Niemieckie władze intensyfikują pracę na naprawą sytuacji Deutsche Banku poprzez połączenie go z Commerzbankierm - donosi Bloomberg, powołując się na źródła bliskie sprawie. Choć informacja jest nieoficjalna, w znaczącym stopniu przełożyła się na notowania obu banków.


- Dyskusje na wysokim szczeblu, które objęły m.in. ministra finansów Olafa Scholza i prezesa Deutsche Banku Christiana Sewinga, mają być próbą znalezienia najlepszego możliwego sposobu na połączenie dwóch największych niemieckich pożyczkodawców oraz opracowanie sposobu, w jaki mogłoby przy tym pomóc państwo - podają źródła Bloomberga. Brane są pod uwagę także ewentualne zmiany prawa, które mogłyby ułatwić fuzję i sprawić, by była ona mniej kosztowna.
Same rozmowy mają być jeszcze w początkowej fazie i pod uwagę brane są także inne możliwości niż fuzja. Sam Sewing powiedział Bloombergowi, że Deutsche Bank nie planuje żadnych strategicznych ruchów w ciągu najbliższych 18 miesięcy, niemieckie Ministerstwo Finansów odmówiło z kolei komentarza na temat rozmów o ewentualnej fuzji.
Plotki jednak dotarły do uszu inwestorów i znalazły swoje przełożenie na giełdę. Tuż po publikacji materiału Bloomberga akcje Deutsche Banku skoczyły o blisko 6 proc. w górę. Zauważalna reakcja miała również miejsce na notowaniach Commerzbanku, które z drobnego minusa wyszły na przeszło 5-proc. plus.
Temat powraca w rytmie problemów Deutsche Banku
Fuzja dwóch największych niemieckich banków miałaby być odpowiedzią na problemy Deutsche Banku. Ten przez trzy ostatnie lata notuje straty, traci najlepszych pracowników, na giełdzie zaś jego notowania tylko w tym roku spadły o 50 proc. Ostatnio o Deutsche Banku było głośno, gdy pod koniec listopada jego siedzibę odwiedziła policja. Wizyta miała związek z tzw. aferą Panama Papers, a podejrzane są dwie osoby zatrudnione w niemieckim banku, które miały pomagać klientom w transferowaniu pieniędzy do rajów podatkowych. Wcześniej informowaliśmy z kolei o podejrzeniu zamieszania Deutsche Banku w aferę Danske Banku.
Commerbank to z kolei bank z rozdrobnionym akcjonariatem, najwięcej ma tam do powiedzenia jednak niemiecki rząd posiadający 15,6 proc. akcji (kolejny akcjonariusz ma 5,01 proc.). W Polsce posiada on pakiet kontrolny w mBanku. Deutsche Bank z Polski częściowo zdążył się już wycofać, wydzieloną detaliczną część jego nadwiślańskich aktywów niedawno przejął Santander Bank Polska (dawniej BZ WBK).
Warto także przypomnieć, że o fuzji Commerzbanku z Deutsche Bankiem, a w zasadzie uratowaniu przez ten pierwszy tego drugiego, mówi się nie po raz pierwszy. O podobnej fuzji Bloomberg informował np. w czerwcu tego roku. Szybko pojawiły się jednak głosy, że taka fuzja nie urodziłaby niczego zdrowego i przelałaby tylko problemy DB na Commerzbank. Temat ucichł, teraz jednak powrócił i znów rozbudza wyobraźnię inwestorów.
Adam Torchała/Bloomberg