Gdy już dojedziesz, tam, gdzie chcesz, możesz go złożyć i zabrać np. do biura.
Firma Volitude zamierza wypuścić na rynek skuter, który nie tylko wygląda, ale również składa się jak szwajcarski scyzoryk. Po złożeniu jego wymiary wynoszą zaledwie 60 x 85 centymetrów. Bardziej zainteresuje on gadżeciarzy (i to raczej tych bardziej majętnych) niż pogromców szos – potrzeba bowiem aż czterech godzin ładowania, aby skuter miał wystarczająco dużo mocy do przejechania 30 kilometrów. Nie wiadomo, ile skuter będzie kosztował, ale na pewno nie będzie tani.

Anna Paczuska























































