REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Szejna na przymusowy urlop. Premier żąda pilnych wyjaśnień od szefa MSZ

2025-03-25 13:08, akt.2025-03-25 13:36
publikacja
2025-03-25 13:08
aktualizacja
2025-03-25 13:36

Premier Donald Tusk poprosił ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o urlopowanie wiceszefa MSZ Andrzeja Szejny oraz "pilne wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie". Dodał, że nie chodzi o "kłopoty zdrowotne", ale "inne wątki", które pojawiły się w związku z wiceministrem.

Szejna na przymusowy urlop. Premier żąda pilnych wyjaśnień od szefa MSZ
Szejna na przymusowy urlop. Premier żąda pilnych wyjaśnień od szefa MSZ
fot. Klaudia Radecka / / FORUM

W ostatnich tygodniach media informowały o problemach Szejny - wiceszefa MSZ i polityka Nowej Lewicy - z alkoholem oraz prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek - czyli rozliczaniu wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych. We wtorek wiceminister odniósł się do zarzutów w krótkim oświadczeniu, informując, że "zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu" i odzyskał kontrolę nad zdrowiem. Szejna zapewnił również o prawidłowym rozliczaniu tzw. kilometrówek.

Odnosząc się do sprawy na początku wtorkowego posiedzenia rządu, premier zwrócił się do szefa MSZ, mówiąc, że "dobrze byłoby urlopować pana ministra Szejnę do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy". "I nie mówię o kłopotach zdrowotnych, ale pojawiły się tam inne wątki" - dodał. "Nie jest moim zadaniem teraz rozstrzygać o zasadności tych uwag (...), ale prosiłbym o urlopowanie wiceministra i pilne wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie" - powiedział szef rządu.

Jeszcze przed posiedzeniem rządu rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował PAP, że minister Sikorski rozmawiał z Szejną i otrzymał zapewnienie, że wiceminister skutecznie walczy z nałogiem. Przyznając, że "sprawa składa się z kilku warstw", rzecznik MSZ ocenił, że z punktu widzenia resortu nie dotyczą one działalności Szejny jako wiceszefa resortu, ale jako posła i członka koalicyjnej partii politycznej.

Czarzasty: Wyszedł już na dobrą drogę 

Współprzewodniczący Nowej Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że wiedział o problemie Szejny z alkoholem, ale przekonywał, że jest to już przeszłość, bo po terapii "wszedł na dobrą drogę". "Nigdy nie będę żądał ustąpienia człowieka, który przyznaje się do swojej choroby, bo myślę, że dobrze zrobił" - powiedział Czarzasty. Podtrzymał również swoje wcześniejsze słowa, że nigdy nie widział Szejny pijanego, czyli - jak mówił - "w stanie, w którym człowiek "chwieje się na nogach, przewraca, bełkocze".

O nadużywaniu alkoholu przez wiceministra i sprawie tzw. kilometrówek pisała niedawno "Gazeta Wyborcza" w materiale, w którym wypowiadają się m.in. b. współpracownicy Szejny z jego biura poselskiego. Ponadto Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód prowadzi postępowanie dotyczące biura poselskiego i tzw. kilometrówek jednego z posłów IX (2019-2023) i X kadencji i - jak podała "GW" chodzi właśnie o Szejnę. W okresie, którego dotyczy zawiadomienie, Szejna miał otrzymać 122 tys. zł.

Kilka dni po tej publikacji b. posłanka Nowej Lewicy, skonfliktowana z ugrupowaniem od 2023 r., Beata Maciejewska, napisała na platformie X m.in., że Szejna "ciągle chodził pijany", że wiedziała o tym większość posłów i pracowników klubu parlamentarnego oraz że nigdy nie widziała, by prowadził samochód, była natomiast świadkiem, gdy na umówione miejsce "przywiózł go kierowca klubu parlamentarnego".

Szejna przeprasza 

Sam Szejna w zamieszczonym we wtorek na platformie X wpisie oświadczył: "1. Kilometrówki rozliczone prawidłowo i zaakceptowane przez Kancelarię Sejmu RP. 2. Przygotowane jest zawiadomienie do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez B. Maciejewską. 3. Oświadczenie o terapii zostało zweryfikowane przez ABW".

W kolejnym oświadczeniu Szejna napisał, że "zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu". "Dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół, a w szczególności dr. Bohdana Woronowicza i dr Doroty Woronowicz oraz zespołu terapeutów odzyskałem kontrolę nad zdrowiem. Wszystkich, których dotknął mój problem, przepraszam. Wszystkim, którzy udzielili mi wsparcia, serdecznie dziękuję" - napisał.

Andrzej Szejna pełni mandat poselski od 2019 roku; miejsce w Sejmie zdobył jako kandydat Lewicy z okręgu kieleckiego. W 2023 roku ponownie uzyskał mandat, skutecznie ubiegając się o reelekcję. Po wyborach parlamentarnych objął funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. (PAP)

sno/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (10)

dodaj komentarz
inwestor.pl
W państwie z dykty alkoholizm nie jest przeszkodą do sprawowania ważnych urzędów jak CBA czy MSZ. Co robi kontrwywiad w tym kraju?
prezydent__cz0snk0wski__z__p0
To nie jest alkoholizm ..tylko choroba filipińska
maxykaz
ukrywają przed nami pijaństwo. takich mamy posłów. zmowa milczenia. dopiero jak sprawa sie rypnie to nie wiedzą jak sie wytłumaczyć i zasłaniają sie psychologami, leczeniem od uzależnienia itd. A co nas wyborców to g obchodzi? I oni chcą abyśmy chodzili na wybory - Śmiech na sali. Elyta narodu. Tfuuuu
tomitomi
choroba zawodowa , dopada wszystkich parlamentarzystów ,,,,
seks , kasa , gorzała ,,,,,
cierpią ,,,
bawara
Tak! Bardzo cierpią i bardzo im współczuję...Ile bólu mają po głoszeniu kłamstw,przekrętach no i fasolce po bretońsku

Powiązane: Afery ludzi władzy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki