Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva zarzucił w niedzielę rządowi Stanów Zjednoczonych, że stosując 50 procentowe cła i inne sankcje wobec Brazylii stara się zapewnić bezkarność byłemu brazylijskiemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro skazanemu na 27 lat więzienia za dokonanie próby zamachu stanu po przegranych wyborach prezydenckich z końca 2022 roku.
Lula w artykule opublikowanym w niedzielę na łamach dziennika „New York Times” zaprotestował przeciwko „podyktowanym politycznymi motywacjami Białego Domu” cłom oraz sankcjom wobec Alexandre de Moraesa i innym sędziom Sądu Najwyższego Brazylii w odwecie za proces sądowy przeciwko byłemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro w związku z jego zakończoną niepowodzeniem próbą zamachu stanu po przegranych wyborach prezydenckich.
Prezydent Brazylii oświadczył, że jest dumny z historycznej decyzji Sądu Najwyższego Brazylii, który w czwartek skazał Bolsonaro na 27 lat i trzy miesiące więzienia za spisek przeciwko demokratycznemu ładowi państwa zawiązany po przegranych wyborach prezydenckich z końca 2022 roku.
Lula odrzucił „oskarżenia ze strony niektórych polityków rządzących w USA, według których sąd nad byłym prezydentem, to polowanie na czarownice”. Zakwestionował także ekonomiczną racjonalność narzuconych decyzją prezydenta USA 50-procentowych ceł na artykuły importowane z Brazylii .
Stany Zjednoczone w handlu z Brazylią w ciągu ostatnich 15 lat,stwierdził prezydent Lula, uzyskały nadwyżkę w wysokości 410 miliardów dolarów, podczas gdy 75 proc. towarów eksportowanych przez Stany Zjednoczone do Brazylii to import bezcłowy, podkreślił.
„Kiedy Stany Zjednoczone odwracają się do nas plecami po przeszło dwustu latach stosunków z Brazylią – tracą wszyscy. Nie ma takich różnic ideologicznych, które mogłyby przeszkodzić naszym dwóm rządom we współpracy w dziedzinach, w których dążą do wspólnych celów”- stwierdził prezydent Brazylii w konkluzji swego artykulu na łamach „New York Timesa”. (PAP)
ik/wr/
