeniu we wrześniu. Okazało się, że nic nowego w kontekście restrykcyjności polityki monetarnej Rezerwy Federalnej nie zostało powiedziane, co przyjęto z ulgą już w piątek na Wall Street.
W poniedziałek rynki dalej operowały na sentymencie zbudowanym pod koniec zeszłego tygodnia, wspartym doniesieniami z Chin, które starają się pobudzić do wzrostów tamtejszy rynek akcji. Korzystała na tym GPW, zwłaszcza WIG20, najbardziej wrażliwy ze zewnętrzny sentyment, tym bardziej że w piątek sesja skończyła się w momencie zniżek głównych indeksów, które ostatecznie wyszły na plus. W poniedziałek notowania WIG20 wyraźnie przyspieszyły, w ostatniej godzinie handlu podnosząc mocno do góry banki (2,46 proc.), spółki górnicze (3,39 proc.) i paliwa (2,21 proc.), a tym samym WIG20 i szeroki rynek. Wątpliwość co do tego ruchu budzi tylko niski obrót i płytki rynek, na którym stosunkowo niewielkim kapitałem dokonało się poniedziałkowe odbicie.
Ostatecznie WIG20 wzrósł o 1,94 proc. WIG był wyżej o 1,5 proc. Relatywnie słabsze były niższe segmenty rynku, gdzie mWIG40 zyskał 0,7 proc., a sWIG80 skończył sesję o 0,07 proc. wyżej. Obroty wyniosły tylko 677 mln zł, z czego 496 mln dotyczyło WIG20.
W WIG20 największą uwagę zwracał kurs JSW (9,74 proc.), który w ciągu dwóch ostatnich dni zyskał już ponad 11 proc. W piątek wzrosty wiązano ze sprawą niższego wymiaru podatku, w poniedziałek dojść mogły kolejne czynniki wspierajcie kurs spółki.
Była to też bardzo dobra sesja dla akcji LPP (3,71 proc.) oraz banków z Aliorem (4,35 proc.) na czele. Na rynku pojawia się coraz więcej spekulacji nt. wakacji kredytowych. To, że rząd je wprowadzi przed wyborami, zdaje się niemal pewne, ale kwestia ich powszechności i długości pozostaje największa niewiadomą. Prezes Pekao powiedział, że „z tego co słychać półroczne wakacje z kryterium dochodowym”, a więc z definicji lżejsze dla banków. mBank zyskał 3,17 proc., Pekao 2,91 proc., a PKO i Santander po ponad 2,1 proc.
Mocny był kurs Dino (3,26 proc.), który zyskał drugą sesję z rzędu, oraz Orlenu (2,30 proc.). Obie spółki były liderami obrotów tego dnia o wartości 68 mln zł (Orlen) i 67 mln zł (Dino).
Pod kreską były ceny akcji tylko czterech spółek, ale poza Cyfrowym Polsatem (-6,98 proc.) kursy CD Projektu, Kruka czy Orange spadły o mniej niż 1 proc. Według agencji Bloomberg analitycy Wood & Company obniżyli cenę docelową dla Cyfrowego Polsatu do 15,42 zł z 35 zł wcześniej, z rekomendacją na poziomie "trzymaj".
W drugiej linii największe odbicie od dłuższego czasu uzyskał kurs Ten Square Games (5,16 proc.), który w piątek poinformował, że otworzył własny sklep odo obsługi produkowanych przez siebie gier mobilnych. Mocne były też walory Huuuge (4,62 proc.) z tej samej branży.
Warto zwrócić uwagę na LiveChat (3,16 proc.), który podał, że miał w pierwszym kwartale roku obrotowego 2023/24 45,1 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost o 25,4 proc. rdr.
Po nowych informacjach z weekndu w sprawie procesu inwestycyjnego i zmiany właścicieli pakietu kontrolnego do góry poszedł kurs Rafako (12,67 proc.). Ponadto pojawiły się informacje, że Grupa Würth zamierza ogłosić drugie wezwanie na wszystkie akcje TIM (6,43 proc.) po takiej samej cenie.
Michał Kubicki






















































