Volkswagen zaciska pasa po aferze dieselgate i wprowadza nową strategię. Spadająca sprzedaż zmusiła niemieckiego giganta branży motoryzacyjnej do ratowania się… tanimi pożyczkami na zakup jego samochodów. Jeśli nowa strategia się nie powiedzie, Volkswagen narazi się na kolejne straty.
Sprzedaż aut Volkswagena w Stanach Zjednoczonych topnieje w oczach. Poszczególne modele sprzedawały się w maju gorzej o nawet 60 proc. w relacji miesiąc do miesiąca. Nawet popularna rodzina modelu golf zaliczyła 30-procentowy spadek sprzedaży. Żeby ratować swój biznes, niemiecki producent postanowił zachęcić klientów niemal darmowymi pożyczkami na 6 lat – pisze serwis 24/7 Wall St.


Przykładową ofertą, która wskazuje na desperację Volkswagena jest kredytowanie zakupu modelu CC – oprocentowanie 6-letniego kredytu wynosi zaledwie 0,9 proc. W przypadku golfów, kredyt może być nawet tańszy, ale tylko przez 5 lat.
ReklamaTen ryzykowny krok może w przyszłości spowodować jeszcze większe uszczuplenie przychodów w kolejnych zeznaniach finansowych spółki. Niemal darmowe finansowanie klientów przez tak długi okres może negatywnie wpłynąć na płynność finansową. Volkswagen już w 2015 r. zapłacił ok. 18 miliardów dolarów w związku z pozwami i kampaniami naprawczymi aut, w których zainstalowano podzespoły manipulujące emisją spalin.
W sieci kwitnie handel punktami karnymi

W sieci pojawił się serwis, który wygląda jak portal randkowy, a w rzeczywistości służy do wymiany punktów karnych pomiędzy jego użytkownikami. Udział w takim przedsięwzięciu to jednak nie najlepsze wyjście. Jeśli źle skalkulujesz ryzyko wpadki, konsekwencje mogą być znacznie bardziej bolesne niż dodatkowe punkty na koncie.