Wrocławski sąd poinformował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego GetBacku, które ma się odbyć w trybie przyspieszonego postępowania układowego.


Sąd przychylił się tym samym do wniosku spółki, która z powodu niewypłacalności szukała ochrony przed wierzycielami. Jak podano w komunikacie, w tym postępowaniu sędzią-komisarzem został Jarosław Mądry, a nadzorcą sądowym została spółka z Wrocławia Kaczmarek i Skonieczna Doradcy Restrukturyzacyjni, kuratorem dla obligatariuszy został zaś Kamil Hajduk.
Joanna Podwin z biura prasowego sadu poinformowała PAP, że do sądu wpłynął też drugi wniosek od osoby fizycznej. „To wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Ta osoba wniosła o jego utajnienie, dlatego nie był publikowany. Niewykluczone, że zostanie on rozpatrzony jeszcze w czwartek” - dodała.
Różne punkty widzenia
Dzięki otwarciu restrukturyzacji wstrzymane zostaną egzekucje, a spółka dostanie w ten sposób czas na naprawę sytuacji widma napływających żądań wykupu niespłaconych papierów. GetBack przedstawił już nawet swój pomysł na naprawę sytuacji, główną jego osią jest propozycja "ostrzyżenia obligatariuszy". Podzieleni oni mają zostać na trzy grupy, dwie z nich mają zostać spłaceni tylko w 65,36 proc. Resztę obligatariusze z grupy 1. mają otrzymać w postaci akcji emitowanych po 8,63 zł. Dodatkowo spółka zapowiada cięcia kosztów. Szerzej o propozycjach GetBacku pisaliśmy tutaj.
Pomysły spółki spotkały się z mocnym oporem obligatariuszy. Ci zwracają uwagę przede wszystkim na fakt, że spłaty rozłożono na długie lata, podczas gdy w kasach spółki gotówka pojawi się dużo wcześniej. Kontrowersje budzi także 35-proc. strzyżenie oraz fakt, że w proces ratowania GetBacku praktycznie nie angażuje się główny akcjonariusz - Abris. Szersze przedstawienie poglądów obligatariuszy można znaleźć tutaj.
W poszukiwaniu kompromisu
By zakończyć sukcesem postępowanie układowe strony będą musiały się jednak dogadać. Część obligatariuszy zapowiada, że jest gotowa pójść na ustępstwa, jednak nie tak gigantyczne, jak przedstawiła to spółka w propozycjach układowych. Z kolei spółka odbija piłeczkę, że propozycje układowe, to jedynie punkt wyjścia do rozmów.
Interwencja Bankier.pl
Redakcja Bankier.pl na bieżąco przygląda się sprawie GetBacku. Pod adresem interwencja@bankier.pl czekamy na kontakt zarówno od posiadaczy obligacji, akcji, jak i pracowników.
Przypominamy też, że na naszym Forum trwa dyskusja o spółce.
Komunikacji ze spółką nie ułatwia brak kapitana. Najpierw po skandalu z informacją o PFR i PKO ze stanowiska prezesa został pozbawiony Konrad Kąkolewski, za którego sterami spółka popadła w problemy. Jego miejsce przejął przewodniczący rady nadzorczej, najpierw jednak oświadczył, że sytuacji spółki nie zna na tyle, by się o niej wiążąco wypowiedzieć (!), później zaś uciekł rezygnując ze stanowiska.
Adam Torchała