REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Soboń: na zmianach w podatku PIT nikt nie straci

2022-03-29 17:18
publikacja
2022-03-29 17:18

Na zmianach w podatku PIT nikt nie straci; przy splocie ulgi dla klasy średniej z innymi ulgami grupa ok. 30 tys. podatników, która mogłaby stracić, będzie mogła przeliczyć swój podatek według wcześniejszej zasady - zapewnił we wtorek w Katowicach wiceminister finansów Artur Soboń.

Soboń: na zmianach w podatku PIT nikt nie straci
Soboń: na zmianach w podatku PIT nikt nie straci
fot. Tomasz Adamowicz / / FORUM

Uściślił, że zgodnie z prawem zakazującym niekorzystnych dla podatników zmian w trakcie roku, zmiany wprowadzane od 1 lipca br. będą dla wszystkich korzystne lub neutralne. Przyznał, że zmiany te będą wiązały się z dodatkową pracą, jednak ich efektem będzie system przejrzysty i zrozumiały.

W ubiegłym tygodniu rząd zapowiedział zmiany w podatkach, m.in. redukcję niższej stawki PIT z 17 do 12 proc. Od 24 marca ruszyły konsultacje proponowanych zmian. Według Sobonia prace nad ustawą w Radzie Ministrów powinny się zakończyć mniej więcej w połowie kwietnia. Wiceszef MF wyraził nadzieję, że Rada Ministrów przyjmie projekt w połowie kwietnia i 27 kwietnia projekt trafi do Sejmu.

Na briefingu w Katowicach wiceminister wyjaśniał, że jego wtorkowa obecność w Katowicach wiąże się ze spotkaniem ze środowiskiem związkowym Solidarności różnych branż; np. po południu Soboń miał spotkać się tam z górnikami. Mówił o woli krótkiego, ale intensywnego i szczerego dialogu, aby zmiany mogły wejść w życie od 1 lipca br., a w ujęciu rocznym – od 1 stycznia 2022 r.

„W stosunku do roku podatkowego 2022 r., czyli do roku, do którego referujemy, skorzystają wszyscy. Przy splocie ulgi dla klasy średniej z innymi ulgami istnieje grupa podatników, którą szacujemy jako jeden na tysiąc, czyli ok. 30 tys. podatników, którzy teoretycznie mogą w zeznaniu rocznym stracić” – zaznaczył wiceszef MF.

„Ale te osoby na etapie składania zeznania rocznego wychwyci system i one będą miały możliwość przeliczenia swojego podatku w oparciu o hipotetyczną, bo już nie obowiązującą ulgę dla klasy średniej, aby ten podatek był jak najmniejszy” – wyjaśnił. „Zatem wszyscy podatnicy zyskają, bądź będzie to neutralne dla nich - i to jest warunek, dla którego ośmielamy się proponować te zmiany w trakcie roku podatkowego” – uściślił Soboń.

„Czy to będzie związane z dodatkowym zamieszaniem i dodatkową pracą? Tak niestety będzie, to będzie wymagało od nas dodatkowego wysiłku, aby dostosować oprogramowanie i nauczyć się tych rozwiązań, ale w zamian za to mamy stabilne, przewidywalne rozwiązania podatkowe – odejście od nieprzewidywalnej tzw. ulgi dla klasy średniej na rzecz rozwiązań powszechnych, systemowych, nieselektywnych, niecelowanych do określonych grup, tylko dla wszystkich podatników” – przekonywał.

„Więc ta praca, którą w tej chwili wykonujemy, będzie docelowo z korzyścią także dla samych księgowych, którzy dostaną znane sobie systemowe narzędzia do naliczania zaliczek i wypełniania rozliczeń rocznych dla podatników” – dodał.

Odnosząc się do środowiska górniczego, które krytykowało zmiany podatkowe wprowadzone od 1 stycznia br. Soboń wskazał, że chce szczegółowo przedstawić jego przedstawicielom, jak nowy system podatkowy będzie działał w zaliczkach od 1 lipca br., a także w zeznaniu rocznym za 2022 r. i w kolejnych latach.

Wiceminister przyznał, że górnicy są grupą społeczną, która odczuła skutki sposobu rozliczania tzw. ulgi dla klasy średniej – liczonej i w rozliczeniu miesięcznym i w rozliczeniu rocznym.

„Jeśli górnik otrzymał dodatkowe wynagrodzenie w rozliczeniu miesięcznym, to nie tylko to drugie wynagrodzenie już było bez ulgi dla klasy średniej, ponieważ przekroczyło limit dochodowy, ale w związku z przekroczeniem tego limitu ta ulga nie obowiązywała i w pierwszym wynagrodzeniu, więc była jakby podwójnie odejmowana od tego drugiego wynagrodzenia, co jak się łatwo domyślać, nie spotykało się ze zrozumieniem” – wyjaśniał.

„Więc ten system zaliczek od 1 lipca będzie prosty i zrozumiały” – zakończył Artur Soboń.

autor: Mateusz Babak

mtb/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
pimpek01
Panie Soboń - Jak to nikt nie straci?
tzn że skarb Państwa straci a za to jest odpowiedni paragraf!
Będziesz Pan siedział za takie teksty!
langdon25
Pisior powiedział że nikt nie straci na zmianie podatków

Morawiecki nigdy nie kłamie - tez pisior

Czy ktoś z mózgiem w głowie wierzy choć w jedno słowo pisiorów ?
adam.1983
Niemożliwe, Polskie władze nie potrafią wymyślić prostego prawa podatkowego.
One musi być jak najbardziej skomplikowane żeby było na czym kary wlepiać na kontrolach i że każdy musiał zatrudniać księgowego który też dołoży się do podatków.
polityka_to_nie_ekonomia
Czy pan Soboń za swoje deklaracje, gdyby się okazało, że jednak delikatnie minął się z prawdą, zapłaci, utratą stanowiska, możliwości pracy w polityce oraz majątkiem? Szkoda by było, gdyby takimi wywiadami zapracował na opinię kłamcy bez honoru (bo nie pierwszy raz to deklaruje) i - biorąc pod uwagę, że bierze za to pieniądze - można Czy pan Soboń za swoje deklaracje, gdyby się okazało, że jednak delikatnie minął się z prawdą, zapłaci, utratą stanowiska, możliwości pracy w polityce oraz majątkiem? Szkoda by było, gdyby takimi wywiadami zapracował na opinię kłamcy bez honoru (bo nie pierwszy raz to deklaruje) i - biorąc pod uwagę, że bierze za to pieniądze - można byłoby go określić złodziejem. Oczywiście, gdyby...
and00
Tragedia
Jak można wprowadzać totalną zmianę systemu podatkowego w 3 miesiące, i uchwalić ja miesiąc przed wprowadzeniem, a następnie po 3 miesiącach konkretnie nowelizować???

To jest absurd nie ład

stug
Pan Soboń, to taki mały Sasin - czego się nie dotknie, to na pewno spier@@doli.
samsza
Te częste wrzutki Sobonia bardziej wkurzają ludzi niż ten kulawy ład.
Ludzie tego nie rozumieli, ale mieli choć nadzieję, że jak zapłacą to fachowiec ich rozliczy.
Teraz już nikt niczego nie rozumie, każda jego wypowiedź nasila zamęt.
Bo to nie są tłumaczenia czegoś co jest prawem, ale radosne rozważania dziecka co się dorwało
Te częste wrzutki Sobonia bardziej wkurzają ludzi niż ten kulawy ład.
Ludzie tego nie rozumieli, ale mieli choć nadzieję, że jak zapłacą to fachowiec ich rozliczy.
Teraz już nikt niczego nie rozumie, każda jego wypowiedź nasila zamęt.
Bo to nie są tłumaczenia czegoś co jest prawem, ale radosne rozważania dziecka co się dorwało do nowej zabawki.
siema123
Mam 3 pytania do tego wielkiego wybawcy, Pana Sobonia
1. czy przeczytał ustawę
2. czy ją zrozumiał
3. czy jest w stanie uargumentować konkretne zmiany paragraf po paragrafie i jaki będzie to miało wpływ na inne paragrafy
Skoro chce coś zmieniać może najpierw należało by się zapoznać z tym pięknym wielowiekowym tekstem
Mam 3 pytania do tego wielkiego wybawcy, Pana Sobonia
1. czy przeczytał ustawę
2. czy ją zrozumiał
3. czy jest w stanie uargumentować konkretne zmiany paragraf po paragrafie i jaki będzie to miało wpływ na inne paragrafy
Skoro chce coś zmieniać może najpierw należało by się zapoznać z tym pięknym wielowiekowym tekstem który stworzyli jego koledzy.
siema123
Kto za to zapłaci ? Znowu zwykli ludzie swoim czasem i darmową pracą za dyrdymały rządzących i na koniec jeszcze dofasolą nam karę za błędy w rozliczeniach - tyle tylko że dowiemy się o tym za 5 lat dzień przed terminem. Lekcewarzące palenie publicznych pieniędzy i czasu obywateli kiedy mogli by rozwiązywać równania kwantowe, bo Kto za to zapłaci ? Znowu zwykli ludzie swoim czasem i darmową pracą za dyrdymały rządzących i na koniec jeszcze dofasolą nam karę za błędy w rozliczeniach - tyle tylko że dowiemy się o tym za 5 lat dzień przed terminem. Lekcewarzące palenie publicznych pieniędzy i czasu obywateli kiedy mogli by rozwiązywać równania kwantowe, bo przecież dopiero co premier chwalił talenty które to teraz przez nieudolność rządzących z obory na wiejskiej muszą się rozliczać podwójnie i liczyć grosz do grosza bo nikt nic nie wie a najbardziej urzędnicy urzędu skarbowego bo politycy nie mają pojęcia jak funkcjonuje lokalne społeczeństwo. Niech pojadą do wsi zabitej dechami na prawdziwą wiejską i przejdą się po błotnej wiejskiej drodze, o którą to podobno się troszczą to może im coś wejdzie do głowy. Zaraz będą potrójnie pity jakiś oderwanych od rzeczywistości analfabetów, którym teksty pisze agencja PR kolegów z sejmowego baru, bo sami nie potrafią dodać 2 do 2. Może pan wiceminister powie co jest w punkcie z 12 artykułu 3 podpunktu ustawy podatkowej jak jest taki mądry i wygadany, otworzył ją chociaż raz i przeczytał od deski do deski, pewnie w swoim życiu nic nie skończył, ani jednej lektury ani nawet biblii. Kolejny darmozjad i złodziej z gadką że będzie lepiej.
najmadrzejszy
Powinno byc tak aby JDG nie potrzebowalo ksiegowego...i tyle

Powiązane: Polski ład - Niskie podatki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki