REKLAMA

W sklepie jak w bankomacie

2014-10-23 05:19
publikacja
2014-10-23 05:19
W sklepie jak w bankomacie
W sklepie jak w bankomacie
fot. LDProd / / Thinkstock

W Polsce jest blisko 19 tys. bankomatów. Mało kto jednak wie, że gotówkę można wypłacić również w ponad 52 tys. sklepów, restauracji czy stacji benzynowych - czytamy w "Gazecie Wyborczej.

Sklep jest jednocześnie bankomatem (fot. LDProd / Thinkstock)

Usługa nazywa się cash back. W większości banków, które ją oferują, nic nie kosztuje. Naklejka z oznaczonym logo organizacji Visa lub MasterCard z dopiskiem cash back w punkcie handlowo-usługowym upoważnia do wypłaty jednorazowo nawet 300 zł, bo taki sklep jest jednocześnie bankomatem.

Żeby móc wypłacić gotówkę w sklepie, najpierw trzeba zrobić zakupy i zapłacić za nie kartą.

Reklama

Więcej w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

sto/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~karciarz
bankierze, czy naprawdę aż tak mocno zależy Ci na tym aby czytelnicy poszli od Ciebie do konkurencji?Czy naprawdę uważasz, że cytowanie marnych wypocin jakiegoś dziennikarzyny, z podrzędnego tabloidu jakim jest to co coś co oficjalnie nazywa się "gazetą"?Każdy średnio zorientowany osobnik mający styczność z usługą cashback bankierze, czy naprawdę aż tak mocno zależy Ci na tym aby czytelnicy poszli od Ciebie do konkurencji?Czy naprawdę uważasz, że cytowanie marnych wypocin jakiegoś dziennikarzyny, z podrzędnego tabloidu jakim jest to co coś co oficjalnie nazywa się "gazetą"?Każdy średnio zorientowany osobnik mający styczność z usługą cashback o której mowa powyżej, wie, że w Polsce ona praktycznie nie istnieje, ma znaczenie marginalne! Proszę mi wskazać duży hipermarket (z wyłączeniem dogorywających przed zmianą logo na Auchan, sklepów Real gdzie i tak obsługa wielokrotnie nie potrafiła wypłacić zainteresowanemu klientowi gotówki w trakcie zakupów za pośrednictwem karty), dyskont, dużą drogerię itp. itd. gdzie bez problemu podejmę gotówkę w kasie przy zakupach, które opłacam kartą. No właśnie. Nie ma ich. I to by było na tyle w kwestii poważnego traktowania czytelników, którzy jak będą chcieli poczytać jak maluje się trawę na zielono, to wklepią sobie wiadomy adresik skrajnie politycznej gazetki. Dziękuję. Idę poczytać co tam konkurencja pisze. Mam nadzieję, że nie uraczy mnie kolejnymi bzdurami z czapy, od "wybiurczej"
~cde
W aglomeracji, hipermarkecie stoi kilka bankomatow, to usługa cashback jest zbędna, niepopularna i kasjer nie potrafi tego zrobić. W mojej okolicy są biedniejsze dzielnice bez bankomatów. Tam gotówkę rzędu 50zł bierze sie sklepie kiedyś zwanym Delikatesy, dziś Żabka. Cashback w niektorych przypadkach jest płatny i warto miec tego W aglomeracji, hipermarkecie stoi kilka bankomatow, to usługa cashback jest zbędna, niepopularna i kasjer nie potrafi tego zrobić. W mojej okolicy są biedniejsze dzielnice bez bankomatów. Tam gotówkę rzędu 50zł bierze sie sklepie kiedyś zwanym Delikatesy, dziś Żabka. Cashback w niektorych przypadkach jest płatny i warto miec tego świadomość.
~Karciarz odpowiada ~cde
OK. Chodzi mi to, że piszę się o tym cashbacku jak o jakiejś rzeczywistości, a ona w Polsce ma znaczenie marginalne. Jeżeli już nawet jest, to w przypadku jakiś rodzynków na sklepowej mapie można trafić na osobę, która stojąc po drugiej stronie lady/kasy umie bez problemów przy zakupach regulowanych za pomocą karty, wypłacić nam OK. Chodzi mi to, że piszę się o tym cashbacku jak o jakiejś rzeczywistości, a ona w Polsce ma znaczenie marginalne. Jeżeli już nawet jest, to w przypadku jakiś rodzynków na sklepowej mapie można trafić na osobę, która stojąc po drugiej stronie lady/kasy umie bez problemów przy zakupach regulowanych za pomocą karty, wypłacić nam również z kasy gotówkę.Zgadzam się również z tym co napisałeś, że tam gdzie nie ma bankomatów (np. wsie) są sklepy gdzie ta usługa jest, ale nadal pozostaje ona jakąś formą finansowego folkloru. Mało tego wszystkiego i niepopularne. Jeżeli porównasz w kwestii ww. usługi Polskę np. względem UK sam dostrzeżesz, że nasz kraj wypada na tym punkcie mizernie, ba... nie będzie chyba nawet nadużyciem kiedy się stwierdzi, że u nas cashback nie istnieje. O tej usłudze nawet nie można powiedzieć, że jest jak Yeti o którym słyszeli wszyscy albo prawie wszyscy ale nikt go nie widział. O cashbacku słyszało niewielu i jeszcze mniej z niego skorzystało. Z resztą aby nie przedłużać to odsyłam tylko do danych statystycznych NBP odnośnie rynku kartowego w Polsce. Pewne wykresy i tabelki pokazują, że cashback był, jest i na 99% marginalną usługą w naszym kraju.

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki