REKLAMA

Sawicki: posłowie Kukiz'15 dostali tyle "jedynek" na listach PSL, ile można było im odstąpić

2019-08-10 06:00
publikacja
2019-08-10 06:00

Traktujemy posłów Kukiz'15 jak partnerów; chcemy aby poczuli się liderami list, będącymi niejako lokomotywami w swoich okręgach - powiedział PAP poseł Marek Sawicki (PSL). Dodał, że posłowie Kukiz'15 dostali tyle "jedynek" ile na tym etapie można było im odstąpić.

fot. Łukasz Kobus / / FORUM

W czwartek liderzy Kukiz’15 Paweł Kukiz i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podpisali porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu. Kandydaci Kukiz’15 będą startować z list komitetu PSL-Koalicja Polska.

Sawicki powiedział PAP, że od kilkunastu lat zwraca uwagę na to, że PSL musi się przekształcać w partię ludowo-centrową. "Czas najwyższy dopraszać do siebie inne środowiska polityczne także czasami różne programowo, po to, żeby poszukiwać wspólnego mianownika i budować nową formułę" - podkreślił poseł ludowców.

W jego ocenie, te próby, które były podejmowane w ramach Koalicji Europejskiej były tylko i wyłącznie próbą włączenia PSL do dużego projektu anty-PiS. "Czego nie byłem zwolennikiem" - podkreślił Sawicki.

"Natomiast kwestia budowania Koalicji Polskiej, którą ogłosił prezes Władysław Kosiniak-Kamysz 1 czerwca to jest projekt, który daje szanse na budowanie silnego centrum politycznego pomiędzy PiS, a PO. Budowanego w oparciu o tradycyjne wartości ludowo-chrześcijańskie, ale także o nowoczesny program gospodarczy, społeczny, próba odbudowy także wspólnoty, bo nie możemy się pogodzić jako politycy umiarkowani z tym, że dzisiaj dwa środowiska polityczne z każdej nawet najdrobniejszej sprawy czynią przedmiot sporu, najwyższej rangi włączając w to obywateli" - mówił Sawicki.

Według niego, porozumienie z Kukiz'15, które wydawało się jeszcze cztery lata temu kompletnie niemożliwe ze względu na wzajemne spojrzenie na wiele spraw wskazuje na to, że wokół wspólnych wartości można znaleźć porozumienie nawet w środowiskach do siebie wcześniej niezbyt serdecznie nastawionych.

Zdaniem Sawickiego posłowie Kukiz'15, którzy zostaną przy Pawle Kukizie również po wyborach dołączą do klubu PSL. "Jeśli będzie to duży sukces w który wierzę, to będzie to początek przebudowy PSL i z pewnością otwarcia się na nowe środowiska. Nie wykluczam tego, że może to doprowadzić do większego kongresu zjednoczeniowego, przebudowującego formułę funkcjonowania PSL" - mówił poseł ludowców.

Dopytywany o "jedynki" przyznane posłom Kukiz'15 na listach PSL, Sawicki powiedział, że dostali oni tyle "ile na tym etapie już budowania list wyborczych można było odstąpić". "Gdyby porozumienie było zawierane 1 czerwca wtedy, kiedy była pierwsza uchwała Rady Naczelnej PSL w tej sprawie to jestem przekonany, że ta proporcja na listach byłaby pewnie 50 na 50. W chwili, kiedy PSL miał dopięte listy już na 95 proc. to zrobienie miejsca dla kolejnego środowiska jest dużo trudniejsze, dlatego ta skromna liczba tych jedynek" - zaznaczył Sawicki. Dodał, że PSL traktuje posłów Kukiz'15 "jak partnerów". "Chcemy żeby poczuli się także liderami list będącymi niejako lokomotywami w swoich okręgach" - podkreślił poseł PSL.

Z informacji PAP wynika, że politycy Kukiz’15 mogą otrzymać 10-11 "jedynek" na listach PSL. Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik opolskich struktur PSL Marcin Oszońca lider Kukiz’15 Paweł Kukiz będzie "jedynką" na liście wyborczej w woj. opolskim. Natomiast na trzecim miejscu listy o reelekcję będzie walczył poseł Paweł Grabowski (Kukiz’15).

Oprócz lidera Kukiz'15 "jedynką" na liście w Rzeszowie ma być wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz’15 Stanisław Tyszka. Z kolei wiceszefowa klubu Kukiz’15 Agnieszka Ścigaj ma otwierać listę w Krakowie. Z informacji PAP wynika też, że jedynkami Kukiz’15 z list PSL-KP mają być: w Toruniu poseł Paweł Szramka, w Koszalinie poseł Stefan Romecki, w Koninie młody poseł, który niegdyś był w PiS Łukasz Rzepecki, w Gdańsku lub w Elblągu poseł Andrzej Kobylarz, a w okręgu chrzanowskim poseł Józef Brynkus. Niewykluczone, że "jedynki" na liście ludowców otrzymają również posłowie Robert Mordak i Maciej Masłowski.

Z informacji PAP wynika również, że poseł Grzegorz Długi, który miał startować z Katowic, prawdopodobnie nie będzie startował w tych wyborach. (PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ mrr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
marianpazdzioch
Tylko JOW miał dobre. Reszta na czele z pińcetplusami i teraz kroplówką dla peezel jest dyskwalifikująca.
sztos1
JOW-y to bzdety . To zdanie podzieliło ca 90% Polaków w referendum.
heimir
Nie martwmy się, wyborcy też wystawią im jedynkę :)
karbinadel
Obawiam się, że zarówno komentujący tutaj, jak i wierchuszka PSL stanowczo przeceniają znaczenie Pawła Kukiza. Ten pan jest już od dawna na politycznym aucie, a w zasadzie to zawsze był
wizytator
A te Kukizy tam coś zrobiły za tej kadencji, bo jakoś sobie nie przypominam. Raczej tylko statystowali PISowi za nasze podatki.
okazjonalny
Mam skromną nadzieję, że PSL, ta najbardziej skorumpowana partia w Polsce, zniknie ze sceny politycznej po najbliższych wyborach. Dla dobra wszystkich uczciwych Polaków.
ajwaj
Kukiz byl do dawna trzymany jako rezerwowy dla
pozorów demokracji w Magdalence POPISU & co.

Bylo tu, teraz jasniej pokazac sie nie da.
Typowy systemowy aparatczyk betonowego-systemu.
and00
Kukiz walczący z partyjniactwem startuje z list PSL, najbardziej nepotycznej partii w Polsce
To jest absurd.
Przecież nikt z jego wyborców mu tego nie daruje
I to jego zafiksowanie na jednomandatowe okręgi wyborcze....
W państwach gdzie są, jest zazwyczaj system 2 partyjny, no i może kilku ciekawych ludzi, jak Korwin
ps
U
Kukiz walczący z partyjniactwem startuje z list PSL, najbardziej nepotycznej partii w Polsce
To jest absurd.
Przecież nikt z jego wyborców mu tego nie daruje
I to jego zafiksowanie na jednomandatowe okręgi wyborcze....
W państwach gdzie są, jest zazwyczaj system 2 partyjny, no i może kilku ciekawych ludzi, jak Korwin
ps
U nas w senacie są JOWy, i co z tego, to niby jakaś izba wybitnych i mądrych indywidualności?
talmud
trzeba zmienic ordynacje na jednomandatowa zeby ludzie mogli glosowac na posla a nie na " liste lizusow" prezesa......

https://1polska.pl

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki