REKLAMA
TYLKO U NAS

EuroPMI: pogłębia się recesja w przemyśle, a wzrost w usługach słabnie

Krzysztof Kolany2023-06-23 10:50główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-06-23 10:50

Wstępne odczyty wskaźników PMI nie przyniosły nam dobrych wiadomości. Wynika z nich, że europejski przemysł pogrąża się w coraz głębszej recesji. Równocześnie wyhamował wzrost w sektorze usług, który przez miesiące napędzał koniunkturę w strefie euro.

EuroPMI: pogłębia się recesja w przemyśle, a wzrost w usługach słabnie
EuroPMI: pogłębia się recesja w przemyśle, a wzrost w usługach słabnie
fot. nikkytok / / Shutterstock

- Wzrost aktywności biznesowej w strefie euro w czerwcu znalazł się na granicy zgaśnięcia – takie wnioski wyciągnęli autorzy czerwcowego badania PMI. – Po krótkotrwałym wiosennym ożywieniu badanie wskazało na nawrót słabości gospodarki. Napływ nowych zamówień spadł po raz pierwszy od stycznia. Spowolnił wzrost zatrudnienia, a nastroje przedsiębiorstw uległy pogorszeniu – czytamy w czerwcowym raporcie S&P Global.

PMI dla sektora usług strefy euro  czerwcu obniżył się do 52,4 pkt. względem 55,1 pkt. w maju i 56,6 pkt. w kwietniu, gdy osiągnął najwyższy poziom od 12 miesięcy. Malejące odczyty powyżej 50 punktów sygnalizują wyhamowanie ekspansji aktywności ekonomicznej w badanym sektorze. Było to spore rozczarowanie. Rynkowy konsensus zakładał odczyt rzędu 54,5 pkt. To najniższy wynik od stycznia.

W dalszym ciągu pogłębia się regres w przemyśle. Czerwcowy wstępny odczyt na poziomie 43,6 pkt. był najsłabszy od trzech lat. Czyli od maja 2020 roku, gdy europejska gospodarka dopiero zaczynała wychodzić z pierwszego covidowego szoku. Był to także rezultat wyraźnie odbiegający in minus od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się utrzymania tego wskaźnika bez zmian na poziomie 44,8 pkt.

To sygnał, że aktywność ekonomiczna w europejskim sektorze wytwórczym maleje w coraz szybszym tempie. Jest to odczyt już jednoznacznie recesyjny. Wciąż wyższy od ekonomicznej apokalipsy z wiosny 2020 oraz globalnej recesji z przełomu lat 2008/09, ale już głębszy niż w latach 2012-13.

Ponownie szczególnie kiepsko zaprezentowały się dane z niemieckiego przemysłu, gdzie wskaźnik PMI spadł do zaledwie 41 punktów. Niewiele lepiej było we Francji, gdzie odnotowano lekki spadek z 45,7 pkt. do 45,5 pkt.

Kto kogo pociągnie?

Jednakże bardziej od pogłębienia się recesji w przemyśle martwi ostre wyhamowanie wzrostu w sektorze usług, który przez poprzedni rok „ciągnął” europejską gospodarkę. Teraz cała strefa euro znalazła się w bardzo łagodnej, „technicnzej” recesji, notując dwa kosmetyczne spadki PKB w poprzednich dwóch kwartałach (w obu po 0,1% kdk).

Jedynym plusem jest to, że badania PMI sygnalizują jednoznaczny spadek presji inflacyjnej. W sektorze wytwórczym odnotowano czwarty z rzędu miesiąc kosztów. Co więcej, spadek ten był najmocniejszy od czerwca 2009 roku. Nadal jednak rosły koszty działalności w branżach usługowych, napędzane przez presję płacową. Niemniej jednak ceny gotowych dóbr (zarówno przemysłowych jak i usług) rosły w najwolniejszym tempie od ponad dwóch lat.

O ile z pojedynczego, czerwcowego odczytu nie należy jeszcze wyciągać zbyt daleko idących wniosków, to jednak powoli materializuje się nam gorszy z dwóch podstawowych scenariuszy. Wygląda na to, że to przemysł pociągnie za sobą usługi, a nie odwrotnie. A to by oznaczało już regularną recesję w europejskiej gospodarce w drugiej połowie roku.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
jan-kowalski
Dlatego w UE potrzeba jeszcze więcej biurokracji i regulacji typu ESG czy work-life balance, o wysokich podatkach i opłatach już za wszystko niemal nie wspominając, To na pewno pomoże gospodarce, musi pomóc!
Ale spoko, skoro PMI jest na poziomie ok. 42 pkt. (przemysł), 52 pkt. (usługi), to do zera jeszcze długa droga. Dlatego,
Dlatego w UE potrzeba jeszcze więcej biurokracji i regulacji typu ESG czy work-life balance, o wysokich podatkach i opłatach już za wszystko niemal nie wspominając, To na pewno pomoże gospodarce, musi pomóc!
Ale spoko, skoro PMI jest na poziomie ok. 42 pkt. (przemysł), 52 pkt. (usługi), to do zera jeszcze długa droga. Dlatego, jak mawiał J.W. Stalin, w miarę postępów (...), walka się zaostrza. Będzie "ciekawie"...
samsza
Przemysł na zielonej (drogiej) energii mało konkurencyjny, i lepiej nie będzie.
Fundusze idą na klimat plus inflacja zjada oszczędności, na usługi już nie starcza.

Ogólnie, dla klimatu, zwijamy gospodarkę... będzie czyste powietrze!
men24a
Drogą energie to ty masz z węgla i gazu amerykańskiego. Każdy mądry o tym już dawno przestrzegał. Teraz szukać winnego zapaści gospodarki, jesteście najlepsi jeżeli chodzi w zwalaniu problemu na kogoś.

"Premier: Potrzebujemy wiatraków, a nie drogiego kolumbijskiego węgla"
tomkooo
wszyscy bedziemy na trawie lezec i trawe wpierdzielac :)
niedlugo chinczyk bedzie europejczykow zatrudnial do g. prac :)
santoriusz odpowiada men24a
no tak, upały nadeszły to i wiatraki potrzebne
gruking odpowiada men24a
Niemcy dzielnie zablokowali odkrywkę pod Gubinem (grinpic) chociaż 2 km za odrą odkrywka idzie pełną parą. Teraz na celowniku Turów.
tomkooo
no europejczycy czas zaplacic za deglobalizacje.
od teraz to wy bedziecie glownie placic za dodruk w usa :)
chiny ruskie i inne kraje wywala dolara, a wy europejczycy bedziecie na hamerykanow pracowac :)
dodatkowo za to ze wywaliliscie cala produkcje, know-how, produkcje do chin to bedziecie chinczykom placic krocie, za
no europejczycy czas zaplacic za deglobalizacje.
od teraz to wy bedziecie glownie placic za dodruk w usa :)
chiny ruskie i inne kraje wywala dolara, a wy europejczycy bedziecie na hamerykanow pracowac :)
dodatkowo za to ze wywaliliscie cala produkcje, know-how, produkcje do chin to bedziecie chinczykom placic krocie, za to, czego sami sie wyrzekliscie :))))
po_co
Od kilkunastu miesięcy Chiny starają się pokazać światu swój technologiczny potencjał i jak do tej pory w kluczowej dziś dziedzinie - półprzewodnikach - nie osiągnęły nic.
Tak w skrócie można ten temat skwitować, bo umiejętność wyprodukowania układów w technologii sprzed dwóch dekad nie jest żadnym wyczynem.

Chiny mają
Od kilkunastu miesięcy Chiny starają się pokazać światu swój technologiczny potencjał i jak do tej pory w kluczowej dziś dziedzinie - półprzewodnikach - nie osiągnęły nic.
Tak w skrócie można ten temat skwitować, bo umiejętność wyprodukowania układów w technologii sprzed dwóch dekad nie jest żadnym wyczynem.

Chiny mają osiągnięcia w innych dziedzinach życia ale wszystkie one wciąż uzależnione są od technologii zachodnich.
Wystarczy pokazać to na przykładzie Rosji, która bez narzędzi z Niemiec nie jest w stanie wytwarzać paliwa do swoich myśliwców. So więcej nie jest w stanie nawet go wydobywać, a próby zaangażowania przemysłu własnego skończyły się spektakularnym i przezabawnym fiaskiem.

Możemy mówić o tym, że Chiny są potęgą w dziedzinie Sztucznej Inteligencji - bo są.
Tylko, że bez komputerów których sami nie są w stanie wyprodukować, SI szybko przestanie działać.
bha
Cóż... A z czego ma rosnąć???? z tego niestety rosnącego codziennie zadłużenia ogólnego krajów, społeczeństw z tej narastającej coraz mocniej rynkowej detalicznej drożyzny bez umiaru zmieniającej się jak w kalejdoskopie, a może z tych od dawna niby stale rosnących? niby co roku wszystkim? w ogromie, branż i zawodów płac i stawek?Cóż... A z czego ma rosnąć???? z tego niestety rosnącego codziennie zadłużenia ogólnego krajów, społeczeństw z tej narastającej coraz mocniej rynkowej detalicznej drożyzny bez umiaru zmieniającej się jak w kalejdoskopie, a może z tych od dawna niby stale rosnących? niby co roku wszystkim? w ogromie, branż i zawodów płac i stawek?? niby coraz to tak godniejszych dla wszystkich???. Czy może z tej od dekad wygodnej wielu rynkowej i nie tylko gry pozorów i udawania jarząbka że będzie coraz to niby lepiej dla wszystkich???. Niestety

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki