REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Wielkanocna promocja brytyjskiego funta

Krzysztof Kolany2016-03-22 22:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2016-03-22 22:00

W nieco ponad trzy miesiące kurs funta szterlinga spadł o blisko 70 groszy, a więc o 11,4%. Wiosenna przecena brytyjskiej waluty jest zgodna z sezonowymi trendami. To, co naprawdę powinno zaskakiwać, to skala umocnienia GBP w drugiej połowie 2015 roku.

Wielkanocna promocja brytyjskiego funta
Wielkanocna promocja brytyjskiego funta
/ YAY Foto

Na przełomie listopada i grudnia cena brytyjskiego funta wyrażona w polskich złotych sięgnęła 6,09 zł, co było najwyższym poziomem od czerwca 2005 roku, a więc przeszło 10 lat. Wystrzał powyżej psychologicznej bariery sześciu złotych był prawdopodobnie kulminacją trwającego 7 lat trendu, który wyniósł notowania funta z 4,02 zł w lipcu 2008 roku do przeszło 6,09 zł 1 grudnia 2015 r.

Zwyżka notowań funta o ponad 51% była trudna do utrzymania na dłuższą metę. Tym bardziej, że od marca 2009 roku Bank Anglii utrzymuje rekordowo niskie stopy procentowe (zaledwie 0,5%). Przewartościowany funt dynamicznie skorygował trzy lata bardzo silnych wzrostów.

Wiosenna sezonowość

Moment rozpoczęcia spadkowej korekty na parze funt-złoty nie mógł być lepszy. Okres od lutego do końca kwietnia to czas sezonowych spadków na kursu GBP/PLN. W ciągu poprzednich 17 lat mediana miesięcznej zmiany ceny funta wyniosła -1,8% w lutym, -0,8% w marcu i -0,7% w kwietniu.

Para funt-złoty charakteryzuje się dość wyraźną sezonowością. Średnio rzecz biorąc, brytyjska waluta tanieje od października do kwietnia (z przerwą w styczniu), a drożeje od maja do września (z okresową korektą w lipcu). Zatem zachowanie kursu GBP/PLN w ciągu ostatnich czterech miesięcy dość dobrze wpisuje się w sezonowe wzorce.

Sezonową aberracją było to, co funt wyprawiał jesienią. W październiku i listopadzie brytyjska waluta podrożała łącznie o ponad 33 grosze, czyli o 5,8%. Zgodnie z sezonowymi wzorcami w tym okresie funt „powinien” grzecznie tanieć, a nie notować silne zwyżki i dekadowe maksima! Można zaryzykować tezę, że od grudnia sytuacja wróciła do „normy”, a dynamika spadków jest pochodną jesiennego odchylenia od średniej.

Wróżenie ze statystycznych fusów

Jeśli sezonowe wzorce miałyby się sprawdzić, to funt może tanieć jeszcze przez następne kilka tygodni, po czym latem powinniśmy zobaczyć odreagowanie i wzrost notowań szterlinga. Tyle jeśli chodzi o statystykę.

Jednak w tym sezonie bardziej praktycznym narzędziem analitycznym mogą się okazać sondaże brytyjskiej opinii publicznej. Funt zapewne będzie tracił za każdym razem, gdy frakcja zwolenników „Brexitu” będzie rosła w siłę. Nawet jeśli na dłuższą metę Wielkiej Brytanii faktycznie bardziej opłacałoby się wyjść z Unii, to w krótkim terminie taka perspektywa mrozi krew w żyłach inwestorów.

Jeśli jednak mieszkańcy Albionu 23 czerwca zdecydują się pozostać w UE, to rynek walutowy powinien zacząć dyskontować ten scenariusz na kilka tygodni przed datą referendum. Czyli zgodnie ze statystyką funt może zacząć drożeć w maju. Otwarte pozostaje pytanie, jak mocno (jeśli w ogóle) do tego czasu potanieje.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (19)

dodaj komentarz
~Piotr
Najczęściej tanieje latem z kolejni zimą przed swietami drożeje. Natomiast odnosząc się do artykułu ktoś musi zarobić skoro podaje Tak błędne dane.
~darek
Może i ma gość racje i można przed świętami troche funta dokupić?
~roobo
Też jakoś nie widzę WB poza UE,ale byśmy się nie przejechali na tym kupnie przed referendum,
szanse i podział Brytyjczyków są po ok .50%/ 50%.
Przed referendum pewnie po ok. 4 zł będzie.
~gringol
Panie Krzyśku, wiemy że rynek dyskontuje przyszłe wydarzenia i wyprzedza gospodarkę... Ale nie jest jasnowidzem, żeby przewidzieć przyszły wynik referendum, na kilka tygodni przed jego datą? Chyba, że ma Pan na myśli wyraźną przewagę sondażową jednej ze stron? Bo jeśli sondaże będą wyrównane, to jest to wyłącznie Panie Krzyśku, wiemy że rynek dyskontuje przyszłe wydarzenia i wyprzedza gospodarkę... Ale nie jest jasnowidzem, żeby przewidzieć przyszły wynik referendum, na kilka tygodni przed jego datą? Chyba, że ma Pan na myśli wyraźną przewagę sondażową jednej ze stron? Bo jeśli sondaże będą wyrównane, to jest to wyłącznie zgadywanka.
~Rabat-brytyjski
Trzeba naprawdę mieć mózg przeżarty ideologia żeby stwierdzić ze brexit sie brytolom długofalowo opłaci...praktycznie cały biznes brytyjski jest za pozostaniem w UE. Perspektywa wyjścia powoduje w City masowa biegunkę, dlatego wkrótce zobaczymy jak zostają uruchomione spore środki na kampanie pro UE.
~qra
Wyjście zUE nijak się ma do wyjscia ze strefy wolnego handlu i strefy schengen (której przyszłości nikt tak na prawdę nie zna). Nie ma co panikować i być może a może właśnie dlatego wystąpienie GB tzw. Bexit może się długofalowo opłacić.
~razor odpowiada ~qra
a ja tylko sprostuje ze Wielka Brytnia do strefy schengen nie nalezy :)
~Witek odpowiada ~qra
UK nie jest w Strefie Schengen.
~asdsadas
Panie Kolany pan znaczenie słowa promocja?

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki