REKLAMA

Rząd rozważa wprowadzenie winiet na polskich autostradach

Angelika Lech2016-07-26 17:35
publikacja
2016-07-26 17:35

Resort infrastruktury rozważa scenariusz, w którym po 2018 r. kierowcy korzystający z płatnych dróg będą mogli używać winiet. Miałoby to przyspieszyć ruch na autostradach, który najczęściej blokuje się na bramkach.

fot. Katarzyna Waś-Smarczewska / / Bankier.pl

O możliwych planach rządu poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Aktualnie obowiązujący system w formie bramek jest wielką bolączką niejednego kierowcy. W godzinach szczytu punkty, w których znajdują się bramki autostradowe, stanowią blokadę wstrzymującą ruch i tworzącą korki. Stąd też pomysł, by wraz z końcem obowiązującej umowy z firmą Kapsch, która wdrożyła aktualny system viaToLL, zastosować nowy system płatności, wykorzystujący czasowe winiety. Takie rozwiązanie wprowadzili choćby nasi południowi sąsiedzi.

Z systemem płatności winietowych Polacy mieli do czynienia do czerwca 2011 roku (naklejki dla pojazdów o masie powyżej 12 ton). Nie był jednak długotrwały - problemem okazała się nieszczelność. Systemy winietowe wymagają bowiem dodatkowego zabezpieczenia.

Nowym, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie winiet elektronicznych, podobnych do tych stosowanych na Słowacji. Skutkiem takiego rozwiązania byłoby usunięcie bramek i wprowadzenie technologii do kontrolowania pojazdów poprzez skanowanie numerów rejestracyjnych. Umożliwiałoby to jazdę bez potrzeby przerywania podróży w punktach poboru opłat. Takie rozwiązanie zależne jest jednak od porozumienia koncesjonariuszy (Autostrada Wielkopolska, Gdańsk Transport Company czy Stalexport Autostrada Małopolska) z rządem, ponieważ przejazd autostradami prywatnymi jest droższy.

System nie wymagałby zastosowania żadnych urządzeń pokładowych ani naklejek, a dokonanie zakupu lub przedłużenia winiety byłoby możliwe przez internet. Jest to jedno z rozwiązań, jakie będzie uwzględnione podczas zbliżającego się przetargu. Oprócz tego rozważane są również pomysły opierające się na technologiach satelitarnych czy radiowych.

Winiety elektroniczne najbardziej przydałyby się jednak kierowcom, którzy regularnie jeżdżą autostradą. Dla kierowców korzystających z jednorazowych przejazdów najbardziej opłacalnym systemem opłat drogowych pozostaje system bramkowy. Niestety jednorazowe opłaty dokonywane telefonem komórkowym póki co nie wchodzą w grę.

Europejski system poboru opłat autostradowych nie jest jednolity

Najbardziej popularnymi systemami są winietki, bramki poboru i e-winietki. Pierwsze z wymienionych to systemy wykorzystujące naklejki. Znalazły one zastosowanie między innymi na austriackich i czeskich drogach, natomiast tradycyjne bramki obowiązują we Włoszech, Francji czy Chorwacji.

System elektronicznych winietek wykorzystują takie kraje jak Węgry, Rumunia oraz wcześniej wspomniana już Słowacja. By dokonać zakupu takiej winiety, należy wprowadzić samochód do systemu poprzez podanie jego numeru rejestracyjnego.

Są też kraje zapewniające darmowe przejazdy autostradami. Należą do nich np. Belgia, Estonia, Holandia czy Niemcy.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (34)

dodaj komentarz
~Jasnowidz
No to może odkryjemy Amerykę? W USA od kilkudziesięciu lat funkcjonują opłaty polegające na wrzucaniu na bramkach wyliczonej kwoty - jest to bezobsługowe, nie wymaga pracownika obsługi. Jest to na tyle sprytne, że wrzuca sie do dużego kosza, maszynka przelicza i otwiera szlaban - wszystko w ok. 0,5 sek. I teraz najlepsze - nie trzeba No to może odkryjemy Amerykę? W USA od kilkudziesięciu lat funkcjonują opłaty polegające na wrzucaniu na bramkach wyliczonej kwoty - jest to bezobsługowe, nie wymaga pracownika obsługi. Jest to na tyle sprytne, że wrzuca sie do dużego kosza, maszynka przelicza i otwiera szlaban - wszystko w ok. 0,5 sek. I teraz najlepsze - nie trzeba się nawet zatrzymywać. Przejeżdża sie z szybkością jaką trzeba przejechać przez ViaToll na bramkach. I teraz powiedzcie mi - co stoi na przeszkodzie, żeby to wdrożyć u nas. Od 15 lat zachodzę w głowę...
A winietki sobie wsadźcie. Jak mam dwa auta w rodzinie - to muszę zawczasu zdecydować którym będę jechał w trasę, albo wykupywać winietki na dwa auta? Do d. z takim rozwiązaniem.
~zeb2669
Czytając poniższe wpisy wnioskuję że wszyscy pogodzili się z płatnymi drogami - przypomnę tylko że tzw. podatek drogowy jest w paliwie - jak ktoś jeździ dużo kupuje więcej paliwa i płaci wyższy podatek. Płacimy też podatek VAT w każdym produkcie w tym w paliwie - zatem drogi powinny być bezpłatne . Jeżeli tak wielkie obciążenia Czytając poniższe wpisy wnioskuję że wszyscy pogodzili się z płatnymi drogami - przypomnę tylko że tzw. podatek drogowy jest w paliwie - jak ktoś jeździ dużo kupuje więcej paliwa i płaci wyższy podatek. Płacimy też podatek VAT w każdym produkcie w tym w paliwie - zatem drogi powinny być bezpłatne . Jeżeli tak wielkie obciążenia tylko z paliwa nie wystarczają na utrzymanie i budowę nowych dróg tzn. że są one wydawane nie celowo np. 500+, KRUS, itp. , a my społeczeństwo jesteśmy okradani i mamieni że to dla naszego dobra - sądząc po wpisach większość w to wierzy.
~Jaro
W Estonii nie ma nawet kilometra autostrady, więc pisanie, że są one darmowe jest nie na miejscu...
~Sceptyk
I po to budowaliśmy viaTOLL?
~Paull2
Lepiej poprawić ten błąd późno niż wcale!
~PaWeł odpowiada ~Paull2
Czemu błąd? Oderwijmy się od samego operatora i jego wynagrodzenia.
Opłaty elektroniczne (czy to satelitarne czy "bramkowe") pozwalają precyzyjnie pobrać należną państwu opłatę za przejazd danej liczby kilometrów - można nawet zróżnicować po rodzaju drogi.
~sorry
Przecież można używać Viatoll dla cięźarówek i autobusów (tak żeby płacili od kilometra), a dla osobowych wprowadzić winiety. Pozwoli to zlikwidować bramki i usprawnić ruch.
~edi
"Winiety elektroniczne najbardziej przydałyby się jednak kierowcom, którzy regularnie jeżdżą autostradą. Dla kierowców korzystających z jednorazowych przejazdów najbardziej opłacalnym systemem opłat drogowych pozostaje system bramkowy."

I tu pozwolę się nie zgodzić. Co do tego, że winiety są super, jeśli ktoś często
"Winiety elektroniczne najbardziej przydałyby się jednak kierowcom, którzy regularnie jeżdżą autostradą. Dla kierowców korzystających z jednorazowych przejazdów najbardziej opłacalnym systemem opłat drogowych pozostaje system bramkowy."

I tu pozwolę się nie zgodzić. Co do tego, że winiety są super, jeśli ktoś często korzysta z autostrad - to nie ma sporu. Ale często również winiety są lepsze, nawet jak jeździ się rzadko. Przykład? Jadę niedługo do Chorwacji. Obliczyłem, że za łączny odcinek 540 km - od granicy węgiersko-chorwackiej do Rijeki, (czyli w sumie na najbliższe wybrzeże a gdzie to jeszcze do Splitu czy Dubrownika) i z powrotem - zapłacę na bramkach ok. 130 zł. Za przejechanie dwa razy po autostradzie. Tymczasem za miesięczną (!) winietę na Węgrzech zapłacę ok. 66 zł, czyli połowę mniej, a autostradą jadę praktycznie przez całe Węgry. Kraje te nie różnią się jakoś istotnie poziomem gospodarczym, także albo Chorwacja mega zdziera, albo Węgry są bardzo tanie (ale Słowacja ma ceny podobne) albo te winietki to po prostu najlepszy pomysł. I myślę, że to trzecie, tym bardziej, że znając życie polski rząd wprowadziłby opłaty i na ekspresówkach.
Ale coś mi mówi, że byłoby to zbyt piękne, aby się ziściło...
~nik
Chorwaci nigdy z bramek nie zrezygnują przy takim napływie Turystów - to jasne jak słońce.
Po za tym koszt budowy autostrady wzdłuż wybrzeża, przez góry był tak duży, że pewnie jeszcze się nie zwrócił.
~SONDA
Czy tankując paliwo czujesz się okradany?

Zielony - Tak
Czerwony - Nie

Powiązane: Budowa dróg i autostrad

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki