REKLAMA

Sąd zgodził się na restrukturyzację GetBacku

2018-05-10 11:11
publikacja
2018-05-10 11:11

Wrocławski sąd poinformował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego GetBacku, które ma się odbyć w trybie przyspieszonego postępowania układowego. 

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Sąd przychylił się tym samym do wniosku spółki, która z powodu niewypłacalności szukała ochrony przed wierzycielami. Jak podano w komunikacie, w tym postępowaniu sędzią-komisarzem został Jarosław Mądry, a nadzorcą sądowym została spółka z Wrocławia Kaczmarek i Skonieczna Doradcy Restrukturyzacyjni, kuratorem dla obligatariuszy został zaś Kamil Hajduk.

Joanna Podwin z biura prasowego sadu poinformowała PAP, że do sądu wpłynął też drugi wniosek od osoby fizycznej. „To wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Ta osoba wniosła o jego utajnienie, dlatego nie był publikowany. Niewykluczone, że zostanie on rozpatrzony jeszcze w czwartek” - dodała.

Różne punkty widzenia

Dzięki otwarciu restrukturyzacji wstrzymane zostaną egzekucje, a spółka dostanie w ten sposób czas na naprawę sytuacji widma napływających żądań wykupu niespłaconych papierów. GetBack przedstawił już nawet swój pomysł na naprawę sytuacji, główną jego osią jest propozycja "ostrzyżenia obligatariuszy". Podzieleni oni mają zostać na trzy grupy, dwie z nich mają zostać spłaceni tylko w 65,36 proc. Resztę obligatariusze z grupy 1. mają otrzymać w postaci akcji emitowanych po 8,63 zł. Dodatkowo spółka zapowiada cięcia kosztów. Szerzej o propozycjach GetBacku pisaliśmy tutaj

Pomysły spółki spotkały się z mocnym oporem obligatariuszy. Ci zwracają uwagę przede wszystkim na fakt, że spłaty rozłożono na długie lata, podczas gdy w kasach spółki gotówka pojawi się dużo wcześniej. Kontrowersje budzi także 35-proc. strzyżenie oraz fakt, że w proces ratowania GetBacku praktycznie nie angażuje się główny akcjonariusz - Abris. Szersze przedstawienie poglądów obligatariuszy można znaleźć tutaj.

W poszukiwaniu kompromisu

By zakończyć sukcesem postępowanie układowe strony będą musiały się jednak dogadać. Część obligatariuszy zapowiada, że jest gotowa pójść na ustępstwa, jednak nie tak gigantyczne, jak przedstawiła to spółka w propozycjach układowych. Z kolei spółka odbija piłeczkę, że propozycje układowe, to jedynie punkt wyjścia do rozmów. 

Interwencja Bankier.pl

Redakcja Bankier.pl na bieżąco przygląda się sprawie GetBacku. Pod adresem interwencja@bankier.pl czekamy na kontakt zarówno od posiadaczy obligacji, akcji, jak i pracowników.

Przypominamy też, że na naszym Forum trwa dyskusja o spółce.

Podstawowym problemem może być rozbicie obligatariuszy. Papiery dłużne GetBacku posiada ponad 9 tysięcy inwestorów indywidualnych, a to zaś rodzi wiele poglądów na sytuacje spółki. Dodatkowo wciąż nie został opublikowany raport GetBacku za 2017 rok. Nikt na rynku nie wie, ile spółka tak naprawdę potrzebuje gotówki. Póki co wiadomo, że zobowiązania spółki wynoszą ok. 2,53 mld zł. Aktywa sięgają 3,25 mld zł, są jednak wątpliwości co do adekwatności ich wyceny. Podstawowym problemem są zaś obligacje z opcją put, których spółka nieodpowiedzialnie nadrukowała za 839,6 mln zł.

Komunikacji ze spółką nie ułatwia brak kapitana. Najpierw po skandalu z informacją o PFR i PKO ze stanowiska prezesa został pozbawiony Konrad Kąkolewski, za którego sterami spółka popadła w problemy. Jego miejsce przejął przewodniczący rady nadzorczej, najpierw jednak oświadczył, że sytuacji spółki nie zna na tyle, by się o niej wiążąco wypowiedzieć (!), później zaś uciekł rezygnując ze stanowiska.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
mhm
„obcinano ręce”
„się zorganizujcie i coś zróbcie”
— hmm, czy ty przypadkiem nie nawołujesz do przemocy? ;)
as1975
ceasar_m racja taki szanowane instytucje zaufania jak Lions bank pewnie dzięki upchnięciu pewnych obligacji zapewniły milionowe premie dla menedżerów a teraz "monitorują sytuację bo w świetle posiadanych informacji" niewiele mogą. Jeden wielki szwindel
caesar_m
Oczywiście że znaczącym problemem są bankowi naganiacze(nazywający się szyderczo "doradcami inwestycyjnymi" ) upychający komu się da różnego rodzaju śmieci - tym intensywniej im bardziej śmierdzące bo prowizja większa Ale taki system działa we wszystkich branżach i na całym świecie. Tyle że na świecie zarządy spółek wyprowadzające Oczywiście że znaczącym problemem są bankowi naganiacze(nazywający się szyderczo "doradcami inwestycyjnymi" ) upychający komu się da różnego rodzaju śmieci - tym intensywniej im bardziej śmierdzące bo prowizja większa Ale taki system działa we wszystkich branżach i na całym świecie. Tyle że na świecie zarządy spółek wyprowadzające pieniądze obligatoriuszy (akcjonariuszy) ze spółki trafiają do więzień, w USA na kilkaset lat. A w Polsce to "biznesmeni" . Wyprowadzą z jednej spółki idą do drugiej, trzeciej, ...dziesiątej etc. Chwilowo w areszcie przebywają słupy z Amber Gold czy prezes PCZ, ale już pan Staniszkis(brat Jadwigi) z Rodanu chodzi swobodnie choć wyczyścił spółkę tak że nawet na koszty postępowania nie było...A procesy ciągną się latami ...Gdyby wymienieni odsiadywali chociaż po 25 lat plus przepadek całego mienia na poczet odszkodowań , może byłoby więcej umiaru...
blackbetty
E÷kancelaria, PCZ, Getback...- ze wspomne o ostatnich- wylegarnia oszustow z Wroclawia, sedziowie ci sami, syndycy/kuratorzy- prezesi spolek maja sie dobrze (tylko 1 Sciborski trafil do aresztu)
specjalnie_zarejstrowany1
"Podzieleni oni mają zostać na trzy grupy, dwie z nich mają zostać spłaceni tylko w 65,36 proc. Resztę obligatariusze z grupy 1. mają otrzymać w postaci akcji emitowanych po 8,63 zł. "

hahaha nigdy bym sie na cos takiego nie zgodzil, 40% straty na obligacjach po jednym roku? Juz predzej domagalbym sie zeby mi je
"Podzieleni oni mają zostać na trzy grupy, dwie z nich mają zostać spłaceni tylko w 65,36 proc. Resztę obligatariusze z grupy 1. mają otrzymać w postaci akcji emitowanych po 8,63 zł. "

hahaha nigdy bym sie na cos takiego nie zgodzil, 40% straty na obligacjach po jednym roku? Juz predzej domagalbym sie zeby mi je splacali do konca istnienia tejze spolki razem z karnymi odsetkami. Jak maja plan wyjsc na prosta to niech na tej prostej splacaja obligatariuszy.

Co za szwindel. Ide do banku po pozyczke na mieszkanie i po roku zaproponuje 60% splaty albo udzialy w moim lokum - np kilka krzesel.
adamleszcz
Jak spółka GetBack ma się podnieść na nogi w ciągu kilku lat i będzie wypłacalna to nie rozumiem dlaczego nie może spłacić w późniejszym terminie 100% obligacji i nawet jakieś odsetki. Czyli strategicznie całość do spłaty, a taktycznie na miarę możliwości w danym czasie.
joshep
Tylko plan Abrisu jest taki że ona ma się nie podnieść no bo jak to mają zrobić jak nie dofinansują spółki? Wcześniej dostawali dużo kasy - łącznie 3 mld zebrali z akcji i obligacji i nie dali rady nawet roku wytrzymać na giełdzie a teraz jakoś magicznie wytrzymają 7 lat?

Powiązane: Afera GetBack

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki