Czwartkowa sesja na GPW upłynęła pod znakiem spadków. Największe straty notował indeks blue chipów warszawskiej giełdy, lepiej radziły sobie małe spółki, a średnie rzutem na taśmę zdołały zakończyć dzień tuż nad punktem odniesienia. Najgorszy dzień ma za sobą Dino, którego notowania pociągnęły w dół wyniki Biedronki. Liderem WIG20 był KGHM, który powitał wczoraj nowego prezesa.


WIG20 zakończył dzisiejszą sesję ze stratą 1,48%, lądując na poziomie 2336 pkt. SWIG80 spadł w czwartek o 0,30% do 23 846 pkt. MWIG zakończył dzień notowań, zyskując 0,02%, na poziomie 6 202 pkt.
Obrót na warszawskiej giełdzie sięgnął dziś 1,351 mld złotych, z czego 1,14 mld dotyczyło WIG20. 277 mln złotych obrotu wygenerowały dziś w pojedynkę akcje Dino, a 196 mln złotych walory PKO BP.
Polska giełda szła dziś pod prąd światowym trendom. Rynki bazowe w Europie zyskiwały po obniżeniu prognozy dla ścieżki inflacji w eurolandzie. Niemiecki DAX zwyżkował o 0,71%. Francuski CAG40 zyskiwał dziś 0,77%. GPW nie pomogło natomiast nawet wystąpienie prezesa NBP Adama Glapińskiego, który powiedział dziś: "swoje zrobiliśmy, inflacja jest u celu".
Również za oceanem otwarcie rynku przebiegało po myśli inwestorów. Gdy zamykano parkiet GPW, NASDAQ zyskiwał 1,29%, a S&P500 umacniał się o 0,88%. Prezes Fed Jerome Powell powiedział wczoraj, że obniżki stóp procentowych w USA zostaną przeprowadzone prawdopodobnie w "którymś momencie tego roku", co mogło poprawić humory na rynku.
Przecena Dino, prezes KGHM i słabe banki
Liderem spadków w indeksie WIG20 okazało się dziś Dino, którego kurs stopniał o 8,17%. Notowania spółki ucierpiały przez wyniki finansowe właściciela Biedronki. Inwestorów mogły szczególnie zaniepokoić, ujawnione przy okazji prezentacji wyników, informacje, że obniżki cen i wzrost wynagrodzeń mogą spowodować, że rentowność EBITDA Jeronimo Martins będzie pod większą presją niż przed rokiem. Portugalską spółkę zaskoczył również spadkiem wolumenów w sektorze handlu detalicznego żywnością. Akcjonariusze Dino mogą obawiać się, że ich spółka zgłosi podobne problemy.
Pod kreską znalazły się dziś również wszystkie największe polskie banki. PKO BP był wiceliderem spadków w WIG20 i zakończył dzień, tracąc 3,22%. Spółka opublikowała dziś swoje wyniki finansowe za 2023 rok. Notowania Santandera skurczyły się 3,02%, a Pekao i Alior straciły odpowiednio 1,69% i 0,89%.
Sektorowi bankowemu nie pomagało w ostatnich dniach przyjęcie przez rząd projektu ustawy o wakacjach kredytowych oraz wczorajsze doniesienia o postępowaniu KNF, które miało objąć pięć instytucji finansowych. Dotyczy ono nieprawidłowościami w obliczaniu Wironu. O postępowaniu w raportach rocznych poinformowały już Santander Bank Polska, Bank Pekao, Bank Millennium, BNP Paribas i mBank. Grożą im wielomilionowe kary.
Na przeciwnym biegunie WIG20 uplasowały się dziś notowania KGHM, które zyskały podczas czwartkowej sesji 2,08%. Wczoraj poznaliśmy nowego prezesa i członków zarządu spółki. Stery miedziowego giganta będzie dzierżył Andrzej Szydło, związany ze spółką od wielu lat. W przeszłości był m.in. dyrektorem Huty Miedzi Głogów. Nowymi członkami zarządu KGHM zostali Piotr Stryczek, Mirosław Laskowski, Zbigniew Bryja i Piotr Krzyżewski.
Podczas dzisiejszej sesji w indeksie blue chipów dobrze radziły sobie również Kęty (+1,71%), JSW (+1,23%) oraz Pepco (+1,13%). Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała dziś o przesunięciu publikacji raportu za 2023 rok z 19 marca na 23 kwietnia. Pozostałe z wymienionych spółek nie zgłaszały w ostatnich dniach żadnych nowości.
W ujęciu sektorowym najgorzej radziły sobie banki (-2,08%), nieruchomości (-1,08%), paliwa (-1,07%) i media (-1,07%). Najmocniej zyskiwały górnictwo (+1,98%), branża spożywcza (+1,31%) i chemia (+0,91%).
























































