Seco/Warwick spodziewa się poprawy na rynku metalurgicznym w drugiej połowie roku. Drugi kwartał wciąż będzie trudny dla branży - poinformował w rozmowie z PAP Paweł Wyrzykowski, prezes Seco/Warwick.
"Biorąc pod uwagę otoczenie rynkowe, to uważam, że drugi kwartał w dalszym ciągu może nie być najłatwiejszy dla branży. Spodziewam się jednak, że w kolejnych kwartałach mogą pojawić się pierwsze sygnały świadczące o poprawie sytuacji na rynku. Trzeba również pamiętać, że choć globalnie branża metalurgiczna nie spodziewa się istotnego ożywienia w 2014 roku to sytuacja przedstawia się różnie na różnych rynkach" - powiedział PAP Wyrzykowski.
Prezes Seco/Warwick poinformował, że spółka oczekuje poprawy przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i Indiach.
"Sytuacja na rynkach europejskich nie będzie gorsza, raczej utrzyma się na dotychczasowym poziomie. Szansę na poprawę widzę w Stanach Zjednoczonych. Jest to rynek, który zachowuje się co raz lepiej, szczególnie od momentu, kiedy zaczęły spadać ceny surowców, a przede wszystkim gazu. Wiele gałęzi amerykańskiego przemysłu dzięki temu zaczyna myśleć o zwiększaniu potencjału" - powiedział.
"Drugim rynkiem, po Stanach Zjednoczonych, na którym spodziewamy się poprawy są Indie. Widzimy tam co raz więcej zleceń i w drugim półroczu powinno mieć to pozytywny wpływ na nasze wyniki" - dodał.
Zapytany o perspektywy pozostałych rynków, na których działa Seco/Warwick, prezes Wyrzykowski odpowiedział: "Na pozostałych rynkach nie spodziewam się już raczej dalszego pogorszenia. Mieliśmy schłodzenie gospodarki w Chinach, ale również słabą koniunkturę w Brazylii. Oceniam, że w zasadzie cały 2014 rok nie przyniesie jeszcze istotnej poprawy w naszej spółce brazylijskiej".
W pierwszym kwartale 2014 roku grupa Seco/Warwick miała 103,98 mln zł przychodów ze sprzedaży, 7,5 mln zł zysku operacyjnego oraz 4,22 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie roku 2013 było to z kolei odpowiednio: 118,45 mln zł przychodów ze sprzedaży, 9,2 mln zł zysku operacyjnego oraz 5,57 mln zł zysku netto.
Prezes Wyrzykowski podtrzymał, że w 2014 roku spółka zamierza m.in. skoncentrować się na wdrożeniu programu optymalizacji kosztowej w grupie.
"Podtrzymuję, że program optymalizacji kosztowej w tym roku przyniesie nam 6 mln zł oszczędności. Program jest przewidziany na ten rok. Oczywiście, w kolejnych latach również będziemy pracować nad kosztami, jednak efekty nie będą widoczne aż na taką skalę jak w 2014 roku" - powiedział.
"Summa summarum koszty w 2014 roku powinny być wyraźnie niższe i w zasadzie w każdej pozycji kosztowej powinniśmy uzyskać poprawę" - dodał.
Michał Kamiński (PAP)
kam/ jtt/