REKLAMA

Sąsiad, była żona, konkurencja – to oni najczęściej donoszą do skarbówki

Marcin Lekki2014-02-06 06:00
publikacja
2014-02-06 06:00

Liczba donosów wpływających do Urzędów Kontroli Skarbowej ciągle rośnie. Informacje przekazywane od żądnych zemsty sąsiadów są najczęściej wyssane z palca. Dużo rzadziej z prawdą mijają się konsumenci, którzy nie dostali paragonu w sklepie. Na przedsiębiorców donoszą też kontrahenci i konkurencja.

donos
foto: Thinkstock 

Donosy mogą stanowić informację zewnętrzną, dotyczącą naruszeń dokonywanych przez podatnika. Jak pisaliśmy wcześniej, według danych z Urzędów Kontroli Skarbowej, Polacy donoszą coraz częściej. W ostatnim roku największy wzrost liczby donosów zanotowano w Lublinie (40%), Warszawie (25%) i Krakowie (19%).

W większości Urzędów Kontroli Skarbowej nie zaobserwowano znacznej przewagi konkretnej grupy, na którą składane są donosy. Są to zazwyczaj osoby fizyczne, przedsiębiorcy, rzadziej różnego rodzaju organizacje pozarządowe: - Zdecydowanie najczęściej informacje zewnętrzne (donosy) dotyczą nieprawidłowości podatkowych sąsiadów, byłych małżonków, kontrahentów i pracodawców lub konkurencyjnych firm – mówi Agnieszka Derkacz, rzecznik prasowy UKS w Opolu. Spośród osób składających donosy można wyodrębnić kilka grup, które szczególnie aktywnie informują urzędników o potencjalnych nieprawidłowościach.

Powodzenie innych kłuje nas w oczy

skarbówka»Jak bronić się podczas kontroli fiskusa?
Jednym z częstszych powodów składanych donosów jest nadmierne (zdaniem donoszących) bogacenie się osób z ich otoczenia. – Informacje najczęściej przekazują osoby skonfliktowane ze sobą  w  codziennym  życiu – dodaje Bartosz Stróżyński z UKS w Bydgoszczy. W donosach najczęściej wymieniane są przykłady dostatniego życia, między innymi nowo wybudowane domy, nowe samochody, drogie wyjazdy na wakacje. – Nadawcy poddają w wątpliwość źródło pochodzenia pieniędzy, snując domysły co do nielegalnych interesów i oszustw podatkowych, polegających między innymi na niezgłoszeniu do opodatkowania prowadzonej działalności – zaznacza Jolanta Strojna z kieleckiego UKS.

Wśród donosów dużą grupę stanowią informacje od osób skrzywdzonych przez rzekomego oszusta podatkowego.  – Dzieje się tak najczęściej w sytuacji, kiedy małżeństwa się rozwodzą i w grę wchodzą sprawy niepłaconych  alimentów. Zdradzone i rozgoryczone żony potrafią być  źródłem wielu  informacji – powiedziała nam Izabela Głowacka, rzecznik prasowy UKS w Białymstoku. – W sprawach rozwodowych, alimentacyjnych bądź podziału majątku małżonkowie często oskarżają się o ukrywanie dochodów – dodaje Alicja Jurkowska ze stołecznego UKS.

Takie osoby w swoich informacjach często mijają się z prawdą. – Sąsiedzi, skłócona rodzina - to osoby, które wielokrotnie przekazują informacje sygnalne, niestety bardzo często niepotwierdzone – mówi Joanna Kruz z UKS w Katowicach. – Pobudki wysyłanej informacji wynikają po prostu z ludzkiej zawiści lub chęci zemsty, wtedy takie informacje najczęściej nie potwierdzają się – dodaje.

Zdarza się, że w takich donosach autorzy starają się przekonać urzędników, że nie robią tego z powodów osobistych. „[…] Proszę mego pisma nie traktować jako donosu lub skargi, gdyż te pojęcia są dla mnie obce. Jestem zwolennikiem praworządności i równego traktowania prawa przez wszystkich i wobec wszystkich […]” – tak rozpoczyna się treść jednej z przesłanych informacji. Inna osoba pisze: „Pomogę wam aby rozliczyć z oszustami okradających RP […]”.

Przedsiębiorcy na przedsiębiorców

Jak się okazuje, coraz częściej donosimy właśnie na przedsiębiorstwa. Główne zarzuty wobec nich to niewydanie PIT-11, potrzebnego pracownikom do rozliczenia z fiskusem, brak płatności za faktury od kontrahentów, nieewidencjowanie obrotów, zatrudnianie „na czarno”, czy też niewypłacanie wynagrodzeń. Część naruszeń nie odpowiada kompetencjom UKS, wtedy informacje są przekazywane do właściwych instytucji.

kontrola» Skarbówka sprawdza, a ty nawet nie wiesz, kiedy
Na przedsiębiorców donoszą też konkurenci i kontrahenci. Uczciwe firmy chcą w ten sposób zapewnić sobie korzystniejszą sytuację na rynku. – Zgłoszenia informacji zewnętrznych, składane przez osoby prowadzące działalność gospodarczą i uczciwie płacące podatki należy traktować jak wniosek o ochronę przed nieuczciwą konkurencją – zaznacza Agnieszka Derkacz.

Paragon albo donos

Do UKS-ów wpływa coraz więcej informacji dotyczących nieewidencjonowania sprzedaży, co wiąże się z niewydawaniem paragonów. Przedstawiciele urzędów zaznaczają jednocześnie, że doniesienia związane z procederem niewydawania paragonów klientom cechują się dużo wyższą wiarygodnością niż inne skargi.

W tej kwestii urzędnicy zwracają uwagę na pozytywne efekty prowadzonej przez nich akcji „Weź paragon”. Mówią o postępującej zmianie mentalnej. – Rosnąca świadomość społeczna w zakresie obowiązku ewidencjonowania obrotów za pośrednictwem kas fiskalnych i korzyści płynących z tego tytułu dla zwykłych konsumentów oraz strat, jakie ponoszą uczciwi sprzedawcy i budżet państwa (a tym samym każdy z nas) sprawia, że znaczna ilość sygnałów o nieprawidłowościach  dotyczy właśnie tych zagadnień – przekonuje Bartosz Stróżyński.

Pierwsza część:  Anonimowo i coraz więcej, czyli jak Polacy donoszą do skarbówki

Trzecia część:  "Ma duży dom i lewe dochody", "zapłacił mniej za turnus" - czyli z jakimi donosami zmagają się urzędnicy

Marcin Lekki
Bankier.pl

m.lekki@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
~edek
na mnie wiele razy doniesiono i rzeczywiscie to sasiad donosi ,ale to jakies pierdoly ,i takiego nekania nie popieram . co innego pracownicy na czarno w firmach budowlanych zatrudniaja po 78 roboli a z tego zarejestrowani to sa szef jego zona i szwagierka. oczywiscie alimenciaze na czarno i kto placi za nich alimenty wy i ja
~PRL 1960
a widzicie , w PRL-u nie bylo Skarbowki, czyli SAMI sobie TO cos stworzylismy na swoje nieszczescie
~stas00
Byla skarbówka.Moj dziadek był poborca podatkowym.Ale nie było takich przekrętów jak teraz w zakładach KRZAK!!!!!I sankcje były o wiele większe ,wsadzali od razu do paki za przekręty.A nie tak jak teraz karzą ci się na golasa z przedsiębiorcą skarżyć .!!!!!
~mat
i już wybielanie kobiet, a to z ich winy i zdrady głównie się małżeństwa rozpadają , bo mająza dużo wolnego czasu jak mąż zapierdala.
~stas00
Jak ktoś mnie w pracy w h u j a robi i nie wypłaca bo ma ciężko niby a za tydzień jedzie z żonką na 2 tygodnie na narty i ma w dupie czy mam na suchy chleb czy nie to dlaczego mam go nie podjebać .Bo co ???Bo to wielki przedsiębiorca do h u j a ,moze jeszcze immunitety im dać pie rdo lonym złodziejom!!!!!!!!
~realia
imho to nie zawsze takie proste jak tylko złośliwość itp.
Donosicielstwo celem oczerniania jest złe, za to powinny być konsekwencje, jak za złośliwości, -JEDNAK- zrozumiem sytuację, gdy jeden przedsiębiorca pracuje uczciwie, opłaca składki pracownikom i nie ma szans wygrać na rynku z drugim, który jest oszustem, bez składek zatrudnia
imho to nie zawsze takie proste jak tylko złośliwość itp.
Donosicielstwo celem oczerniania jest złe, za to powinny być konsekwencje, jak za złośliwości, -JEDNAK- zrozumiem sytuację, gdy jeden przedsiębiorca pracuje uczciwie, opłaca składki pracownikom i nie ma szans wygrać na rynku z drugim, który jest oszustem, bez składek zatrudnia ludzi na czarno, nie odprowadza podatków itp. Chcemy socjalu od Państwa, ale podatków na ten socjal nie ma komu płacić.
Pomijam fakt, że podatki są też zbyt złodziejskie / wysokie, to inna kwestia , by rozwiązać ten problem, a artykuł porusza coś innego...
~misiek
Donosiciele, żeby ktoś kiedyś was oczernił wy dupki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko skutecznie, by skarbówka zblokowała konta
~kikk
dla czego mam donosić !!!! co robią urzędasy w godzinach pracy ?!!!!! obijają się i czekają na donosy !!!
DO ROBOTY SIĘ BRAĆ A JAK NIE PASI TO NIECH ZOSTAWIĄ MIEJSCE INNYM CO BĘDA SUMIENNIE WYKONYWAĆ PRACE .
urzędasy potrafią tylko nadgorliwie kontrolować wnuczka samotnej babci co żeby zarobić na wakacje roznosi ulotki !!
dla czego mam donosić !!!! co robią urzędasy w godzinach pracy ?!!!!! obijają się i czekają na donosy !!!
DO ROBOTY SIĘ BRAĆ A JAK NIE PASI TO NIECH ZOSTAWIĄ MIEJSCE INNYM CO BĘDA SUMIENNIE WYKONYWAĆ PRACE .
urzędasy potrafią tylko nadgorliwie kontrolować wnuczka samotnej babci co żeby zarobić na wakacje roznosi ulotki !!
a pan co ma warzywniak zgłasza dochód 2 tyś mc a na podwórku przed piękną willą ma samochodów za 350 tyś to nie łaska , no ale warszawskie paniusie w us mają inne cele
~Brak Autora
Wiecie co jest najgorsze? Ta mentalność rodem z poprzedniego systemu. Po cichu, incognito (albo jak kto woli "inkoguto") to sąsiad na drugiego doniesie, a w ciągu dnia to będzie mu bić pokłony, spotkają się w kościele. Ale jak np. jest świadkiem pobicia i policja szuka kogoś, kto by złożył zeznania przed sądem, albo Wiecie co jest najgorsze? Ta mentalność rodem z poprzedniego systemu. Po cichu, incognito (albo jak kto woli "inkoguto") to sąsiad na drugiego doniesie, a w ciągu dnia to będzie mu bić pokłony, spotkają się w kościele. Ale jak np. jest świadkiem pobicia i policja szuka kogoś, kto by złożył zeznania przed sądem, albo na komendie, to nie, bo on "psom nie donosi". Naprawdę trzeba wymiany jednego, albo dwóch pokoleń, żeby ludziom zmieniła się mentalność, bo zwyczaje da się skorygować.

Powiązane: Rozliczenia podatkowe - PIT 2013

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki