![„Stres i rosnąca presja” – bankowcy o swojej pracy [RAPORT]](https://galeria.bankier.pl/p/8/6/0b50f177a1c8d2-269-161-0-41-269-161.jpg)
![„Stres i rosnąca presja” – bankowcy o swojej pracy [RAPORT]](https://galeria.bankier.pl/p/8/6/0b50f177a1c8d2-269-161-0-41-269-161.jpg)
Rosnące wymagania, nierealne plany sprzedażowe, a do tego zamrożone wynagrodzenia i poczucie zagrożenia utratą miejsca zatrudnienia – taki obraz realiów pracy w bankach wyłania się z wyników badania przeprowadzonego przez Bankier.pl. Bankowcy przyznają, że ofiarami pędu do redukcji kosztów działania instytucji padają nie tylko pracownicy, ale także klienci.
„Kilka osób robi to, co kiedyś kilkanaście” – tak podsumowuje zmiany zachodzące w ostatnim czasie w bankach jeden z uczestników badania Bankier.pl. Ostatnie miesiące obfitowały w doniesienia o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce instytucjach, ale trend ograniczania kosztów jest wyraźnie widoczny w sektorze już od co najmniej kilku lat.


Z danych zebranych przez PRNews.pl wynika, że w trakcie 2015 r. obsadę zwiększały nieliczne instytucje. W większości spośród 19 ankietowanych banków miały miejsce redukcje. Ponad 500 etatów ubyło w Banku Pekao, a 488 – w Banku Zachodnim WBK.
W 2016 roku ruszyła kolejna fala zwolnień w sektorze. O planie zmniejszenia liczby etatów poinformował m.in. Getin Bank, Deutsche Bank i Raiffeisen Polbank. Banki tłumaczą swoje ruchy m.in. dodatkowymi obciążeniami związanymi z podatkiem bankowym i koniecznością obniżenia kosztów. Istotną rolę odgrywają także zmieniające się preferencje klientów, którzy coraz rzadziej korzystają z tradycyjnych placówek. W efekcie rośnie obciążenie osób, które pozostały na swoich stanowiskach. Wymaga się od nich więcej, nie podnosząc przy tym wynagrodzeń.
W badaniu "Jak się pracuje w bankach?" przeprowadzonym przez Bankier.pl w marcu br. udział wzięło 1224 respondentów, z czego 970 to osoby nadal pracujące w bankowości. 67 proc. ankietowanych pracowników to osoby znajdujące się na pierwszej linii kontaktu z klientem – zatrudnieni w placówkach, zajmujący się doradztwem, obsługą kasową i sprzedażą. Zdecydowana większość, 70 proc. badanych, pracuje na stanowisku związanym z bankowością detaliczną, a dwie trzecie może pochwalić się długim, przekraczającym 2 lata, stażem zatrudnienia.
Więcej zadań, tyle samo pieniędzy
Respondenci w przeważającej większości deklarują, że w okresie od zatrudnienia w banku wzrosły wymagania dotyczące pracy na ich stanowisku. 79 proc. badanych twierdzi, że w tym czasie obciążenie zadaniami się zwiększyło, a aż 82 proc. przyznaje, że wzrosły oczekiwania dotyczące wyników pracy (plany sprzedażowe, narzucane wyniki). „Na ten moment 100% planu w roku 2016 odpowiada około 250% tego, czego wymagano jeszcze w 2012 roku” – wskazał jeden z badanych zajmujący się obsługą klientów z sektora MSP. Tego rodzaju głosy powtarzały się w uwagach formułowanych przez ankietowanych wskazujących np. na dwucyfrowe wzrosty zakładane przez przełożonych w planach sprzedaży.
Przeczytaj także
Ze zwiększonymi wymaganiami w parze idzie czas poświęcony na realizację obowiązków. Niemal dwie trzecie respondentów twierdzi, że czas, który przeznaczają na pracę wydłużył się. Rosnącym obciążeniom nie towarzyszą jednak podobne ruchy w wynagrodzeniach. 56 proc. ankietowanych deklaruje, że w okresie ich zatrudnienia na obecnym stanowisku płace nie uległy zmianie. Podwyżki odczuło 24 proc. respondentów, a spadek wynagrodzenia – co piąty. „Brak podwyżek przy zwiększających się planach sprzedażowych powoduje frustrację” – podkreśla jeden z badanych, dodając, że zasady premiowania ulegają ciągłym zmianom. Na niestałość zasad wynagradzania, wprowadzanie limitów premii i obniżanie dodatków wielokrotnie skarżyli się bankowcy komentujący pytania kwestionariusza.
Stres w miejscu pracy - na porządku dziennym
„Nieustanna presja przełożonych i upokarzające spotkania pod tablicami wyników są czymś normalnym, jeden lub dwa razy dziennie. Dodatkowo ciągły monitoring sprzedażowy poprzez e-mail i telefony, monitoring spotkań w aplikacji elektronicznej, prowadzenie zeszytu sprzedażowego w papierowej formie” – tak zasady motywowania pracowników do zwiększenia wysiłków podsumował jeden z ankietowanych. Dwie trzecie badanych twierdzi, że spotkało się z nadmierną presją przełożonych na wyniki. 64 proc. wskazało na narzucanie nierealnych planów i zakresów zadań, 37 proc. miało także do czynienia z publicznym wskazywaniem pracowników, którzy osiągają niedostateczne wyniki.
Do rzadkości nie należą także praktyki, które można określić mianem patologii. 42 proc. badanych było świadkami zastraszania pracowników możliwością zwolnienia, a 8 proc. – zmuszaniem do zmiany formy zatrudnienia (np. przejścia na inny typ umowy).
Niepewna praca
Badani bankowcy są naocznymi świadkami przemian zachodzących w sektorze. W ankiecie zapytaliśmy respondentów o to, czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy w ich dziale miały miejsce redukcje zatrudnienia polegające na trwałej likwidacji stanowisk pracy. 44 proc. badanych odpowiedziało twierdząco. „Likwiduje się stanowiska specjalistyczne i fachowe tworząc takie, gdzie załatwi się wszystko - takich żołnierzy pierwszej linii płytko pochodzących do spraw” – tak skomentował kierunek zmian jeden z ankietowanych.
Wyniki badania Bankier.pl potwierdzają, że stabilność pracy w banku jest daleka od potocznego postrzegania tej branży. 43 proc. respondentów ocenia prawdopodobieństwo utraty pracy w najbliższym czasie jako wysokie lub bardzo wysokie. 29 proc. badanych czuje się bardziej pewnie, deklarując, że szansa takiego zdarzenia jest niska lub bardzo niska.
