REKLAMA

Byli prezesi PGNiG i Lotosu: Połączenie z Orlenem było błędem i zwiększyło ryzyka dla bezpieczeństwa energetycznego państwa

2024-02-13 06:32
publikacja
2024-02-13 06:32

Połączenie Orlenu z Lotosem oraz PGNiG było błędem i zwiększyło ryzyka dla bezpieczeństwa energetycznego państwa, a tworzenie monopoli jest niekorzystne dla gospodarki – ocenili byli prezesi PGNiG i Lotosu. W ocenie byłego prezesa PGNiG Piotra Woźniaka trzeba oddzielić aktywa gazowe od paliwowych.

Byli prezesi PGNiG i Lotosu: Połączenie z Orlenem było błędem i zwiększyło ryzyka dla bezpieczeństwa energetycznego państwa
Byli prezesi PGNiG i Lotosu: Połączenie z Orlenem było błędem i zwiększyło ryzyka dla bezpieczeństwa energetycznego państwa
fot. GRZEGORZ KRZYZEWSKI / / FOTONEWS

"Pierwszy ruch, który powinno się wykonać, to oddzielenie z powrotem rynku gazowego od rynku paliw płynnych. To nie musi być PGNiG, a zestaw aktywów. Rynek gazowy musi być odsunięty od paliwowego najdalej jak można, bo muszą być zarządzane każde z osobna” – powiedział podczas debaty na kongresie Powerpol Piotr Woźniak, były prezes PGNiG.

„Cały czas można to oddzielenie aktywów gazowych od aktywów paliw płynnych zrobić, niedużym kosztem" – dodał.

Jak wskazał Woźniak, poprzez fuzję Orlenu z PGNiG połączono dwa rynki z wieloma ryzykami i – w razie konieczności – trzeba będzie teraz zarządzać tymi ryzykami łącznie.

„To podstawa w zarządzaniu – ryzyk się nie łączy, tylko się je rozdziela. Ryzyka zostały połączone, co jest zbrodnią, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne” – powiedział były prezes PGNiG.

Woźniak zauważył, że obecnie ryzykiem na rynku ropy jest potencjalne zaostrzenie konfliktu w Zatoce Perskiej. Z kolei na rynku gazu ostatnim wyzwaniem jest oświadczenie departamentu stanu USA o zaprzestaniu wydawania pozwoleń na eksport LNG poza granice USA.

„Rynki są niesłychanie rozchwiane" – powiedział.

Paweł Olechnowicz, były wieloletni prezes Grupy Lotos, ocenił, że stworzenie monopolu na rynku paliw hurtowych i na rynku gazu jest niekorzystne dla gospodarki.

„Połączenie tych firm i stworzenie konglomeratu to monopolistyczny układ na polskim rynku w paliwach hurtowych i na rynku gazowym, w jednej firmie. Nie ma szans, by to dobrze skutkowało dla gospodarki” – powiedział Olechnowicz.

„Nie rozumiem, dlaczego Lotos został zlikwidowany. Został rozparcelowany, wyprzedany, a przy tym zostali wprowadzeni partnerzy, którzy tworzą sytuacje bardzo niekorzystne pod względem bezpieczeństwa energetycznego” – dodał.

Olechnowicz ocenił, że należy dokonać analizy rynku paliwowego pod względem bezpieczeństwa energetycznego, konkurencyjności rynku i efektywności jego funkcjonowania.

„Analizy powinny pozwolić na ocenę sytuacji i zmiany, poprzez różnego rodzaju konfiguracje aktywów, ale w układzie biznesowym, ekonomicznym” – powiedział Olechnowicz.

Obaj byli prezesi wskazali, że w przeszłości były pomysły połączenia Orlenu z Lotosem, czy PGNiG z Lotosem, ale z analiz wynikało, że to błąd.

„Od 2002 roku, gdy rozpocząłem prace w Rafinerii Gdańskiej było wiele prób łączenia Orlenu i Lotosu. W 2003 roku zarządy Orlenu i Lotosu przeanalizowały sytuację pod kątem ewentualnej współpracy, opracowaliśmy 10 wspólnych projektów, nie znaleźliśmy synergii do połączenia dwóch firm. Zbyt dużo było wątpliwości. Przeprowadzono analizy ekonomiczne i społeczne. Liczyliśmy synergie i koszty, nie wychodziły dobrze. Zwłaszcza łączenie przemysłów rafineryjnych, gdy na świecie był i teraz też jest nadmiar potencjału produkcyjnego, nie miało sensu. Odstąpiliśmy od tego” – powiedział Paweł Olechnowicz.

Piotr Woźniak poinformował, że w 2016 roku jako prezes PGNiG zamówił analizę łączenia PGNiG z Lotosem.

„Schowałem ją do sejfu, bo choć synergie wychodziły ładne, zwłaszcza w obszarze wydobycia, to uznaliśmy, że zarządzanie dwoma ryzykami na raz się nie uda. Odstąpiliśmy od tego” – powiedział Woźniak.

Do fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG doszło w 2022 roku. Zgodę na obie transakcję wyrazili akcjonariusze wszystkich podmiotów uczestniczących w fuzji.

Odwołany kilka dni temu zarząd Orlenu szacował synergie po połączeniu z Grupą Lotos i PGNiG na ponad 20 mld zł w ciągu 10 lat. Były prezes Orlenu Daniel Obajtek mówił na początku lutego, że synergie wynikające z połączeń w grupie Orlen wyniosły w 2023 roku 1,5 mld zł.

Osiągnięcie synergii w kwocie ponad 20 mld zł do 2032 roku miało być możliwe po zrealizowaniu kompleksowego programu budowy wartości PMI (Post Merger Integration), który zakładał transformację oraz integrację wszystkich segmentów działalności spółki. Program przewidywał wdrożenie ponad 160 projektów integracyjno-transformacyjnych.

Nakłady związane z wdrożeniem programu, uwzględnione już w efektach projektu PMI, szacowane były na ok. 2 mld zł.

Po 2030 roku docelowy osiągany roczny wzrost EBITDA połączonej grupy miał wynieść 2,7 mld zł. (PAP Biznes)

pel/ pr/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
bizneszorro
Zobacz wyniki Orlenu za czasów tych byłych prezesów . Kogo wy chcecie pouczać ? wy niemoty ? ciemniaki - wy nawet nie jestescie cieniem aktualnego Orlenu, wy jestecie szłapkami polskiego biznesu. Wasz poziom to meeee beeee = barani
janpas
Jako były mąż nie powiem o byłej żonie nic dobrego.
martynus
Że tez taki Exxon nie dzieli się na spółki od ropy spółki od gazu, spółki od rurociągów gazowych itd. Niczym u nas PKP podzieliło się na spółki od lewej szyny spółki od prawej szyny spółkę od podkładów która jest jednocześnie koordynatorem wcześniejszych spółek. Młodzi nie pamiętają ale tak było z bankami, po PRL-u było 8 dużych Że tez taki Exxon nie dzieli się na spółki od ropy spółki od gazu, spółki od rurociągów gazowych itd. Niczym u nas PKP podzieliło się na spółki od lewej szyny spółki od prawej szyny spółkę od podkładów która jest jednocześnie koordynatorem wcześniejszych spółek. Młodzi nie pamiętają ale tak było z bankami, po PRL-u było 8 dużych banków przyszedł Balcerowicz hasło małe jest piękne i powstało 100 mikro banków. i towarzystwo z zachodu wykupiło drobnicę za bezcen skomasowało i znowu jest 10 banków ale połowa za bezcen przekazana. W takich układach kupuje się 40 mln rynek a reszta jest nieistotna.
nerwiczny
I dzięki temu polska bankowość detaliczna jest bardzo nowoczesna, a PKP chroni się przed konkurencją i poziom przewozów jak sprzed 50 lat.
martynus odpowiada nerwiczny
Polski bo w Polsce czy Polski bo kapitał polski. Widzisz sam mówisz że nowoczesny a wszystko co polskie państwowe. Szkoda że tylko 60% polskie a mogło być 100%.
nerwiczny
Nie jest prezesem, ale wytłumaczę o co chodziło:

o stworzenie państwowego konglomeratu paliwowo-energetyczno-medialnego, który doi z pieniędzy wszystkich obywateli niezależnie od tego na kogo głosują. Z pozyskanych pieniędzy partia finansuje socjal i propagandę czym betonuje sobie władzę.
Raffmo
Co za bzdury.

Jakoś jak Lotos był niezależny od Orlenu nie widziałem, żeby ceny paliw przez to były tańsze.

Po co trzymać2 takie same podmioty na rynku zajmujące się tym samym ? Po co utrzymywać i dublować te same departamenty (logistyka, księgowość, administracja itd.).
Połączenie tego typu firm jest zawsze opłacalne
Co za bzdury.

Jakoś jak Lotos był niezależny od Orlenu nie widziałem, żeby ceny paliw przez to były tańsze.

Po co trzymać2 takie same podmioty na rynku zajmujące się tym samym ? Po co utrzymywać i dublować te same departamenty (logistyka, księgowość, administracja itd.).
Połączenie tego typu firm jest zawsze opłacalne w szczególności, że rynek rafinerii NIGDY nie był konkurencyjny w naszej części świata.

A politycy i byli prezesie płaczą, bo 1 zarząd, rada nadzorcza i stołki mniej do obsadzenia. Poza tym największe wycie było z Gdańska bo wiadomo, że wchłonięcie Lotosu powoduje spadek wpływów podatkowych dla regionu (a zyskuje Płock).

Poza tym Olechnowicz i KO płacze a sami chcieli sprzedać Lotos ruskim za bezcen.
kaka2002
Dokładnie - brak konkurencji jest zawsze opłacalny... usunięcie Lotosu pozbawiło Orlen konkurencji.
tomitomi
....złote koryta , im pozabierali , to co mają powiedzieć ??
1984
No tak, zdaniem byłych prezesów lepiej aby 3 małe firmy dogadywały sie z Norwegami w zakresie dostaw gazu BP. Lepiej aby na Morzu Północnym było 3 małych operatorów złóż gazowych jakie swego czasu te firmy kupiły od Norwegów. Wszyscy wiedzą, że jeden duży ma mniejsze możliwości niż 3 małych...

Nie wiem skąd wy bierzecie tych
No tak, zdaniem byłych prezesów lepiej aby 3 małe firmy dogadywały sie z Norwegami w zakresie dostaw gazu BP. Lepiej aby na Morzu Północnym było 3 małych operatorów złóż gazowych jakie swego czasu te firmy kupiły od Norwegów. Wszyscy wiedzą, że jeden duży ma mniejsze możliwości niż 3 małych...

Nie wiem skąd wy bierzecie tych "ekspertów" ale dajcie se siana. Dużo, bardzo dużo brakuje do monopolizacji polskiego rynku paliw, a gazowy od zawsze był zmonopolizowany. Na dodatek petrochemia jest po azotach 2-gim najważniejszym odbiorcą gazu ziemnego. A zatem fuzja ropy i gazu daje znaczący spadek kosztów produkcji benzyny. Można sie zastanawiać czy doklejenie do Orlenu firm takich jak Energa miało sens ale Orlen + Lotos + PGNIG jak najbardziej miało. Na portalu Energetyka24 jest duży tekst na temat korzyści, konkrety a nie bicie politycznej piany.

Powiązane: pknorlen

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki