Wiele zakładów opieki zdrowotnej, w celu obniżenia kosztów zaczęła korzystać z firm zewnętrznych świadczących takie usługi w zakresie transportu, sprzątania, prac higienicznych przy chorych i cateringu. Większość z nich nie posiada statusu zakładu opieki zdrowotnej, w związku z czym od nowego roku będą zmuszone wystawić swoim kontrahentom (szpitalom, klinikom, przychodniom) faktury VAT.
W tej sytuacji są dwie możliwości. Firma świadcząca daną usługę podwyższy cenę o VAT, czym narazi zakłady opieki zdrowotnej na większe koszty. Ewentualnie obniży cenę usług w taki sposób, by z doliczonym VAT-em wynosiła dokładnie tyle, co w podpisanej wcześniej umowie. Naturalnie w ten sposób sama narazi się na straty.
Problem jest poważny. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest utrzymanie dotychczasowej stawki VAT. Lewiatan wycenia wartość rynku firm świadczących usługi na rzecz zakładów opieki zdrowotnej na ok. 200 mln zł. W związku z tym, możliwe dochody do budżetu z tytułu VAT nie przekroczą kilkudziesięciu milionów złotych. To stosunkowo niewielka kwota, znacznie niższa niż możliwe straty związane ze wprowadzeniem VAT np. bankructwo wielu firm, większe zadłużenie szpitali, tysiące bezrobotnych. Zatem ustawodawca winien przyznać rację pracodawcom i utrzymać zwolnienie, tym bardziej, że prawo UE dopuszcza taką możliwość.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
Zobacz też:
» Nowy VAT pogrąży przedsiębiorców
» Przepisy podatkowe są zmieniane zbyt często
» Załóż sklep internetowy w zaledwie 30 sekund!
» Nowy VAT pogrąży przedsiębiorców
» Przepisy podatkowe są zmieniane zbyt często
» Załóż sklep internetowy w zaledwie 30 sekund!