W 2020 roku zaledwie 7 proc. przedsiębiorstw w Unii Europejskiej zatrudniających co najmniej 10 osób korzystało ze sztucznej inteligencji. Największy odsetek takich firm odnotowała Irlandia (23 proc.), Malta (19 proc.) czy Finlandia (12 proc.). Najniższy z kolei na Łotwie, Słowenii, Węgrzech, Cyprze i w Polsce.


7 proc. firm z Unii Europejskiej korzystało z rozwiązań SI, a 2 proc. wykorzystywało uczenie maszynowe do wewnętrznej analizy dużych zbiorów danych. 1 proc. przedsiębiorstw analizowało duże zbiory wewnętrznie za pomocą przetwarzania języka naturalnego, generowania języka naturalnego lub rozpoznawania mowy. Chatboty, jak podaje Eurostat, były wykorzystywane w 2 proc. przedsiębiorstw, podobny odsetek firm wykorzystywało roboty usługowe, które charakteryzują się pewnym stopniem autonomii, jak roboty do czynności porządkowych.


Jeśli chodzi o państwa członkowskie, jakie korzystały z któregokolwiek z czterech wspomnianych zastosowań SI w 2020 roku, prym wiedzie Irlandia. Na kolejnych miejscach znalazły się Malta, Finlandia i Dania.
Mniej niż 10 proc. udziału rozwiązań związanych ze sztuczną inteligencją odnotowano w pozostałych państwach członkowskich. Najrzadziej korzystano z nich na Łotwie (2 proc.), Słowenii, Węgrzech, Cyprze (po 3 proc.) i w Polsce (4 proc.).
WS