REKLAMA

Warszawa ma nowe logo. Wiemy, ile kosztowało

2022-12-21 14:52
publikacja
2022-12-21 14:52

Stołeczny ratusz wprowadził nowe logo miasta. Nowa Syrena jest poważniejsza i ma profil Marii Skłodowskiej-Curie - przekazali urzędnicy. Za nowy znak promocyjny miasto zapłaciło 150 tysięcy złotych.

Warszawa ma nowe logo. Wiemy, ile kosztowało
Warszawa ma nowe logo. Wiemy, ile kosztowało
/ Urząd Miasta Warszawy

Nowym znak promocyjny Warszawy to uproszczony herb stolicy. Zastąpi używane od 2004 roku logo "Zakochaj się w Warszawie".

"O konieczności wymiany znaku zdecydowało kilka czynników. Przede wszystkim przestał on odpowiadać na aktualne potrzeby komunikacyjne miasta stołecznego Warszawy. Nie sposób mówić o tematach trudnych, takich jak pandemia czy wojna, jednocześnie oznaczając je kolorowym znakiem z radosnym hasłem. Przez ostatnie lata zmieniły się trendy graficzne, a znak stolicy stał się nieatrakcyjny i nienowoczesny. Jego słabą stroną była także mała czytelność" - wyjaśnili urzędnicy.

Nowy znak jest bardzo podobny do najbardziej znanej wersji herbu projektu Szczęsnego Kwarty z 1938 roku. Nowością i ciekawostką jest profil twarzy Syreny, dla którego wzorem stał się profil słynnej warszawianki – Marii Skłodowskiej-Curie.

"Bazowaliśmy na rozwiązaniu, które w naturalny sposób wpisze się w identyfikację miasta. Nie chcieliśmy tworzyć nowych, abstrakcyjnych form, do których warszawiacy musieliby przyzwyczajać się od nowa. Zależy nam, aby komunikacja wizualna Warszawy była dla wszystkich odbiorców czytelna i spójna" – wyjaśniła dyrektor Biura Marketingu Miasta Katarzyna Sokołowska.

Warszawa projektując znak wzorowała się na doświadczeniach innych miast europejskich, które także stworzyły swoje logotypy w oparciu o symbolikę herbową i z powodzeniem stosują takie rozwiązanie od lat. Tak jest w Paryżu, Oslo, Helsinkach, Wiedniu czy Sztokholmie.

"Koszt umowy na zaprojektowanie nowego znaku wyniósł 150 tys. zł. Dla porównania koszt poprzedniego systemu identyfikacji wizualnej (ze znakiem "Zakochaj się w Warszawie") zaprojektowane w 2004 roku wyniósł 195 tys. zł." - powiedział PAP zastępca rzecznika ratusza Jakub Leduchowski.

Na nowy system identyfikacji wizualnej miasta składa się oprócz znaku promocyjnego miasta również znaki jego dzielnic i jednostek organizacyjnych. System zawiera również wytyczne do oznaczania różnego typu projektów, w tym tych, które są realizowane we współpracy ze stołecznym ratuszem. Wszystkie grafiki opierają się na tym samym symbolu herbowym. Dodatkowo pojawi się on na pismach i dokumentach urzędowych. "Poza zbiorem oznaczeń system zawiera także określoną kolorystykę miasta oraz spójną typografię, nawiązującą do geometrycznych kształtów symbolu herbowego" - wyjaśnił ratusz.

Nowy projekt chwali dr Anna Światłowska, projektantka graficzna Muzeum Warszawy. "Nowy projekt znaku m.st. Warszawy to w moim odczuciu powrót do dobrych tradycji projektowych, czyli tak zwanej klasyki gatunku. Zgrabnie łączy w sobie historyczny symbol ze współczesnym językiem graficznym. Zaprojektowany został z wyczuciem i dbałością o detal oraz z poszanowaniem zasady +podążania formy za funkcją+, co jest – jak pokazuje doświadczenie – najlepszą drogą do ponadczasowości. Spełnia też szereg wymogów praktycznych stanowiących o komforcie jego użytkowania, czyli dobrze się skaluje, ma wersję kolorową i monochromatyczną, poziomą i pionową, doskonale nadaje się do reprodukcji na wszystkich nośnikach. Do znaku zostało dobrane liternictwo o neutralnym charakterze i wysokiej czytelności, które z powodzeniem może być szerzej wykorzystywane w komunikacji wizualnej miasta. Księga znaku jest praktycznym narzędziem pracy dla projektanta – jest przyjazna, przejrzysta, zrozumiała i nieprzesadnie rozbudowana. Myślę, że ten przystępny, elegancki znak wpłynie bardzo korzystnie zarówno na komunikację wizualną miasta, jak i komfort pracy osób mających z nim do czynienia" – powiedziała dr Światłowska.

Ratusz nie planuje drogich kampanii ani dodatkowych kosztów związanych ze zmianą. Stare oznakowanie będzie sukcesywnie zastępowane nowym. Strony internetowe czy aplikacje również będą dostosowywane do systemu. "Wyprodukowane do tej pory materiały promocyjne tj. gadżety czy ulotki informacyjne będą w użyciu do czasu, aż nie zostaną w pełni wykorzystane albo ulegną zniszczeniu wskutek użytkowania (np. namioty promocyjne rozstawiane w trakcie imprez plenerowych). W przestrzeni miasta jest wiele miejsc i obiektów, na których znajduje się znak +Zakochaj się w Warszawie". W tych miejscach nowe oznakowanie pojawi się przy okazji np. planowanych remontów" - przekazał ratusz.

Zarządzenie nr 1872/2022 Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie wprowadzenia systemu identyfikacji wizualnej m.st Warszawy obowiązuje od 20 grudnia 2022 r. Nowy znak promocyjny powstał dzięki współpracy z warszawską agencją Podpunkt.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ ok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
loool
Właśnie przejrzałem oferty profesjonalnych firm na wykonanie logotypu. Mediana jest 1500 zł netto, oferty są od 500 - 5000 zł netto. Jeśli Rafałek zapłacił za to logo 150.000 zł to cena jest 10.000% przepłacona a to się nadaje do NIK lub CBA. Już niedługo ta banda opanuje caly kraj i wyniosą wszystko w tydzień po wyborach jak mrówki cukier.
katzpodola
Warszawa to stan umysłu skoro rządzi nią próźniak i len syn donosicielki TW
_xyz
Zlecenie na zaprojektowanie nowego logotypu np. na platformie dla freelancerów typu useme kosztowałby pewnie max 10-20k pln.

Ale Czaskoś lubi karmić swoje już i tak grube koty.
wilanow
Politechnika też zmieniła logo, czekamy na sekciarzy katolików na rebrand!!!!
carlito1
Nie ma to jak wstawianie ławek czy robienie loga dla Warszawy "sukces murowany"
xxpp
obejrzałem stare logo i zrobienie nowego polegało na odrysowaniu konturów i wypełnieniu ich stałym kolorem. coś takiego robi się 5 minut w paint.
ktoś kto za to zapłacił powinien mieć sprawę sądową.
xxpp
walnąłbym im to za 2000zł

czy Skłodowska zgodziła się na pokazywanie piersi?
1a2b
super! jeszcze niech kupią rydwan dla pomiota TW justyna
grzegorzkubik
150 tys. tu 150 tys. tam a później Trzaskowski twierdzi, ze brakuje kasy. W Polsce w ten sposób miliardy złotych się marnuje.
elon_tusk
Tak się wyprowadza państwowe pieniądze do zaprzyjaźnionych firemek. Ach nie ma to jak być politykiem, potem się koledzy odwdzięczą i synek lewa ręka kwadrat będzie managerem za 20k netto a córeczka lingwistyczka dostanie posadę w zarządzie...

Powiązane: Warszawa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki