REKLAMA

Sukcesji Solorza ciąg dalszy. Znaki zapytania w sprawie zmian w Telewizji Polsat

2024-10-25 04:32
publikacja
2024-10-25 04:32

Zgromadzenie wspólników spółki z grupy Zygmunta Solorza dokonało zmian w radzie nadzorczej i umowie spółki, ograniczając władzę prezesa Piotra Żaka, syna miliardera - informuje piątkowy "Puls Biznesu". Według dziennika nie ma jednak pewności, czy zostały skutecznie przeprowadzone.

Sukcesji Solorza ciąg dalszy. Znaki zapytania w sprawie zmian w Telewizji Polsat
Sukcesji Solorza ciąg dalszy. Znaki zapytania w sprawie zmian w Telewizji Polsat
fot. Lukasz Dejnarowicz / / FORUM

W środę przed południem odbyło się zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat. Z nieoficjalnych informacji "PB" wynika, że stawił się tylko jeden wspólnik, czyli Cyfrowy Polsat. Nie było pełnomocnika TiVi Foundation, która ma 10 udziałów. Przewodniczącym zgromadzenia był Jerzy Modrzejewski, mecenas od lat związany z grupą, który w ostatnich tygodniach prowadził również walne m.in. w ZE PAK i Cyfrowym Polsacie.

"Według naszych informacji zgromadzenie miało zajmować się m.in. zmianami w radzie nadzorczej. Podobnie jak w wielu innych spółkach z grupy Zygmunta Solorza odwołany miał zostać jego syn Tobias Solorz i były prawnik Jarosław Grzesiak. Protokół ze zgromadzenia dopiero w czwartek późnym popołudniem dotarł do spółki" - pisze "PB".

Według gazety środowe walne głosowało zmiany w umowie spółki, które ograniczają władzę prezesa, Piotra Żaka, syna Zygmunta Solorza. Dotychczasowy zapis mówi, że spółkę reprezentuje prezes zarządu, członek zarządu oraz prokurent, wszyscy trzej działający łącznie. Nowe zapisy miałyby umożliwić reprezentację z pominięciem prezesa.

Tu pojawia się pytanie - czy prezes Telewizji Polsat podpisze się pod wnioskiem do KRS ws. ostatnich zmian - wskazał "PB". Ponad dobę od zgromadzenia żaden wniosek do KRS nie trafił.(PAP)

gkc/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
vacarius
Jeszcze żyję a rodzina już dzieli skórę na nim. A może jest coś o czym nie wiemy, śmiertelna choroba?
sammler
Solorza jakąś szczególną sympatią nie darzę (zasłużył sobie), ale z niesmakiem patrzę na to, co jego dzieci wyprawiają... Dokładnie jak napisałeś... dzielenie skóry na niedźwiedziu...

W Rzeczpospolitej jest ciekawy artykuł, który jednak zwraca uwagę na drugą stronę medalu - niechęć do świadomej i uporządkowanej sukcesji (co
Solorza jakąś szczególną sympatią nie darzę (zasłużył sobie), ale z niesmakiem patrzę na to, co jego dzieci wyprawiają... Dokładnie jak napisałeś... dzielenie skóry na niedźwiedziu...

W Rzeczpospolitej jest ciekawy artykuł, który jednak zwraca uwagę na drugą stronę medalu - niechęć do świadomej i uporządkowanej sukcesji (co oczywiście w żaden sposób nie usprawiedliwia zachowania dzieci Solorza). Tam patrzy się na to jako problem również systemowy - że gdy wszyscy, którzy dorabiali się w latach transformacji (a są przecież w podobnym wieku) będą w sposób równie chaotyczny "sukcesję" przeprowadzać, polska gospodarka może zostać w części sparaliżowana... Pół biedy, gdy chodzi o telewizję, ale już elektrownie czy fabryki... cóż...

Powiązane: Zygmunt Solorz-Żak

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki